Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Jak rzucic palenie?
vanmad [del] naar
domeq
Ja proponuje autohipnozę z afirmacją"dup": "nie potrzebuję papierosów żeby się napalić."
W tym drugim sensie - juz nie potrzebuje :P
Afirmatywa, ktora juz zostala spelniona nie ma sensu imho :P
Afirmatywa, ktora juz zostala spelniona nie ma sensu imho :P
slyszalem ze pracownicy w zakladach tytoniowych jak sie nachleja to przed pakowaniem wsadzaja sobie papierosy w d*pe. pomysl o tym jak bedziesz chial zapalic :-)
Gdybym nie byl tak inteligenty to bym uwierzyl i moze bys mnie zniechecil do palenia.. ale tylko troche ;P
Pisalem - ze wtedy bede bral fajki od innych :P
Jesteś taki zdesperowany, że ludzi z ulicy prosisz? Bo jeśli to koledzy, wystarczy ich uprzednio poprosić o niedawanie.
No i po raz kolejny mowie - ja chce rzucic palenie jak juz, a nie zmienic nalog na cygara, sloneczniki, dupy, gumy do zucia czy co mi tu jeszce wymyslicie :P
Z tego wszystkiego uzależniająca jest tylko opcja 1 i ewentualnie 3.
Jesteś taki zdesperowany, że ludzi z ulicy prosisz? Bo jeśli to koledzy, wystarczy ich uprzednio poprosić o niedawanie.
No i po raz kolejny mowie - ja chce rzucic palenie jak juz, a nie zmienic nalog na cygara, sloneczniki, dupy, gumy do zucia czy co mi tu jeszce wymyslicie :P
Z tego wszystkiego uzależniająca jest tylko opcja 1 i ewentualnie 3.
Od obcych zdarzalo sie, ale to juz musialo mi sie baardzo chciec palic, a od znajomych - uprzedze zeby mi nie dawali, a potem jak bede chcial to sie bede na nich wku**ial :P
A uzaleznic sie mozna od wszystkiego - najblizszy przyklad - sokkker ;P
Sloneczniki to dopiero zly nalog ;]
A uzaleznic sie mozna od wszystkiego - najblizszy przyklad - sokkker ;P
Sloneczniki to dopiero zly nalog ;]
A uzaleznic sie mozna od wszystkiego - najblizszy przyklad - sokkker ;P
Czy to naprawdę nałóg? Wystarczy jakieś dobre inne zajęcie i po kłopocie.
Sloneczniki to dopiero zly nalog ;]
O ile się uzależnisz, to faktycznie - w większych ilościach chyba są niezdrowe.
Czy to naprawdę nałóg? Wystarczy jakieś dobre inne zajęcie i po kłopocie.
Sloneczniki to dopiero zly nalog ;]
O ile się uzależnisz, to faktycznie - w większych ilościach chyba są niezdrowe.
na pewno sa tuczace bo maja bardzo duzo tluszczu. jednak zawieraja nienasycone kwasy tluszczowe ktore sa bardzo pozadane w organizmie - spowalniaja starzenie :-)
edit: ort
(gewijzigd)
edit: ort
(gewijzigd)
Koza [del] naar
mito
bez silenej wlasnej woli to nie dalbys nawet rady sie podetrzec wiec nie pier*** tylko albo wez sie w garc i zrob to (rzuc palenie) albo daj se spokoj, a nie szukasz wykretnych metod :]
r00zg4 [del] naar
mito
No to widze ze pocieszyles kolege... ;]
ech...jak ja lubie takie optymistyczne myslenie... :PPP
ech...jak ja lubie takie optymistyczne myslenie... :PPP
mito naar
r00zg4 [del]
wiem z doświadczenia swoich kumpli :)
ja akurat nie palę ale nie musiałem rzucać :)
ja akurat nie palę ale nie musiałem rzucać :)
Lukhasz [del] naar
Koza [del]
A ja to bym chcial zeby ktos rzucil za mnie :P
Ja teraz nawet nie jestem zdecydowany czy sobie jutro kupie paczke fajek, czy nie. Bo jakbym byl to bym wiedzial co robic, ale liczylem ze ktos mi tu zarzuci lekki i przyjemny sposob na rzucenie i nie bede sie musial meczyc ;]
Ja teraz nawet nie jestem zdecydowany czy sobie jutro kupie paczke fajek, czy nie. Bo jakbym byl to bym wiedzial co robic, ale liczylem ze ktos mi tu zarzuci lekki i przyjemny sposob na rzucenie i nie bede sie musial meczyc ;]
domeq naar
Lukhasz [del]
Lekki i przyjemny sposob? OK :-)
Siadasz po turecku, zamykasz oczy i odliczasz od 30 do 1. Nastepnie powtarzasz kilka razy formulke: "z kazda liczba coraz to bardziej zapadam sie w stan autohipnozy ;)". Teraz odliczasz od 100 do 1. Nastepnie powtarzasz sobie kilka razy "zapadlem sie teraz w stan autohipnozy", po czym powtarzasz sobie znow "z kazda CHWILA teraz zapadal sie bede coraz to glebiej i glebiej w stan autohipnozy". Pozostaje tylko powtorzyc jeszcze sobie przez jakis czas "zapadam sie coraz to glebiej i glebiej, GLEBIEJ i GLEBIEJ", i mozna zarzucac afirmacje ;)
"Moge rozstac sie ze szkodliwym nalogiem"
"Z kazdym dniem coraz to bardziej rozstaje sie ze swoim nalogiem"
itp ;)
edytka: tutaj cos masz ;)
do momentu o swiadomym snie mysle ze moze wydac sie dla ciebie interesujacy ten poradnik :)
(gewijzigd)
Siadasz po turecku, zamykasz oczy i odliczasz od 30 do 1. Nastepnie powtarzasz kilka razy formulke: "z kazda liczba coraz to bardziej zapadam sie w stan autohipnozy ;)". Teraz odliczasz od 100 do 1. Nastepnie powtarzasz sobie kilka razy "zapadlem sie teraz w stan autohipnozy", po czym powtarzasz sobie znow "z kazda CHWILA teraz zapadal sie bede coraz to glebiej i glebiej w stan autohipnozy". Pozostaje tylko powtorzyc jeszcze sobie przez jakis czas "zapadam sie coraz to glebiej i glebiej, GLEBIEJ i GLEBIEJ", i mozna zarzucac afirmacje ;)
"Moge rozstac sie ze szkodliwym nalogiem"
"Z kazdym dniem coraz to bardziej rozstaje sie ze swoim nalogiem"
itp ;)
edytka: tutaj cos masz ;)
do momentu o swiadomym snie mysle ze moze wydac sie dla ciebie interesujacy ten poradnik :)
(gewijzigd)