Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Onderwerp: Jak rzucic palenie?

2005-03-06 22:10:02
Ja proponuje autohipnozę z afirmacją"dup": "nie potrzebuję papierosów żeby się napalić."
2005-03-06 22:10:50
W tym drugim sensie - juz nie potrzebuje :P

Afirmatywa, ktora juz zostala spelniona nie ma sensu imho :P
2005-03-06 22:13:26
slyszalem ze pracownicy w zakladach tytoniowych jak sie nachleja to przed pakowaniem wsadzaja sobie papierosy w d*pe. pomysl o tym jak bedziesz chial zapalic :-)
2005-03-06 22:15:21
Gdybym nie byl tak inteligenty to bym uwierzyl i moze bys mnie zniechecil do palenia.. ale tylko troche ;P
2005-03-06 22:15:44
Pisalem - ze wtedy bede bral fajki od innych :P
Jesteś taki zdesperowany, że ludzi z ulicy prosisz? Bo jeśli to koledzy, wystarczy ich uprzednio poprosić o niedawanie.

No i po raz kolejny mowie - ja chce rzucic palenie jak juz, a nie zmienic nalog na cygara, sloneczniki, dupy, gumy do zucia czy co mi tu jeszce wymyslicie :P
Z tego wszystkiego uzależniająca jest tylko opcja 1 i ewentualnie 3.
2005-03-06 22:19:39
Od obcych zdarzalo sie, ale to juz musialo mi sie baardzo chciec palic, a od znajomych - uprzedze zeby mi nie dawali, a potem jak bede chcial to sie bede na nich wku**ial :P

A uzaleznic sie mozna od wszystkiego - najblizszy przyklad - sokkker ;P
Sloneczniki to dopiero zly nalog ;]
2005-03-06 22:23:41
A uzaleznic sie mozna od wszystkiego - najblizszy przyklad - sokkker ;P
Czy to naprawdę nałóg? Wystarczy jakieś dobre inne zajęcie i po kłopocie.

Sloneczniki to dopiero zly nalog ;]
O ile się uzależnisz, to faktycznie - w większych ilościach chyba są niezdrowe.
2005-03-06 22:25:52
na pewno sa tuczace bo maja bardzo duzo tluszczu. jednak zawieraja nienasycone kwasy tluszczowe ktore sa bardzo pozadane w organizmie - spowalniaja starzenie :-)

edit: ort
(gewijzigd)
2005-03-06 22:56:31
Jak rzucić palenie?

Nie da rady.
2005-03-06 22:59:17
bez silenej wlasnej woli to nie dalbys nawet rady sie podetrzec wiec nie pier*** tylko albo wez sie w garc i zrob to (rzuc palenie) albo daj se spokoj, a nie szukasz wykretnych metod :]
2005-03-06 23:00:02
No to widze ze pocieszyles kolege... ;]

ech...jak ja lubie takie optymistyczne myslenie... :PPP
2005-03-06 23:01:51
to chyba nie do mnie tylko Lukhasza?
2005-03-06 23:02:23
wiem z doświadczenia swoich kumpli :)
ja akurat nie palę ale nie musiałem rzucać :)
2005-03-06 23:02:35
no chyba logiczne
2005-03-06 23:17:20
A ja to bym chcial zeby ktos rzucil za mnie :P

Ja teraz nawet nie jestem zdecydowany czy sobie jutro kupie paczke fajek, czy nie. Bo jakbym byl to bym wiedzial co robic, ale liczylem ze ktos mi tu zarzuci lekki i przyjemny sposob na rzucenie i nie bede sie musial meczyc ;]
2005-03-07 08:05:32
Lekki i przyjemny sposob? OK :-)

Siadasz po turecku, zamykasz oczy i odliczasz od 30 do 1. Nastepnie powtarzasz kilka razy formulke: "z kazda liczba coraz to bardziej zapadam sie w stan autohipnozy ;)". Teraz odliczasz od 100 do 1. Nastepnie powtarzasz sobie kilka razy "zapadlem sie teraz w stan autohipnozy", po czym powtarzasz sobie znow "z kazda CHWILA teraz zapadal sie bede coraz to glebiej i glebiej w stan autohipnozy". Pozostaje tylko powtorzyc jeszcze sobie przez jakis czas "zapadam sie coraz to glebiej i glebiej, GLEBIEJ i GLEBIEJ", i mozna zarzucac afirmacje ;)

"Moge rozstac sie ze szkodliwym nalogiem"

"Z kazdym dniem coraz to bardziej rozstaje sie ze swoim nalogiem"

itp ;)

edytka: tutaj cos masz ;)
do momentu o swiadomym snie mysle ze moze wydac sie dla ciebie interesujacy ten poradnik :)
(gewijzigd)