Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Globalne ocieplenie
a co do tego tekstu to już zacząłem pisać o kilku przekłamaniach w nich zawartych ale gdzieś przy szukaniu źródeł wcisnęło mi się wstecz i cały wypocony dość długawy tekst poszedł się kochać
a akurat najciekawsze znalazłem na sam koniec
ten tekst pochodzi z serwisu ze sciągami a jest kopią pracy Z. Jaworowskiego
doszedłem do tego pod sam koniec a szkoda bo gdybym wiedział to na początku to bym nawet nie zaprzątał sobie głowy pisaniem. gwoli wyjasnienia: Jaworowski to naczelny kłamca jeśli chodzi o GO w Polsce. jako naukowiec jest lekarzem radiologiem, nie ma żadnego dorobku z dziedzin związanych z klimatologią, pisze bzdurne z punktu widzenia nauki teksty w wielu miejscach sprzeczne same ze sobą
niestety to się dobrze sprzedaje w mediach i dzięki temu często się go spotyka...
a akurat najciekawsze znalazłem na sam koniec
ten tekst pochodzi z serwisu ze sciągami a jest kopią pracy Z. Jaworowskiego
doszedłem do tego pod sam koniec a szkoda bo gdybym wiedział to na początku to bym nawet nie zaprzątał sobie głowy pisaniem. gwoli wyjasnienia: Jaworowski to naczelny kłamca jeśli chodzi o GO w Polsce. jako naukowiec jest lekarzem radiologiem, nie ma żadnego dorobku z dziedzin związanych z klimatologią, pisze bzdurne z punktu widzenia nauki teksty w wielu miejscach sprzeczne same ze sobą
niestety to się dobrze sprzedaje w mediach i dzięki temu często się go spotyka...
:D ojj przepraszam, :P myślałem że napisałeś przy wulkanie mld. taka drobnostka, już edytuję.
Możliwe ze serwis ze ściągami. Sam znalazłem to kiedyś w pewnej dyskusji na jakimś forum i zapisałem sobie link do tego ;p
Ale nadal nie zauważyłeś mojej odpowiedzi do Twojego wykresiku :P
Ale nadal nie zauważyłeś mojej odpowiedzi do Twojego wykresiku :P
w sumie to ciężko mi zrozumieć twoją hipotezę no ale spróbuję coś odpisać na ten fragment:
Jeśli rzeczywiście CO2 przez nas produkowane doprowadzi do wzrostu temperatury, będzie to zwycięstwo Twojej teorii.
po pierwsze to nie moja teoria ;)
po drugie CO2 już doprowadził do wzrostu temperatury :>
zarówno temperatury dolnej atmosfery:
jak i oceanu:
(gewijzigd)
Jeśli rzeczywiście CO2 przez nas produkowane doprowadzi do wzrostu temperatury, będzie to zwycięstwo Twojej teorii.
po pierwsze to nie moja teoria ;)
po drugie CO2 już doprowadził do wzrostu temperatury :>
zarówno temperatury dolnej atmosfery:
jak i oceanu:
(gewijzigd)
Ogólnie nazywam to Twoją i moją teorią. Wiem że nie Twoja, ani moja też nie moja, ale moja jest bardziej mojsza niż Twojsza :D i na odwrót.
Tak, doprowadził. Ale nie wiemy, który. Bo obecne temperatury i stężenie CO2 wg tamtego wykresu NIE JEST najwyższe w ciągu 800 tysięcy lat wstecz, a więc jeszcze nic pewnego. Tak samo na wykresie wyglądałby naturalny proces.
Przeczytaj więc mój post jeszcze raz. do skutku :P
Tak, doprowadził. Ale nie wiemy, który. Bo obecne temperatury i stężenie CO2 wg tamtego wykresu NIE JEST najwyższe w ciągu 800 tysięcy lat wstecz, a więc jeszcze nic pewnego. Tak samo na wykresie wyglądałby naturalny proces.
Przeczytaj więc mój post jeszcze raz. do skutku :P
Bo obecne temperatury i stężenie CO2 wg tamtego wykresu NIE JEST najwyższe w ciągu 800 tysięcy lat wstecz, a więc jeszcze nic pewnego.
i znowu pudło! :D
stężenie CO2 jest obecnie najwyższe od bodajże 20mln lat, a wykres z tego rdzenia nie obejmuje ostatniego mniej więcej stulecia (nie wiem ile dokładnie). a dlaczego nie obejmuje już wcześniej tłumaczyłem
obecne stężenie CO2 to 385 ppm
i znowu pudło! :D
stężenie CO2 jest obecnie najwyższe od bodajże 20mln lat, a wykres z tego rdzenia nie obejmuje ostatniego mniej więcej stulecia (nie wiem ile dokładnie). a dlaczego nie obejmuje już wcześniej tłumaczyłem
obecne stężenie CO2 to 385 ppm
Pieprzycie o tym globalnym ociepleniu , a kuźwa na dworzu 12 stopni i deszcz napiernicza ... a już prawie czerwiec .
Tylko śniegu brakuje
Tylko śniegu brakuje
hmm, mamy godzinę dziewietnastą czyli mniej więcej o tej porze temperatura powinna być zbliżona do średniej temperatury dobowej
dla porównania więc dam obrazek ilustrujący średnie temperatury dobowe z maja 2005. nie wiem czy akurat maj tego roku był najcieplejszy ale globalnie rok 2005 był najcieplejszy w historii (lub na drugim miejscu w zalezności od analizy po roku 1998 ale dla niego nie ma dostępnych darmowych danych)
ja bym powiedział że 12 stopni to raczej nie mało na tym tle
choć oczywiście to tylko przykład ilustrujący subiektywność oceny pojedynczego obserwatora. mówimy przecież o zmianach o skali całego globu a nie mojego podwórka ;)
dla porównania więc dam obrazek ilustrujący średnie temperatury dobowe z maja 2005. nie wiem czy akurat maj tego roku był najcieplejszy ale globalnie rok 2005 był najcieplejszy w historii (lub na drugim miejscu w zalezności od analizy po roku 1998 ale dla niego nie ma dostępnych darmowych danych)
ja bym powiedział że 12 stopni to raczej nie mało na tym tle
choć oczywiście to tylko przykład ilustrujący subiektywność oceny pojedynczego obserwatora. mówimy przecież o zmianach o skali całego globu a nie mojego podwórka ;)
Na globalne ocieplenie patrzy sie pod kątem globalnym a nie lokalnym i tak np. kwiecien ostatni okazal sie najcieplejszym kwietniem w historii pomiarow meteorologicznych w skali swiata.
Zreszta osobiscie wole nazwe zmiany kilmatyczne, bo wzrost temperatury w skali globalnej powoduje, ze niektore miejsca beda mogly byc zimniejsze niz bez tego wzrostu. Nie wiem co powie na to grzesbe, ale z mojej wiedzy wynika, ze jest prawdopodobny scenariusz, iz roztopeinie lodowcod na Grenalandii zaburzy prad golfsztrom. Ten prad aktualnie odpowiada, iz np. w Anglii czy na wybrzezu Norwegii mamy bardzo, bardzo lagodne zimy. Gdy ten prad zmniejszy sie zimy moga stac sie tam zimniejsze.
Jednak wogole to nie przeczy wzrostowi temperatury w skali globalnej.
(gewijzigd)
Zreszta osobiscie wole nazwe zmiany kilmatyczne, bo wzrost temperatury w skali globalnej powoduje, ze niektore miejsca beda mogly byc zimniejsze niz bez tego wzrostu. Nie wiem co powie na to grzesbe, ale z mojej wiedzy wynika, ze jest prawdopodobny scenariusz, iz roztopeinie lodowcod na Grenalandii zaburzy prad golfsztrom. Ten prad aktualnie odpowiada, iz np. w Anglii czy na wybrzezu Norwegii mamy bardzo, bardzo lagodne zimy. Gdy ten prad zmniejszy sie zimy moga stac sie tam zimniejsze.
Jednak wogole to nie przeczy wzrostowi temperatury w skali globalnej.
(gewijzigd)
sa takie hipotezy ale nic konkretnego nigdy na ten temat nie czytałem więc się wypowiadać nei będę
Bo obecne temperatury i stężenie CO2 wg tamtego wykresu NIE JEST najwyższe w ciągu 800 tysięcy lat wstecz, a więc jeszcze nic pewnego.
i znowu pudło! :D
Czyli ten Twój wykresik to fake :D
i znowu pudło! :D
Czyli ten Twój wykresik to fake :D
nie fake tylko wykres o bardzo niewielkiej rozdzielczości czasowej
:D Co nie zmienia faktu, że na tym wykresie jest jak byk, że w okresach innych interglacjałów było więcej CO2 niż jest teraz :P
jak by k to ty masz problemy ze wzrokiem :P
masz tam najwyższe poziomy rzędu 280
obecnie mamy 385
masz tam najwyższe poziomy rzędu 280
obecnie mamy 385
jakoś tam nie widzę 385 :D bars mi przykro.
Cytat z wiki :D "W środowisku naukowym wciąż nie ma jednomyślności odnośnie wielkości wpływu człowieka na zmiany klimatu za pomocą emisji gazów cieplarnianych."
Grzesbe, wszyscy się pytają o emisję CO2 przez wulkan. Jak sprawa z emisją przez niego innych gazów cieplarnianych wg Ciebie się przedstawia??
Cytat z wiki :D "W środowisku naukowym wciąż nie ma jednomyślności odnośnie wielkości wpływu człowieka na zmiany klimatu za pomocą emisji gazów cieplarnianych."
Grzesbe, wszyscy się pytają o emisję CO2 przez wulkan. Jak sprawa z emisją przez niego innych gazów cieplarnianych wg Ciebie się przedstawia??
moim zdaniem redukcja emisji gazow cieplarnianych mija sie z celem taki wulkan wpuszcza setki razy wiecej tego gowna niz my wszyscy na ziemi razem wzieci przez rok i my mamy limity zebby malo go produkowac a taki wulkan wlasnie setki razy tyle puszcza i po co te limity?