Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: »poradnik Dwa Tygodnie z Sokkerem 2023
Dziadzia, ja nie wiem co Tobie Damianek pokazywał ale nie musicie w to wciągać nowych xd
awansować jak najbardziej możesz, chociaż zaraz na początku gry to wcale nie musi być dobry pomysł. Postaw sobie za cel minimum być na zakończenie sezonu wyżej w tabeli ligowej niż jakikolwiek bot.
Jestem daleki od zmiany tego fragmentu. Daje on swobodę decydowania - możesz awansować, chociaż to nie musi być dobry pomysł.
Bo nie musi.
Zaczynasz w lidze szóstej, to jest poradnik uogólniony, więc nie wiesz na kiedy przypadają te pierwsze "dwa tygodnie", może to być początek sezonu, a może nawet koniec. Jak przyfarcisz z przyznaną drużyną, to możesz nawet mieć bezpośredni awans, ale o miejsce 2-3 = baraż trudno nie jest. Czemu awans miałby być dobrym pomysłem?
Sezon drugi, grasz w V lidze, jesteś nowy, nie zdążysz zbudować drużyny, nie masz takiego doświadczenia które pozwoliłoby Ci walczyć tam o utrzymanie. Najprawdopodobniej zaczynasz przygodę z sokkerem od dwucyfrowych porażek. Ekonomicznie fajnie, zarabiasz sporo, ale "sportowo"? Gwarancja spadku i satysfakcja najwyżej z minimalizowania porażek. Wyborna zabawa!
Sezon trzeci to znowu VI liga, fajnie tak spaść, stuknie Ci zaraz w sokkerze 4-6 miesięcy, a jakbyś zaczynał od nowa, może na koncie będzie więcej niż bańka ale to wszystko.
... Albo
Zaczynasz grę, sezon pierwszy spokojnie sobie ogarniasz, nie pchasz się do góry.
Sezon drugi kontynuujesz grę w lidze VI, ale do końca sezonu możesz mieć już 4-6 miesięcy stażu w grze. Cały czas się wzmacniasz w ramach budżetu, uczysz, doskonalisz taktyki.
Sezon trzeci, grasz w V lidze, jak ogarniałeś, to możesz starać się o miejsce barażowe i utrzymanie. Bez poczucia bycia gwałconym, za to z poczuciem ciągłego progresu małymi krokami.
Przypomnij mi gdzie w tym czasie jest ktoś kto poszedł na całość i obowiązkowo awansował? Możliwe, że traci motywację do gry i przestaje się logować.
----
To nie znaczy, że tak się potoczą losy każdego. Będą sprytniejsi, którzy awansują od razu i sobie poradzą. Będą też tacy, którzy nie będą się pchać a i tak przez 3-4 sezony nie dadzą sobie rady z awansem. Ale tak w ogólnym podejściu, biorąc pod uwagę przeciętnego użytkownika, to z awansem w pierwszym sezonie polecam być ostrożnym.
Jestem daleki od zmiany tego fragmentu. Daje on swobodę decydowania - możesz awansować, chociaż to nie musi być dobry pomysł.
Bo nie musi.
Zaczynasz w lidze szóstej, to jest poradnik uogólniony, więc nie wiesz na kiedy przypadają te pierwsze "dwa tygodnie", może to być początek sezonu, a może nawet koniec. Jak przyfarcisz z przyznaną drużyną, to możesz nawet mieć bezpośredni awans, ale o miejsce 2-3 = baraż trudno nie jest. Czemu awans miałby być dobrym pomysłem?
Sezon drugi, grasz w V lidze, jesteś nowy, nie zdążysz zbudować drużyny, nie masz takiego doświadczenia które pozwoliłoby Ci walczyć tam o utrzymanie. Najprawdopodobniej zaczynasz przygodę z sokkerem od dwucyfrowych porażek. Ekonomicznie fajnie, zarabiasz sporo, ale "sportowo"? Gwarancja spadku i satysfakcja najwyżej z minimalizowania porażek. Wyborna zabawa!
Sezon trzeci to znowu VI liga, fajnie tak spaść, stuknie Ci zaraz w sokkerze 4-6 miesięcy, a jakbyś zaczynał od nowa, może na koncie będzie więcej niż bańka ale to wszystko.
... Albo
Zaczynasz grę, sezon pierwszy spokojnie sobie ogarniasz, nie pchasz się do góry.
Sezon drugi kontynuujesz grę w lidze VI, ale do końca sezonu możesz mieć już 4-6 miesięcy stażu w grze. Cały czas się wzmacniasz w ramach budżetu, uczysz, doskonalisz taktyki.
Sezon trzeci, grasz w V lidze, jak ogarniałeś, to możesz starać się o miejsce barażowe i utrzymanie. Bez poczucia bycia gwałconym, za to z poczuciem ciągłego progresu małymi krokami.
Przypomnij mi gdzie w tym czasie jest ktoś kto poszedł na całość i obowiązkowo awansował? Możliwe, że traci motywację do gry i przestaje się logować.
----
To nie znaczy, że tak się potoczą losy każdego. Będą sprytniejsi, którzy awansują od razu i sobie poradzą. Będą też tacy, którzy nie będą się pchać a i tak przez 3-4 sezony nie dadzą sobie rady z awansem. Ale tak w ogólnym podejściu, biorąc pod uwagę przeciętnego użytkownika, to z awansem w pierwszym sezonie polecam być ostrożnym.
Przypomnij mi gdzie w tym czasie jest ktoś kto poszedł na całość i obowiązkowo awansował? Możliwe, że traci motywację do gry i przestaje się logować.
Właśnie zaczynam marsz do 2 ligi xd
I teraz na spokojnie sobie policz ile więcej od sponsorów? 500k tygodniowo, to masz 6 kk w skali sezonu, w 5 lidze spokojnie idzie się utrzymać dziadkami 33+ kupionymi za grosze i trenować zawodników pod zarobek w sparingach/spotkaniach bez szans na dorobek puntkowy, co jest lepsze wygrywanie z botami i brak jakiejkolwiek szansy na realne wzmocnienie swojej drużyny? Czy jednak próba rywalizacji z lepszymi ? Jak dla mnie opcją zdecydowanie druga, ponieważ w meczach z lepszymi widzisz w jakim aspekcie potrzebujesz poprawy, a nawet jeżeli spadniesz to i tak jesteś na plus zarówno finansowy jak i postrzegania całej gry
Właśnie zaczynam marsz do 2 ligi xd
I teraz na spokojnie sobie policz ile więcej od sponsorów? 500k tygodniowo, to masz 6 kk w skali sezonu, w 5 lidze spokojnie idzie się utrzymać dziadkami 33+ kupionymi za grosze i trenować zawodników pod zarobek w sparingach/spotkaniach bez szans na dorobek puntkowy, co jest lepsze wygrywanie z botami i brak jakiejkolwiek szansy na realne wzmocnienie swojej drużyny? Czy jednak próba rywalizacji z lepszymi ? Jak dla mnie opcją zdecydowanie druga, ponieważ w meczach z lepszymi widzisz w jakim aspekcie potrzebujesz poprawy, a nawet jeżeli spadniesz to i tak jesteś na plus zarówno finansowy jak i postrzegania całej gry
czasy sie zmienily w niektorych VI Lidze masz chlopow grajacy na oceny powyzej 50% co jest chore dla nowego gracza sie spotykac z takimi :P
Fakt,ze oni graja czesto defaultem,ale sama roznica w zawodnikach robi wyniki 10-0 .. demotywujace..
Fakt,ze oni graja czesto defaultem,ale sama roznica w zawodnikach robi wyniki 10-0 .. demotywujace..
Nie zmienia to faktu, że celowanie w awans powinno być obowiązkowe, a.dzieki temu że tacy się w lidze trafiają to już jesteś w stanie liznąć tego co Cie czeka w 5
Żeby osiągnąć coś w sk trzeba trenować i zarabiać na zawodnikach, do tego potrzebny jest Ci przynajmniej przyzwoity sztab, żeby na spokojnie móc myśleć o porządnym graniu musisz mieć bufor, który zapewnia Ci 5 liga, a zwłaszcza na samym początku gdzie fundusze są mocno ograniczone, z samych sponsorów masz ponad 6 mln, to jest olbrzymi zastrzyk gotówki dla początkujących, nawet kosztem spadnięcia
Żeby osiągnąć coś w sk trzeba trenować i zarabiać na zawodnikach, do tego potrzebny jest Ci przynajmniej przyzwoity sztab, żeby na spokojnie móc myśleć o porządnym graniu musisz mieć bufor, który zapewnia Ci 5 liga, a zwłaszcza na samym początku gdzie fundusze są mocno ograniczone, z samych sponsorów masz ponad 6 mln, to jest olbrzymi zastrzyk gotówki dla początkujących, nawet kosztem spadnięcia
Hmmm... Odrzucamy ekstrema, czyli nowicjuszy którzy poradzą sobie lepiej lub gorzej niż przeciętny nowy gracz.
Mamy więc przeciętnego użytkownika A i B. Obaj zaczynają w VI lidze w sezonie zero.
użytkownik A:
- w sezonie pierwszym jest już w V lidze, klub kibica = około 300, a to się przekłada na m.in. kasę od sponsorów
- w sezonie drugim jest w lidze VI, na pewno w euforii, bo fajnie jest spaść
użytkownik B:
- w sezonie pierwszym spokojnie rozwija się w VI lidze, klub kibica rozwija przez sezon nawet do 600 kibiców, awansuje
- w sezonie drugim ma o co grać, walczy o utrzymanie, no i chyba zarabia trochę lepiej z klubem kibica 600+ niż użytkownik A co wszedł do piątek ligi mają KK = 300.
I Ty mówisz, że przeciętny nowy grasz idąc scenariuszem A zarobi więcej. Nie zapomnij wspomnieć o dobrej zabawie! :)
Mamy więc przeciętnego użytkownika A i B. Obaj zaczynają w VI lidze w sezonie zero.
użytkownik A:
- w sezonie pierwszym jest już w V lidze, klub kibica = około 300, a to się przekłada na m.in. kasę od sponsorów
- w sezonie drugim jest w lidze VI, na pewno w euforii, bo fajnie jest spaść
użytkownik B:
- w sezonie pierwszym spokojnie rozwija się w VI lidze, klub kibica rozwija przez sezon nawet do 600 kibiców, awansuje
- w sezonie drugim ma o co grać, walczy o utrzymanie, no i chyba zarabia trochę lepiej z klubem kibica 600+ niż użytkownik A co wszedł do piątek ligi mają KK = 300.
I Ty mówisz, że przeciętny nowy grasz idąc scenariuszem A zarobi więcej. Nie zapomnij wspomnieć o dobrej zabawie! :)
Moim zdaniem kazdy nowy gracz powinien dostawac full sztab oplacony na 2 sezony i budzet powiekszony do paru mln na zawodnikow startowych +conajmniej 2 wychowankow 18 yo z losowymi skilami ,ale tak zeby chociaz sie nadawali
Pozniej jak sobie kaske odloza to tamci by poszli na emeryture itd
Dzieki temu by mozna bylo zniewelowac predzej taka roznice jaka mamy teraz pomiedzy uzytkownikami ktorzy graja 16 lat
Pozniej jak sobie kaske odloza to tamci by poszli na emeryture itd
Dzieki temu by mozna bylo zniewelowac predzej taka roznice jaka mamy teraz pomiedzy uzytkownikami ktorzy graja 16 lat
Totalnie nie rozumiesz jak działa klub kibica xd
Jak wchodzi swiezak z kk 200 to bez względu na porażki nastroje nie spadają zbyt szybko, a przy okazji dużo nowych członków do klubu kibica dochodzi, bez względu na wyniki
5 liga daje same plusy:
sponsorzy
pełny stadion
rosnący kk
lepsze boiska
Po dwóch sezonach możesz mieć przynajmniej 6 mln na koncie więcej (liczę samych sponsorów)
Napisałeś świetny poradnik ale akurat w tym aspekcie brakuje Ci podstawowej wiedzy
A odnośnie dobrej zabawy, można się bawić z botami na pastwiskach bądź rywalizować z prawdziwymi użytkownikami, jak dla mnie prosty wybór
Za co byś chciał wzmocnić skład skoro 2 sezony wychodzisz ledwo na 0 kopiąc się po 6 lidze?
(gewijzigd)
Jak wchodzi swiezak z kk 200 to bez względu na porażki nastroje nie spadają zbyt szybko, a przy okazji dużo nowych członków do klubu kibica dochodzi, bez względu na wyniki
5 liga daje same plusy:
sponsorzy
pełny stadion
rosnący kk
lepsze boiska
Po dwóch sezonach możesz mieć przynajmniej 6 mln na koncie więcej (liczę samych sponsorów)
Napisałeś świetny poradnik ale akurat w tym aspekcie brakuje Ci podstawowej wiedzy
A odnośnie dobrej zabawy, można się bawić z botami na pastwiskach bądź rywalizować z prawdziwymi użytkownikami, jak dla mnie prosty wybór
Za co byś chciał wzmocnić skład skoro 2 sezony wychodzisz ledwo na 0 kopiąc się po 6 lidze?
(gewijzigd)
kryminator naar
Beduin
A odnośnie dobrej zabawy, można się bawić z botami na pastwiskach bądź rywalizować z prawdziwymi użytkownikami, jak dla mnie prosty wybór
pastwiska?
pastwiska?
Ty zakładasz że ktoś awansuje i nie spadnie. W takim przypadku masz rację. Ale to będą jednostkowe przypadki, a większość będzie poniżana i skończy po kolejnym sezonie ligę niżej.
W opcji późniejszego awansu wychodzi na to samo - jesteś jeden sezon w VI, jeden w V. Ale omija Cię przyjemność bycia gwałconym.
Nie zrozumiałeś też o co mi chodzi z KK.
Awans szybki to awans zaraz po otrzymaniu drużyny, w te parę pierwszych tygodni w VI lidze dobijesz do 300KK i później mając 300 KK w V lidze on dalej rośnie nawet przy porażkach, ale rośnie od 300 do 600 i spadasz z ligi.
Późniejszy awans to rozwój KK na poziomie VI ligi do podobnego poziomu z 300 do 600 i awansujesz. Jesteś w V lidze i masz KK ponad 600.
I to już jest różnica, być ligę wyżej i mieć KK 600+ a KK 300+.
Po dwóch sezonach przeciętny gracz więcej zarobi awansując później.
---
Poza tym poradnik nie mówi - zrób tak, albo tak nie rób. Daje wybór. Wypadowych jest więcej, od zaangażowania i inteligencji nowicjusza, przez czas jakim dysponuje, po same ligi do jakich trafia - ich siłę.
Jakiekolwiek nakreślenie jednej słusznej ścieżki jest błędem. Może nałożyć niepotrzebną presję na nowego gracza, który się zrazi jak nie uda mu się zrealizować wymagającego scenariusza.
Scenariusz prostszy zawsze może zostać zrealizowany z nawiązką, a to da efekt dodatkowej satysfakcji i motywacji.
W opcji późniejszego awansu wychodzi na to samo - jesteś jeden sezon w VI, jeden w V. Ale omija Cię przyjemność bycia gwałconym.
Nie zrozumiałeś też o co mi chodzi z KK.
Awans szybki to awans zaraz po otrzymaniu drużyny, w te parę pierwszych tygodni w VI lidze dobijesz do 300KK i później mając 300 KK w V lidze on dalej rośnie nawet przy porażkach, ale rośnie od 300 do 600 i spadasz z ligi.
Późniejszy awans to rozwój KK na poziomie VI ligi do podobnego poziomu z 300 do 600 i awansujesz. Jesteś w V lidze i masz KK ponad 600.
I to już jest różnica, być ligę wyżej i mieć KK 600+ a KK 300+.
Po dwóch sezonach przeciętny gracz więcej zarobi awansując później.
---
Poza tym poradnik nie mówi - zrób tak, albo tak nie rób. Daje wybór. Wypadowych jest więcej, od zaangażowania i inteligencji nowicjusza, przez czas jakim dysponuje, po same ligi do jakich trafia - ich siłę.
Jakiekolwiek nakreślenie jednej słusznej ścieżki jest błędem. Może nałożyć niepotrzebną presję na nowego gracza, który się zrazi jak nie uda mu się zrealizować wymagającego scenariusza.
Scenariusz prostszy zawsze może zostać zrealizowany z nawiązką, a to da efekt dodatkowej satysfakcji i motywacji.
Po dwóch sezonach przeciętny gracz więcej zarobi awansując później.
O czym Ty mówisz? Xd
Po pierwsze gracz z kk 300.i 600 może zarabiać tyle samo w 5 (zależy jaka się ligę trafi) a nawet jeśli to różnica będzie minimalna
Nie zakładam utrzymania, zwyczajnie go nie wykluczam, nawet przy spadku w ciągu 2 sezonów 1 - 6 liga (awans) 2 - 5 liga (spadek) jesteś o przynajmniej 6 mln bogatszy niż siedząc 2 sezony w 6
To, że poradnik daje wybór to akurat dobrze, jednak powinno być jasno określone czego nie robić (juniorzy, stadion) oraz co powinieneś zrobić jak najszybciej (awans)
O czym Ty mówisz? Xd
Po pierwsze gracz z kk 300.i 600 może zarabiać tyle samo w 5 (zależy jaka się ligę trafi) a nawet jeśli to różnica będzie minimalna
Nie zakładam utrzymania, zwyczajnie go nie wykluczam, nawet przy spadku w ciągu 2 sezonów 1 - 6 liga (awans) 2 - 5 liga (spadek) jesteś o przynajmniej 6 mln bogatszy niż siedząc 2 sezony w 6
To, że poradnik daje wybór to akurat dobrze, jednak powinno być jasno określone czego nie robić (juniorzy, stadion) oraz co powinieneś zrobić jak najszybciej (awans)
Nie chce się wtrącać, ale akurat jestem trochę przypadkiem-przykładem gdzie bardziej przyznaje rację Beduinowi.
Na samym starcie otrzymałem drużynę, która była na drugim miejscu i do pierwszego miejsca brakowało mi 1p.
Postawiłem wszystko na szale kupując dziadków, żeby awansować z pierwszego miejsca, udało się.
W VI lidze, dostawałem 160 tys od sponsorów, gdzie nie wystarczyło na opłacanie dziadków i co sobotę miałem co raz większy minus :D Na szczęście udało sie kogoś szybko sprzedać za 2 mln, gdzie dzieki temu moglem kupic solidnych 4 dziadkow :) Dużo ratowały mnie towarzyskie bo dobierałem przeciwników z dużo lepszym boiskiem i rankingiem ( co piatek wpadało 100 tys ).
Ale... Są też tego małe minusy bo dobrze nie zapoznałem sie z sokkerem a dokładniej z taktyką i na początku grałem taktyka "normal" i wyniki same za siebie mówiły.
Sponsorzy pozwoli mi na budowanie z meczu na mecz coraz lepszego składu bo na samym starcie dostałem 500 tys ( teraz 580 ), dzieki czemu mogłem kogoś lepszego kupic.
Na końcówkę sezonu udało sie doszlifować taktykę i będę grał baraze.
Przez ten czasu udało sie zbudować druzyne, gdzie grajac w VI lidze czekałbym na to co najmniej 2 sezony i bedac jeszcze raz w podobnej sytuacji ponownie kupiłbym w pierwszym sezonie dziadkow, zeby awansowac do V ligi . :)
Na samym starcie otrzymałem drużynę, która była na drugim miejscu i do pierwszego miejsca brakowało mi 1p.
Postawiłem wszystko na szale kupując dziadków, żeby awansować z pierwszego miejsca, udało się.
W VI lidze, dostawałem 160 tys od sponsorów, gdzie nie wystarczyło na opłacanie dziadków i co sobotę miałem co raz większy minus :D Na szczęście udało sie kogoś szybko sprzedać za 2 mln, gdzie dzieki temu moglem kupic solidnych 4 dziadkow :) Dużo ratowały mnie towarzyskie bo dobierałem przeciwników z dużo lepszym boiskiem i rankingiem ( co piatek wpadało 100 tys ).
Ale... Są też tego małe minusy bo dobrze nie zapoznałem sie z sokkerem a dokładniej z taktyką i na początku grałem taktyka "normal" i wyniki same za siebie mówiły.
Sponsorzy pozwoli mi na budowanie z meczu na mecz coraz lepszego składu bo na samym starcie dostałem 500 tys ( teraz 580 ), dzieki czemu mogłem kogoś lepszego kupic.
Na końcówkę sezonu udało sie doszlifować taktykę i będę grał baraze.
Przez ten czasu udało sie zbudować druzyne, gdzie grajac w VI lidze czekałbym na to co najmniej 2 sezony i bedac jeszcze raz w podobnej sytuacji ponownie kupiłbym w pierwszym sezonie dziadkow, zeby awansowac do V ligi . :)
No i właśnie o taką sytuację mi chodzi, dzięki za idealny przykład ^^