Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Święta
Black Snow [del] naar
Kejto
Kejto nie zaczynaj tematu bloka. Robiliście wały takie, że dziwne by było gdyby bloki nie poszły.
Kejto naar
Marek1234itd
A ja uwielbiam twoje założenia i ich tezy (często z dupy) , a potem ich bronienie przez zapętlenie, odwracanie kota ogonem i samozachwyt :) I kto tu ma swój świat?
Tez bym na Twoim miejscu tej Barcelony nie pamiętał :)
Opisałem fakt. Ofiara spisku? Skoro taki wniosek zapamiętałeś.
Przecież to Ty w naszej rozmowie odszedłeś od tego, że czegoś nie zrozumiałeś do pisania o literówkach, błędach ortograficznych, założeniach czy nawet o czymś co rzekomo napisałem x lat temu XD
A po polsku jak to będzie hehe? Wyższy poziom zapętlenia osiągnąłeś :)
Tez bym na Twoim miejscu tej Barcelony nie pamiętał :)
Opisałem fakt. Ofiara spisku? Skoro taki wniosek zapamiętałeś.
Przecież to Ty w naszej rozmowie odszedłeś od tego, że czegoś nie zrozumiałeś do pisania o literówkach, błędach ortograficznych, założeniach czy nawet o czymś co rzekomo napisałem x lat temu XD
A po polsku jak to będzie hehe? Wyższy poziom zapętlenia osiągnąłeś :)
Kejto naar
Black Snow [del]
Ale jakie wały? Słucham? Wiesz, to ze Tytus Ci zawsze jechał na forum nie oznacza ze mozesz sobie mną dupę podcierać pisząc o wałkach.
Marek1234itd naar
Kejto
A ja uwielbiam twoje założenia i ich tezy (często z dupy) , a potem ich bronienie przez zapętlenie, odwracanie kota ogonem i samozachwyt :) I kto tu ma swój świat?
Ty. Ja nie mam tez z dupy, bronienia przez zapętlanie, odwracania kota ogonem i samozachwytu.
Tez bym na Twoim miejscu tej Barcelony nie pamiętał :)
Też bym na Twoim miejscu tych wałków nie pamiętał :)
A po polsku jak to będzie hehe? Wyższy poziom zapętlenia osiągnąłeś :)
Wybacz ale zdanie którego się czepiasz jest po polsku i jest bardzo proste. Wcześniej czegoś nie zrozumiałeś i teraz też. Cóż...
Ty. Ja nie mam tez z dupy, bronienia przez zapętlanie, odwracania kota ogonem i samozachwytu.
Tez bym na Twoim miejscu tej Barcelony nie pamiętał :)
Też bym na Twoim miejscu tych wałków nie pamiętał :)
A po polsku jak to będzie hehe? Wyższy poziom zapętlenia osiągnąłeś :)
Wybacz ale zdanie którego się czepiasz jest po polsku i jest bardzo proste. Wcześniej czegoś nie zrozumiałeś i teraz też. Cóż...
Kejto naar
Marek1234itd
Wybacz ale zdanie którego się czepiasz jest po polsku i jest bardzo proste. Wcześniej czegoś nie zrozumiałeś i teraz też. Cóż...
Tak? To Ty nie zrozumiałeś mojego pierwszego wpisu i w celach obronnych zarzuciłeś mi niezrozumienie Twojego wpisu + przy okazji walnąłeś błąd ortograficzny w pierwszym słowie (może na mocno się podjarałeś?:)), błąd w Twoim świecie markowym nazywany literówką :) Cóż ...
Tak? To Ty nie zrozumiałeś mojego pierwszego wpisu i w celach obronnych zarzuciłeś mi niezrozumienie Twojego wpisu + przy okazji walnąłeś błąd ortograficzny w pierwszym słowie (może na mocno się podjarałeś?:)), błąd w Twoim świecie markowym nazywany literówką :) Cóż ...
Marek1234itd naar
Kejto
To jak go zrozumiałem było zgodne z twoim późniejszym tłumaczeniem co miałeś na myśli - czyli zrozumiałem.
Ja robię błąd - błąd ortograficzny, skandal
Ty robisz błąd - zwykła literówka nie ma się czego czepiać.
No i dlatego nie powinieneś się dziwić jak mówię, że masz swój wymyślony świat
Ja robię błąd - błąd ortograficzny, skandal
Ty robisz błąd - zwykła literówka nie ma się czego czepiać.
No i dlatego nie powinieneś się dziwić jak mówię, że masz swój wymyślony świat
Kejto naar
Marek1234itd
To jak go zrozumiałeś? Przypominam napisałem 'bzdura, piekła nie ma.'.
(gewijzigd)
(gewijzigd)
Marek1234itd naar
Kejto
Wiedziałem, że olałeś całą wypowiedź i spojrzałeś na to jedno zdanie.
Tak samo jak wiem, że teraz "zrozumiesz" mój post tak Ci wygodnie i go sobie poprzekręcasz aby pasowało.
Tak samo jak wiem, że teraz "zrozumiesz" mój post tak Ci wygodnie i go sobie poprzekręcasz aby pasowało.
Kejto naar
Marek1234itd
Nie mierz innych swoją miarą :).
Doskonale wiedziałem o czym pisaliście. Doskonale wiedziałem jakie masz poglądy jak i JK, ale odniosłem się tylko do kwestii istnienie piekła, prowokacyjnie pisząc bzdura :) pomijając kto z was co uważa, kto co zakłada. Nie wszedłem w waszą dyskusje, oceniłem tylko jej fragment co do istoty istnienia piekła.
Dlaczego napisałeś wiec ze 'niezrozumialem'?
Doskonale wiedziałem o czym pisaliście. Doskonale wiedziałem jakie masz poglądy jak i JK, ale odniosłem się tylko do kwestii istnienie piekła, prowokacyjnie pisząc bzdura :) pomijając kto z was co uważa, kto co zakłada. Nie wszedłem w waszą dyskusje, oceniłem tylko jej fragment co do istoty istnienia piekła.
Dlaczego napisałeś wiec ze 'niezrozumialem'?
Marek1234itd naar
Kejto
Nie mierz innych swoją miarą :)
Nie mierzę. Robiłeś już to nie raz, więc wiem czego się po tobie spodziewać. Często nawet przewiduję co napiszesz. Możesz mi nie wierzyć, ja nie jestem w stanie tego udowodnić ale tak jest. :)
Oczywiście, można się spodziewać, że napiszesz to samo tylko w drugą stronę. Nie rób tego, to tylko ciekawostka XD
Dlaczego napisałeś wiec ze 'niezrozumialem'?
No właśnie twoje powyższe tłumaczenie pokazuje dlaczego nie rozumiesz.
Założyłem, że JK faktycznie jest katolikiem i w związku z tym, za to co napisał skończy w piekle. Bez znaczenia jest czy ktoś inny uważa czy to piekło jest czy nie. Natomiast stwierdzenie, że nie skończy w piekle bo piekła nie ma jest w tym przypadku po prostu błędne. Nie możesz po prostu olać założenia, które jest niezbędne dla twierdzenia i uznać, że twierdzenie jest błędne XD
Nie mierzę. Robiłeś już to nie raz, więc wiem czego się po tobie spodziewać. Często nawet przewiduję co napiszesz. Możesz mi nie wierzyć, ja nie jestem w stanie tego udowodnić ale tak jest. :)
Oczywiście, można się spodziewać, że napiszesz to samo tylko w drugą stronę. Nie rób tego, to tylko ciekawostka XD
Dlaczego napisałeś wiec ze 'niezrozumialem'?
No właśnie twoje powyższe tłumaczenie pokazuje dlaczego nie rozumiesz.
Założyłem, że JK faktycznie jest katolikiem i w związku z tym, za to co napisał skończy w piekle. Bez znaczenia jest czy ktoś inny uważa czy to piekło jest czy nie. Natomiast stwierdzenie, że nie skończy w piekle bo piekła nie ma jest w tym przypadku po prostu błędne. Nie możesz po prostu olać założenia, które jest niezbędne dla twierdzenia i uznać, że twierdzenie jest błędne XD
Black Snow [del] naar
Kejto
Ale jakie wały? Słucham? Wiesz, to ze Tytus Ci zawsze jechał na forum nie oznacza ze mozesz sobie mną dupę podcierać pisząc o wałkach.
Nie wiem o czym mówisz, bo ja na forum rozmawiałem z tytusem może raz? :-)
Mieliście logowania z 3-ech różnych kont o jednych godzinach. Na przykład gdy chcieliście podkupić Gaudniowi bramkarzy.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że przebywaliście ze sobą 2-3 razy w tygodniu o 4 w nocy? A może spaliście razem?
Nie wiem o czym mówisz, bo ja na forum rozmawiałem z tytusem może raz? :-)
Mieliście logowania z 3-ech różnych kont o jednych godzinach. Na przykład gdy chcieliście podkupić Gaudniowi bramkarzy.
Jakie jest prawdopodobieństwo, że przebywaliście ze sobą 2-3 razy w tygodniu o 4 w nocy? A może spaliście razem?
Sztywny naar
Black Snow [del]
Jakie jest prawdopodobieństwo, że przebywaliście ze sobą 2-3 razy w tygodniu o 4 w nocy? A może spaliście razem?
hehehehe pojechałeś:)
hehehehe pojechałeś:)
Kejto naar
Black Snow [del]
Nie mielismy nigdy takich logowan jakie opisujesz to zwykle klamstwo. Z bramkarzem Gaudinowym nie mialem nic wspolnwgo - dowiedzialem sie o tym po fakcie.
Oczywiscie lamalismy regulamin siedzac wspolnie i logujac sie z jednego kompa na konto kazdego z nas, transferow pomimo ze byly zwyczajne po bidowaniu i bez przeplacen tez nie powinnismy robic. Jednak to trwalo latami i wszyscy admini o tym wiedzeli, kazdy z nas pisal na forach w tak innym stylu ze tylko kretyn mogly pomyslec ze to jedna osoba. Kazdy mial swoj domowy komp jako bazowy z 98% strzelam z tym peocentem logowan na swoje konto. Jeden z adminow sam zakladal to 4 konto wiec doskonale wiedzial. Nigdy nie uzyskalismy zadnych korzysci miarodajnych z naszych dzialan.
Kejto naar
Marek1234itd
Musilbym kolejny raz pisac to samo, wiec sie odpetlam z tej twojej petli.
Marek1234itd naar
Kejto
Nie ma żadnej pętli. Są tylko dwa zdania, których nie zrozumiałeś i do czego nie chcesz się przyznać próbując na różne sposoby.