Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Szkoła:/ Niestey ciężki obowiązek.
Powodzenia życzę.
Ja miałem na półrocze tylko problemy z fizyką (miałem 2(spr), i 1(krk), i gdybym dostał 1 z ostatniej krk-owki to byłbym w dupie (dałaby mi 29 regułek na pamięć...), ale dostałem 2 i mam spokój :-)).
Jedyny syf mam z łaciną, ale to jest całkowicie inna bajka :P.
Oceny mam takie: 4 (krk), 2 (pd), 4 (odp), 2- (krk), 1/2- (spr) (tak pod koniec mnie się już nie chciało ;p). I mi kolesiara wylatuje z tym, ze dla niej 2- to nie poprawa, i że mam się poprawiać, jeżeli chce mieć 2 na półrocze, w końcu się wykłóciłem o tę 2 (spójrzcie na oceny...), ale i tak kazała się poprawiać, oczywiście się nie nauczyłem (i się uczyć nie zamierzam) i będzie mi robiła syf do końca roku, bo tylko do końca drugiej klasy mam łacine, ale ja jej jeszcze pokażę ;p, w drugim półroczu zamierzam mieć min same 3-ki, tylko spr-a mnie się nie chce poprawiać ;p.
Choć w sumie mnie tak bardzo już nie zależy, bo i tak na teologii nie ma łaciny...
Ja miałem na półrocze tylko problemy z fizyką (miałem 2(spr), i 1(krk), i gdybym dostał 1 z ostatniej krk-owki to byłbym w dupie (dałaby mi 29 regułek na pamięć...), ale dostałem 2 i mam spokój :-)).
Jedyny syf mam z łaciną, ale to jest całkowicie inna bajka :P.
Oceny mam takie: 4 (krk), 2 (pd), 4 (odp), 2- (krk), 1/2- (spr) (tak pod koniec mnie się już nie chciało ;p). I mi kolesiara wylatuje z tym, ze dla niej 2- to nie poprawa, i że mam się poprawiać, jeżeli chce mieć 2 na półrocze, w końcu się wykłóciłem o tę 2 (spójrzcie na oceny...), ale i tak kazała się poprawiać, oczywiście się nie nauczyłem (i się uczyć nie zamierzam) i będzie mi robiła syf do końca roku, bo tylko do końca drugiej klasy mam łacine, ale ja jej jeszcze pokażę ;p, w drugim półroczu zamierzam mieć min same 3-ki, tylko spr-a mnie się nie chce poprawiać ;p.
Choć w sumie mnie tak bardzo już nie zależy, bo i tak na teologii nie ma łaciny...
no ja mam 5 przedmiotów do zaliczenia i miesiac na to zobaczymy chyba dam rade....
juz mi sie normalnie słabo robi jak pomysle ze to juz jutro !!!! ;(((((((( 16dni tak szybko minelo ;/
Przejrzałem sobie kierunki, i fajne są:
sport (tylko, ze tu przygotowują do zarządzania, a nie od uczenia wuefu ;p),
wiedza o teatrze,
teologia.
W sumie wot i teologię mógłbym robić jednocześnie, bo już teraz się tym interesuję... sportem też ;p. Tylko, że wot i teologię mógłbym wykorzystać w szkole (mógłbym uczyć wok-u, i religii, oraz mógłbym prowadzić kółka teatralne i poetyckie (te drugie zamierzam założyć i tak, w następnym półroczu kiedy koleżanka skończy szkołę muzyczną, wiadomo razem z jedną koleżanka i katechetką ciężko rozkręcić... 3 poetów, to mniej niż 4 :P)
A sport no to nie wiem... wuefistą nie zostaję na 100% (nie mam smykałki do sportu, jakąś mamołą nie jestem, ale wiele rzeczy robię średnio, i myślę, że uczniowie na poziomie szkoły średniej mogliby być zdecydowanie lepsi niż ja ;p, a na działanie w klubach... hm... nie wiem czy miałbym czas, choć sport zrobić mogę, jakby co).
Fajnie jest czasami pogadać do siebie ;p.
Link do strony
sport (tylko, ze tu przygotowują do zarządzania, a nie od uczenia wuefu ;p),
wiedza o teatrze,
teologia.
W sumie wot i teologię mógłbym robić jednocześnie, bo już teraz się tym interesuję... sportem też ;p. Tylko, że wot i teologię mógłbym wykorzystać w szkole (mógłbym uczyć wok-u, i religii, oraz mógłbym prowadzić kółka teatralne i poetyckie (te drugie zamierzam założyć i tak, w następnym półroczu kiedy koleżanka skończy szkołę muzyczną, wiadomo razem z jedną koleżanka i katechetką ciężko rozkręcić... 3 poetów, to mniej niż 4 :P)
A sport no to nie wiem... wuefistą nie zostaję na 100% (nie mam smykałki do sportu, jakąś mamołą nie jestem, ale wiele rzeczy robię średnio, i myślę, że uczniowie na poziomie szkoły średniej mogliby być zdecydowanie lepsi niż ja ;p, a na działanie w klubach... hm... nie wiem czy miałbym czas, choć sport zrobić mogę, jakby co).
Fajnie jest czasami pogadać do siebie ;p.
Link do strony
Nie martw się... nie wiem kiedy masz ferie, ale szybko zleci... (ferie masz pod koniec stycznia już..., sprawdziłem ;p, chociaż w sumie nie wiem gdzie do szkoły chodzisz ;p) także teraz 2-3 tygodnie się pomęczysz, później tydzień luzu i ferie (choć nie wiem jak jest u was z tym luzem w szkole...), ferie 2 tygodnie, tydzień po feriach to luz, później 2-3 tygodnie do marca, Wielkanoc, kolejny luz... ponad 1 miech męczenia (wiadomo kwiecień) i maj, na początku trochę luzu, trochę pracy do końca maja, a później to już tylko poprawki.
(gewijzigd)
(gewijzigd)
co za szkola dziwna ta moja a pierdziu .jutro buda !!!!!!!!!!!!
u mnie sie od wtorku rzez zacznie pewnie ;S
to sie ciesz:P kurde ja mam lipe z biola praktycznie tylko ;S rozszerzenie i nauczyciel psychopata:p
to czego ty sie uczysz??
Ja te mam caly marzec na Techniku mechaniku:D
Ja te mam caly marzec na Techniku mechaniku:D
no ja mam lipe za angola niemca polaka i histy;p i miesiąc na zaliczenie bo od 2 lutego ferie :)
hehe i przedmioty prawie tak samo, tyle ze ja z niemca wybitny bo 5 mam jak narazie i z histy4, do lutego musze angola poprawic;] mam 3 i 4 kosy;] a wszystko umialem w tamtym roku, a w tym to samo jakos nie idzie;]
U mnie semestr się kończy 9 stycznia, dobrze, że nie jedyne zagrożenie (fiza) już wyeliminowałem przed świętami :-).
no tak ja mam tylko problemy z tych humanicznych przedmiotów... z matmy fizy i zawodowych nie mam zadnych problemów...