Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Onderwerp: Pokrzywdzeni przez silnik

2019-07-07 20:29:55
podanka z winga 40 metrów w pole karne i zawsze ma ktoś strzelić, pewnie że silnik się zbuntował. Jak w U21 Włochom z Polakami. większośc wygrasz ale w końcu będize ZONG.
2019-07-07 20:31:46
na sile chcesz mi wmowic ze przegralem bo moglem inna taktyka wyjsc?

moze mialbym wiecej sytuacji a moze nie chodzi tylko o skutecznosc a biorac pod uwage forme moich napadow to bylo zwykle dymanie przez silnik
2019-07-07 20:33:31
Toudi naar Toudi
ja nie mam pretensji bo logiczne jest ze jakis meczyk sie przegra w ten sposób ale po ostatnim sezonie i czestym dymaniu oraz przegraniu 1 miejsca w ost min ostatniego meczu mozna miec odsc
2019-07-07 20:43:04
to bylo zwykle dymanie przez silnik

to właśnie ci chciałem powiedzieć , po prostu silnik tak chciał:-(
2019-08-18 19:15:20
To już nie jest SOKKER - to jakaś paranoja
2019-08-19 09:36:52
Nie rozumiem, czemu jak tak nie wyjdzie to zawsze biadolocie na ten mityczny silnik i ze gra jest glupia... takie sa uroki pilki, tak wyglada ta gra...

City z Tottenhamem mialo 33 akcje do 3 Totkow. Wynik? 2-2. Och tez wydymal silnik? Guardiola tez konczy kariere?
2019-08-19 15:39:21
Ty chyba nie rozumiesz do końca na czym polega KAŻDA gra internetowa - to nie real !
2019-08-19 16:17:43
Ja się zgadzam, w każdej grze, tak jak i w życiu istnieją niespodzianki, gdyby zawsze wygrywała drużyna lepsza na papierze - ta gra nie miałaby sensu, byłaby po prostu nudna.

Duch: Miałeś 16 strzałów, przeciwnik 0 - wynik: 0:0, dla mnie normalna sprawa, a ból dupy będzie zawsze. Przyjąć na klatę i iść dalej, a nie płakać jak za przeproszeniem "baba".
2019-08-19 16:50:12
Hmmm, pewnie nie rozumiem. Generalnie nie rozumiem jak to możliwe, że klikając w kwadratowe płytki "płodzę" tekst, który wyświetla mi się na kolejnej, jeszcze większej szklanej płytce...

Ale jeśli chcemy analizować grę internetową, czy ogólnie gry - hej, czy właśnie takie niespodzianki nie nadają jej realizmu? Jaka frajda byłaby w grze, w której dostarczenie lepszych zawodników równałoby się z wygraniem? Symulator ekonomiczny o wyjątkowo nudnych warunkach wygranej.

A tak mamy grę, w której swoimi działaniami możemy zwiększyć swoje szanse (zmniejszyć szanse rywala). W Pokera gra na świecie miliony ludzi - tam też jest czynnik losowy, a jednak na najwyższy poziom wchodzi ograniczona grupa - ta, rozumiejąca że nie da się wygrać zawsze, ale pewne działania pozwalają wygrać częściej.

Jeżeli miałem przewagę i przegrałem - narzekam. Na pecha, na napastnika, na bramkarza... ale serio nie rozumiem tego, że obecnie w sokkerze to "silnik" jest winny wszystkiemu. Wygrywają niesamowite umiejętności taktyczne, a przegrywa się zawsze przez silnik.

Łatwe to.. i bardzo słabe.
2019-08-19 20:41:39
Pierdolicie hipolicie.
2019-08-19 20:44:57
Nie wypada rozmówcy po dwóch słowach oceniać - ale raczej nota nie byłaby za wysoka. Generalnie, po co taki komentarz? Co ma wnosić? :)
2019-08-19 21:48:28
Następnym razem coś wpadnie, rywal ma ogarniętą grę defem a mniej napadami. Oglądałem mecz dobrze ustawił tyły. Następnym razem wygrasz a czasem taki mecz daje dużo nauki na przyszłość:)
2019-08-19 22:05:49
Generalnie pewnie po to abyś zrozumiał że użytkownicy gierki oczekują czegoś innego niż ci się wydaje. Jeśli ktoś się stara i dba o klub, zawodników czy taktyki to chce osiągać sukcesy, a nie przegrywać z drużynami które de facto powinny grać ze dwie klasy niżej. W mojej lidze już dwa zespoły się rozsypały ze względu na "dziwne wyniki" a jest dopiero połowa sezonu. Jak widać zasada "każdy każdego może wy......" nie uatrakcyjniła zabawy.
2019-08-19 22:10:17
To ja proponowałbym matematykę - tam wszystko się zawsze zgadza :)

Jakoś w najmniejszym stopniu nie jest mi żal kogoś, kto z podkulonym ogonem ucieka, bo przegrał mając przewagę... Ciekawe czy te same osoby jak kiedyś przyfarciły to też się zawijały? A może one nigdy szczęścia nie miały? ;)
2019-08-19 22:23:57
Generalnie dobry manager piłki nożnej powinien łączyć myślenie z losowością, ale oczywiście gdzie jest ten złoty środek, to każdy gracz widziałby gdzie indziej... Dla mnie osobiście mogłoby nieco mniej zależeć od przypadku (mniej "dymanka" jak kto woli), ale i tak w sokkerka gra mi się najlepiej ze wszystkich gier w jakie grałem. I zgadzam się z Tobą - ta losowość dodaje realizmu.
2019-08-19 22:25:57
Dobrze prawisz.
Każdego z nas "silnik wydymal" nie raz i nie dwa, ale też czasami dał wygrać będąc gorszym.
Taki urok gry, ale i futbolu w realu. A to chyba dobrze, musi być trochę losowosci, bo inaczej byłoby nudno i nikt by w to nie grał.
A dobra taktyka i obserwacja gry pomaga w niwelowaniu wpływu "silnika".
Z jakiegoś powodu najlepszych taktykow dyma najrzadziej, ale zawsze łatwiej zwalić na silnik.