Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Globalne ocieplenie
grzesbe [del] naar
domeq
a moja przeróbka twojej wypowiedzi miała pokazać że to właśnie tylko emisje per capita mają znaczenie i są bezwzgledne a emisje krajów względne
Kejto naar
grzesbe [del]
Jeden i drugi wskaźnik tak naprawdę jest względnych w znaczeniu jakim piszesz.
Gdybam - jeśli Chiny miałyby połowę swojej ludności co wpłynęłoby znikomo na ich całkowitą emisję CO2 a per capita mieliby dwukrotnie większe :)?
Całkowita emisja jest problemem. Ilość. Zwyczajnie jest tego za dużo emitowane.
Cóż z tego ze Chiny maja per capita mało skoro trują siła 33% procent świata? W sumie rzad Chin mógłby mówić - my nie jesteśmy problemem, bo mamy małą emisję per capita :)
Powiedz co się takiego stało ze Chiny tak procentowo zwiększyły całkowitą emisję na przestrzeni ostatnich 20 lat? Czy to nie ich rozwój technologiczny i niskie koszty prac tj. za miskę ryżu?
Piszesz niejako ze to nie Chiny, nie 'państwowość' decyduje o emisjach, bo inne ułożenie granic powodowałoby inne dane i ze to w sumie 'popyt' generuje emisję. I to w sumie racja.
Gdyby każdy człowiek tak jak Ty zmniejszył swój ślad węglowy nie byłoby takich całkowitych emisji. Tylko ze to myślenie idealne. Faktyczne decyzje podejmują politycy i tu trzeba szukać rozwiązania.
Gdybam - jeśli Chiny miałyby połowę swojej ludności co wpłynęłoby znikomo na ich całkowitą emisję CO2 a per capita mieliby dwukrotnie większe :)?
Całkowita emisja jest problemem. Ilość. Zwyczajnie jest tego za dużo emitowane.
Cóż z tego ze Chiny maja per capita mało skoro trują siła 33% procent świata? W sumie rzad Chin mógłby mówić - my nie jesteśmy problemem, bo mamy małą emisję per capita :)
Powiedz co się takiego stało ze Chiny tak procentowo zwiększyły całkowitą emisję na przestrzeni ostatnich 20 lat? Czy to nie ich rozwój technologiczny i niskie koszty prac tj. za miskę ryżu?
Piszesz niejako ze to nie Chiny, nie 'państwowość' decyduje o emisjach, bo inne ułożenie granic powodowałoby inne dane i ze to w sumie 'popyt' generuje emisję. I to w sumie racja.
Gdyby każdy człowiek tak jak Ty zmniejszył swój ślad węglowy nie byłoby takich całkowitych emisji. Tylko ze to myślenie idealne. Faktyczne decyzje podejmują politycy i tu trzeba szukać rozwiązania.
grzesbe [del] naar
Kejto
Gdybam - jeśli Chiny miałyby połowę swojej ludności co wpłynęłoby znikomo na ich całkowitą emisję CO2 a per capita mieliby dwukrotnie większe :)?
nie
per capita byłoby tak jak dzisiaj a łącznie mieliby połowę proporcjonalnie do liczby ludności
to oczywiste
nie byłoby wtedy połowy produkcji żywności, połowy budynków, połowy samochodów itd itd
przecież nie zaczeliby jeść za dwóch, mieszkać w dwoch mieszkaniach na raz, jezdzic dwa razy więcej samochodem,
Faktyczne decyzje podejmują politycy i tu trzeba szukać rozwiązania.
politycy to zakladnicy woli obywateli
jak obywatele nabiorą woli uniknięcia zbiorowego samobójstwa to politycy będą się przescigac w pomysłach jak tego dokonac
a jak dla obywateli jest ważniejsze kto z kim sypia albo kto bardziej 'zaora' oponenta niż czy ich dzieci i wnuki będą świadkami globalnego holokaustu klimatycznego to jest jak jest
nie
per capita byłoby tak jak dzisiaj a łącznie mieliby połowę proporcjonalnie do liczby ludności
to oczywiste
nie byłoby wtedy połowy produkcji żywności, połowy budynków, połowy samochodów itd itd
przecież nie zaczeliby jeść za dwóch, mieszkać w dwoch mieszkaniach na raz, jezdzic dwa razy więcej samochodem,
Faktyczne decyzje podejmują politycy i tu trzeba szukać rozwiązania.
politycy to zakladnicy woli obywateli
jak obywatele nabiorą woli uniknięcia zbiorowego samobójstwa to politycy będą się przescigac w pomysłach jak tego dokonac
a jak dla obywateli jest ważniejsze kto z kim sypia albo kto bardziej 'zaora' oponenta niż czy ich dzieci i wnuki będą świadkami globalnego holokaustu klimatycznego to jest jak jest
domeq naar
grzesbe [del]
Z Chinami jest inny problem - bogate wybrzeże + ośrodki przemysłowe w głębi kraju i biedne wiochy w "interiorze". Mieszka tam większość populacji. Tam nie ma wielkiego przemysłu. Nie wiem czy wiesz, ale Chińczyk z takich rejonów musi mieć nawet zgodę na ich opuszczenie (np. aby przeprowadzić się do większego miasta za pracą). Tzn. może to zrobić półlegalnie, bez zgody, ale wtedy pozbawia się wszystkich i taknaprawdę skromnych uprawnień "socjalnych" które mają - nie będzie mógł też zarejestrować dziecka, pracę też podejmie chyba na czarno. Przynajmniej było tak do niedawna.
Teoretycznie można moim zdaniem w ciemno przyjąć, że 1/3 bogatych i uprzemysłowionych Chin odpowiada za 80% emisji tego kraju. Czyli tak naprawdę truje 300-400 mln. ludności z obszarów uprzemysłowionych, a pozostałe 800 mln. Chińczyków czy ile ich tam będzie... - nie dokłada się zbytnio do ich krajowej produkcji co2.
Teoretycznie można moim zdaniem w ciemno przyjąć, że 1/3 bogatych i uprzemysłowionych Chin odpowiada za 80% emisji tego kraju. Czyli tak naprawdę truje 300-400 mln. ludności z obszarów uprzemysłowionych, a pozostałe 800 mln. Chińczyków czy ile ich tam będzie... - nie dokłada się zbytnio do ich krajowej produkcji co2.
Malebo [del] naar
domeq
Zapragnąłeś zwiększyć chińską emisję CO2 per capita? Uważasz, że europejską odpowiedzią na wysoką emisję powinno być zwiększenie populacji, aby zmniejszył się udział na osobę? A to w sytuacji, gdzie cały ten sprzęt (produkowany w Chinach) przyjeżdża do nas, na nasze zamówienie? Zamawiasz nowy telefon, to jesteś współodpowiedzialny za emisję. A już szczególnie, gdy to robisz dla fanaberii bo stary się porysował.
Kejto naar
grzesbe [del]
Na emisje CO2 Chin wpływa głównie 'człowiek i jego życie' (jak piszesz) czy 'strefy przemysłowe Chin' (jak piszemy ja i Domeq)?
Napisałem o tej połowie obywateli właśnie w znaczeniu tego, ze uważam ze Ci biedni Chińczycy to maja znikomy wpływ na wytwarzanie CO2 w stosunku do bogatych stref przemysłowych.
(gewijzigd)
Napisałem o tej połowie obywateli właśnie w znaczeniu tego, ze uważam ze Ci biedni Chińczycy to maja znikomy wpływ na wytwarzanie CO2 w stosunku do bogatych stref przemysłowych.
(gewijzigd)
grzesbe [del] naar
Kejto
Strefy przemysłowe Chin nie produkują dla kosmitów.
Jest popyt - jest podaż.
Za podażą stoi gospodarka o modelu liniowym: surowiec-->produkt-->konsument-->odpad
Bez konsumenta nie ma produkcji i nie ma pozyskiwania surowców, więc i nie ma związanych z nimi emisji CO2.
To swoją drogą zahacza o temat traktowania ciągłego wzrostu pkb jako aksjomatu rozwoju gdy tymczasem w takim modelu gospodarki wzrost gospodarczy sprowadza się do intensywniejszego zamieniania surowców w odpady przy chwilowym zaspokajaniu coraz to bardziej odjechanych potrzeb.
A jeżeli uznamy że jednak te chińskie emisje to głównie produkcja na eksport no to będąc uczciwym należałoby skorygować tabelki czyli odjąć chińczykom a dodać europejczykom i amerykanom a wtedy już całkowicie wali się argumentacja że to Chiny są tu chłopcem do bicia.
Jest popyt - jest podaż.
Za podażą stoi gospodarka o modelu liniowym: surowiec-->produkt-->konsument-->odpad
Bez konsumenta nie ma produkcji i nie ma pozyskiwania surowców, więc i nie ma związanych z nimi emisji CO2.
To swoją drogą zahacza o temat traktowania ciągłego wzrostu pkb jako aksjomatu rozwoju gdy tymczasem w takim modelu gospodarki wzrost gospodarczy sprowadza się do intensywniejszego zamieniania surowców w odpady przy chwilowym zaspokajaniu coraz to bardziej odjechanych potrzeb.
A jeżeli uznamy że jednak te chińskie emisje to głównie produkcja na eksport no to będąc uczciwym należałoby skorygować tabelki czyli odjąć chińczykom a dodać europejczykom i amerykanom a wtedy już całkowicie wali się argumentacja że to Chiny są tu chłopcem do bicia.
Dlaczego nie ma zakazu sprowadzania choćby stali z Chin? Nasze huty europejskie są miliony lat świetlnych w kwestii eko przed chińskimi. Plus jakie "odpady" generują dodatkowo transport tej "brudnej" stali do Europy. No ale Janusze kupią, bo tanio, takie to eko korporacje i firmy w Europie mamy. A to tylko przykład jednej z tysiąca branż.
W Polsce prawo przetargów publicznych opiera się praktycznie tylko i wyłącznie na cenie, więc jak jest tańsza to taka będzie.
Dlaczego prawo jest takie to pytanie do rządzących.
Dlaczego prawo jest takie to pytanie do rządzących.
Rocky naar
grzesbe [del]
Strefy przemysłowe Chin nie produkują dla kosmitów.
nie ma to jak emisją CO2 którą emitują Chiny obarczyć innych, dla mnie tą wypowiedzią zdyskredytowałeś tak swoją osobę, że reszta, którą piszesz na temat globalnego ocieplenia traci znaczenie, bo jak tutaj potrafiłeś manipulować, tak robisz to za każdym razem i z założenia mimo tego, że z niektórymi rzeczami się zgadzałem, to teraz tracą na wartości, są bez znaczenia. To jest tak jak ''fachowcy'' spartaczą ''robotę'' w małej miejscowości, to mogą zamykać firmę:P
nie ma to jak emisją CO2 którą emitują Chiny obarczyć innych, dla mnie tą wypowiedzią zdyskredytowałeś tak swoją osobę, że reszta, którą piszesz na temat globalnego ocieplenia traci znaczenie, bo jak tutaj potrafiłeś manipulować, tak robisz to za każdym razem i z założenia mimo tego, że z niektórymi rzeczami się zgadzałem, to teraz tracą na wartości, są bez znaczenia. To jest tak jak ''fachowcy'' spartaczą ''robotę'' w małej miejscowości, to mogą zamykać firmę:P
Rocky naar
przemek_1878 [del]
No ale Janusze kupią, bo tanio, takie to eko korporacje i firmy w Europie mamy. A to tylko przykład jednej z tysiąca branż.
Dokładnie, to wielkie korporacje rządzą światem i decydują o rynku, ale lepiej zgonić na mietka bo wunglem pali i jezdzi dieslem hehe
no i to nie wina Chin, że generują tyle CO2 i zakazanego freonu, to wina mietka xd
Dokładnie, to wielkie korporacje rządzą światem i decydują o rynku, ale lepiej zgonić na mietka bo wunglem pali i jezdzi dieslem hehe
no i to nie wina Chin, że generują tyle CO2 i zakazanego freonu, to wina mietka xd
Rocky naar
Marek1234itd
W Polsce prawo przetargów publicznych opiera się praktycznie tylko i wyłącznie na cenie, więc jak jest tańsza to taka będzie.
Dlaczego prawo jest takie to pytanie do rządzących.
Przemek nie o tym pisze. Naucz się czytać ze zrozumieniem.
Dlaczego prawo jest takie to pytanie do rządzących.
Przemek nie o tym pisze. Naucz się czytać ze zrozumieniem.
Marek1234itd naar
Rocky
Raz, że Przemek o tym pisze w zdaniu, które zacytowałeś wcześniej
Dwa, że mój post stanowi rozszerzenie/dopowiedzenie do jego postu
Dwa, że mój post stanowi rozszerzenie/dopowiedzenie do jego postu
Marek1234itd naar
Rocky
To co napisał Grzesiu ma jak najbardziej sens i jest prawdą no ale Ty tego nie pojmujesz. Patrząc na twoją karierę na forum nie ma w tym nic dziwnego :d
dobrze kombinujesz
stąd idea podatku węglowego
wtedy bardziej cenotwórczy jest pozostawiony ślad węglowy niż koszty pracy
stąd idea podatku węglowego
wtedy bardziej cenotwórczy jest pozostawiony ślad węglowy niż koszty pracy