Onderwerp: Ci którzy odeszli

Oczywiście że tak. Dlatego niezmiernie się cieszę że miałem możliwość gry w sokkera w czasach mistrza Tetryka. Wiele się dzięki temu nauczyłem. Teraz wiem już nie tylko że nie ma sensu grać i nie ma sensu trenować ale też nie ma sensu ustawiać taktyki i celować w najlepszych grajków by osiągnąć sukces xD

o tak, tylko kazuji tu jeszcze brakuje

No wiadomo, że nie ma sensu xd

Nie ma w tym nic złego. Dziwi ( pewnie nie tylko mnie ), że ktoś dorosły pisze, że odchodzi z niszowej gry po czym pisze „kilkadziesiąt” komentarzy na ten temat.

To tyko gra. Wystarczy się nie logować. Dlatego z boku to wyglada lekko komicznie.

Ale komu to przeszkadza ? Gość jest dorosły i może swój wolny czas poświęcać na co zechce, a gdybym ja odchodził i zobaczył, że nagle tylu frustratów wypełzło na forum to z czystą satysfakcją pisałbym aż by mnie przestało to bawić xd

Natomiast mnie drażni, że każdy ma wiele do powiedzenia w tak błahej sprawie, a gdy trzeba rozwiązać ważniejsze problemy to większość wraca tam skąd wylazła i trzyma dupe cicho
(gewijzigd)

Tetryk już odszedł czy jeszcze nie?

Dlaczego ktoś kto wyraża swoje zdanie jest od razu frustratem?

Skoro jedna osoba dorosła może poświęcać czas na co zechce, to inni dorośli mają prawo to oceniać.

Pytasz bo dalej chciałbyś jego drużynę gdyz przez 16 lat nie zbliżyłeś się do takich możliwości czy rozważasz powrót do nory?

Jeżeli w żadnej sprawie na forum się nie wypowiadasz, a nagle się pojawiasz żeby napisać że się ktoś popłakał to wybacz ale w moich oczach jesteś zwykłym frustratem, bądź co gorsza zawistnym małym człowiekiem xd

Można się wypowiedzieć z klasą, a można też wylewać swoje żale na publicznym forum xd

Skoro jedna osoba dorosła może poświęcać czas na co zechce, to inni dorośli mają prawo to oceniać

Oczywiście, że tak ^^ jest tylko jeden mały problem, a mianowicie problem z merytoryką, a właściwie jej brakiem

Bo czym innym jest przytoczyć w rozmowie argumenty, bądź takowe podważyć, a czym innym jest pisanie pierdół, że ktoś się poplakal i ma słabe taktyki bo jestem od niego wyzej w tabeli xdd

Takich ludzi nazywam właśnie frustratami
(gewijzigd)

Bo mnie to bawi, że ktoś pisze, że odchodzi, a później pisze na ten temat kilkadziesiąt komentarzy :) nie mam prawa tego skomentować?

I frustratem jest ktoś kto napisze normalny komentarz, czy ktoś kto od 10 rano wypisuje na forum niszowej gry o swoim odejściu? A może ktoś kto tej osoby zaciekle broni próbując obrazić innych?

no ale skoro już tak zaciekle go bronisz, to chyba Ty jesteś tą żoną tetryka. Patrząc po zachowaniu, to rzeczywiście ta gra ma na Was zły wpływ.

Z ciekawosci dlaczego cisniesz ludzi od oszustow jak sam masz w znajo typa ktory podrabial skriny z talentem?

:D

ale skoro już tak zaciekle go bronisz, to chyba Ty jesteś tą żoną tetryka. Patrząc po zachowaniu, to rzeczywiście ta gra ma na Was zły wpływ.

O tym właśnie mówię, brak jakiejkolwiek klasy , brak jakiejkolwiek merytoryki i argumentów, wycieczki "rodzinne", dno

O kim mowa ? Bo chyba czegoś nie wiem xd

Niestety nie znam przeszłości wszystkich użytkowników, jednak cenie informacje, tak więc jakbyś mógł sprecyzować xd
(gewijzigd)

No widzisz. Sam dorabiasz narrację :)

Zdradzę Ci sekret. Usiądź, bo możesz być w szoku! W tej niszowej grze są ludzie, którzy czytają forum, ale się na nim nie udzielają, bo w trakcie dnia nie mają na to czasu. Praca, rodzina itp. Jeśli nagle sporo osób pojawia się, by skomentować jakieś zjawisko / zachowanie, to oznacza, że jest nim zdziwiona, a nie dlatego że są frustratami lub są zawistnymi osobami w grze internetowej XD

Xddd Ty czytasz te swoje wypociny ?

Czemu próbujesz nieudolnie manipulować?
Dziwnym trafem te osoby są w mniejszym lub większym stopniu powiązane z Tetrykiem (sokkerowy los kiedyś skrzyżował ich ścieżki xd) I specjalnie po kilku/kilkunastu latach piszą swój pierwszy post żeby kogoś obrazić xdd nie wiesz czego dotyczy wpis/sytuacja to się nie wypowiadaj bo jedynie pokazujesz swoją ignorancję i brak klasy ^^

U Ciebie standardowo syndrom oblężonej twierdzy :)

Wszystko z czym się nie zgadzasz odbierasz jako atak na swoją osobę i jedyne co potrafisz to wypisywać jakieś bzdury ad personam.

Już nawet nie będę komentował tego kto mi pisze coś o braku klasy.

Żegnam się, bo rozmowa nie ma sensu. Ucałuj męża przed snem!