Onderwerp: Pokrzywdzeni przez silnik

skoro opisujesz go jako kolege z gry i uwazasz rowniez , ze sokker to gra wymagajca nadmiernego wysilku umyslowego to mozesz sobie przybic 5-tke z tym słojem i bez odbioru .... pogadajcie se

(gewijzigd)

nie jest sztuką obrażać, sztuka jest wybaczać,
nie jest sztuką nazywać kogoś słojem gdy dzban jest na topie,
nie sztuką jest ustawić taktykę w sokkerku kiedy przecinek się ustawia źle w zdaniu,

nie jest sztuką wywalić kogoś z paktów przyjaźni bo miał inne zdanie w grze,

sztuką jest czynić tak jak by się chciało by nam czyniono

Więcej tolerancji i zrozumienia. Wystawiłeś sobie bardzo słabe świadectwo w tej grze.


Łączy nas sokker:)


(gewijzigd)

wiem, że #nikogo, ale mam bekę z sokkerowego silnika od ponad 10 lat :D

Z beniaminkiem, którego w lidze wcześniej opędzlowałem 3:2, wczoraj dostałem w łeb 3:1 :D

rywal vs ja
53% Gra na połowie 47%
6 Strzały 15
dostateczne Strzały solidne
solidne Podania dobre
dostateczna Obrona dostateczna

Pierwsza bramka dla rywala: mój GK puszcza strzał pod brzuchem. Piłka dostaje rotacji wstecznej nadanej sadłem podbrzusza i wpada do bramki. 1:1
Druga bramka dla rywala: rzut rożny, ATT w asyście moich dwóch DEFów pakuje z 5 metrów łbem piłę do siatki. 2:1
Trzecia bramka: samobój środkowego DEFa, który przyjął piłkę w polu karnym konarem :D

Mimo trzech porażek z rzędu wciąż jestem na 3 miejscu w swojej V lidze, z realną szansą na uniknięcie bara-bara! :D

Dobry komentarz hehe

świetny :)

6meczy z rzędu i 6 kontuzji

Anielską łakę zapodaj

Nie zawsze gram u siebie i nie mam na to wpływu. A poza tym gram w sk 10 lat i nigdy takich serii nie miałem

To trafiles na 10-letnia kumulacje w takim razie. Ja odkad mam anielską, mam spokoj poki co z kontuzjami.

Ja też mam anielską i mam zapewne mniej kontuzji, ale całkiem ich braku to nie. Czasem też się kumulują i trochę komplikuje grę, ale na tym ta gra też polega

No calkowicie problemu nie rozwiazuje. I dobrze. Moze mi sie poki co przyfarcilo, ale porownujac z zeszlym sezonem, kiedy gralem towarzyskie byle gdzie, na wyjezdzie, a i u siebie slaba trawa, sporo tych kontuzji mialem, szczegolnie u dziadkow. Teraz, grajac towarzyskie u siebie na tej anielskiej kontuzji odpukac brak, praktycznie przez caly sezon.

No calkowicie problemu nie rozwiazuje. I dobrze. Moze mi sie poki co przyfarcilo, ale porownujac z zeszlym sezonem, kiedy gralem towarzyskie byle gdzie, na wyjezdzie, a i u siebie slaba trawa, sporo tych kontuzji mialem, szczegolnie u dziadkow. Teraz, grajac towarzyskie u siebie na tej anielskiej kontuzji odpukac brak, praktycznie przez caly sezon.

rywal vs ja
50% Posiadanie 50%
56% Gra na połowie 44%
7 Strzały 25
dobre Strzały celujące
solidne Podania dobre
dobra Obrona solidna

wynik? 1:1 :-D

Karol, mnie może nie dymnęło, ale drugi mecz z rzędu 18-2 w strzałach. Tydzień temu 1-0, dziś 2-1. Przykro patrzeć na marnowane na potęgę setki...

Naucz się ustawiać taksy a nie na silnik zrzucać

i kup strzelca 3xboski