Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Koronawirus
bardziej poważam reumatologa bartosza fikołka, to jest prawdziwy ekspert
https://pulsmedycyny.pl/od-16-maja-koniec-stanu-epidemii-w-polsce-ochrona-zdrowia-nadal-w-stanie-podwyzszonej-gotowosci-1149602
Koniec stanu epidemii, brawo!
(gewijzigd)
Koniec stanu epidemii, brawo!
(gewijzigd)
grzesbe [del] naar
Kejto
Sposób przyznawania dodatków covidowych był jedną z większych patologii. Połowa tych pieniędzy szła do osób, które miały z pacjentami epizodyczną styczność zamiast do tych co wykonywali na oddziałach nejcieższą orkę i których zawsze było za mało.
KRIGAN naar
grzesbe [del]
małpia ospa to coś dla mnie nowa grypa dla debili
uhuhu debil macham łapkami
jak mam machać łapkami
debile się zaszczepią 7 razy
kiedy zrozumiecie że \e koncerny wam pierdoły w wasz muzg wbiją
kolejny wirus
a do wirusa alkoholowego się nie przyczepija a groźniejszy jest
uhuhu debil macham łapkami
jak mam machać łapkami
debile się zaszczepią 7 razy
kiedy zrozumiecie że \e koncerny wam pierdoły w wasz muzg wbiją
kolejny wirus
a do wirusa alkoholowego się nie przyczepija a groźniejszy jest
StrażnikForum naar
KRIGAN
Niedzielski o szóstej fali COVID-19: Przygotowujemy się na najgorsze
Jeżeli chodzi o wrzesień czy październik, prognozy na razie nie pokazują większego przyspieszenia pandemii – tłumaczy minister zdrowia Adam Niedzielski.
W rozmowie z serwisem Medonet minister zdrowia został zapytany o szóstą falę pandemii COVID-19 w Polsce.
– Obecne prognozy mówią, że w lipcu może wzrosnąć liczba zakażeń, nawet do tysiąca nowych przypadków dziennie. Takie liczby nie stanowią jednak zagrożenia dla wydolności systemu opieki zdrowotnej, a to jest kryterium wprowadzania różnych scenariuszy – tłumaczył Adam Niedzielski.
– Jeżeli chodzi o wrzesień czy październik, prognozy na razie nie pokazują większego przyspieszenia pandemii, jednak oczywiście nie możemy się na nich opierać w 100 proc., co pokazały nam minione fale. Zresztą niezależnie od prognoz przygotowujemy się na najgorsze, co oznacza, że we wrześniu i październiku może nastąpić znaczny wzrost zakażeń – dodał polityk.
Niedzielski: Środowisko antyszczepionkowe obrało mnie za cel
Minister został też zapytany o rolę fake newsów i ruchów antyszczepionkowych w walce z pandemią koronawirusa.
– Na pewno część odpowiedzialności – i to musi wybrzmieć – za nadwyżkowe zgony ponoszą wszyscy ci, którzy namawiali do nieszczepienia się. Niezaprzeczalnie ryzyko ciężkiego przejścia COVID-19 i śmierci u osoby zaszczepionej było zdecydowanie mniejsze – podkreślił w odpowiedzi Niedzielski, przypominając, że z analiz wynika, że ryzyko zgonu osoby niezaszczepionej było 10 razy większe niż osoby, która przyjęła wszystkie dawki szczepienia.
– Poziom zła, jakie w kontekście właśnie stanu zdrowia Polaków i walki z COVID-19 wyrządziły fake newsy, manipulacje, ale i hejt jest po prostu przerażający – tłumaczył dalej minister zdrowia.
– Wyniknęło z niego wiele problemów także w moim życiu i to nie tylko służbowym. Środowisko antyszczepionkowe obrało mnie za cel – otrzymuję cały czas groźby i pogróżki, niektórzy ferują wyroki publiczne – dodał Niedzielski.
Ostatnie dane o zakażeniach COVID-19
Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia (informacje o zakażeniach przekazywane są w każdą środę), w okresie od 16 do 22 czerwca odnotowano 1 341 (w tym 153 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem.
Osoby zakażone pochodziły z z województw: mazowieckiego (321), śląskiego (176), małopolskiego (132), dolnośląskiego (100), wielkopolskiego (76), łódzkiego (67), pomorskiego (67), lubelskiego (65), kujawsko-pomorskiego (52), podkarpackiego (49), podlaskiego (41), zachodniopomorskiego (40), świętokrzyskiego (35), opolskiego (33), lubuskiego (21), warmińsko-mazurskiego (18). Jak podaje resort zdrowia, 48 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
We wskazanym okresie z powodu COVID19 zmarło 5 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 12 osób.
Od początku epidemii COVID-19 w Polsce odnotowano 6 011 984 zakażeń koronawirusem, zmarło 116 404 chorych.
https://dorzeczy.pl/zdrowie/317149/niedzielski-o-szostej-fali-covid-19-przygotowujemy-sie-na-najgorsze.html
Wszystko wskazuje na to, że temat szczepień ponownie wróci na tapet. Do Sejmu trafił poselski projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19, który może wejść w życie już jesienią 2022. Zgodnie z jego założeniami będzie możliwa weryfikacja zaszczepienia w zakładzie pracy.
Weryfikacja zaszczepienia od jesieni 2022
O możliwości weryfikacji zaszczepienia przez pracodawców mówi się od początku wprowadzenia na rynek szczepionek. Niestety fala sprzeciwu społecznego uniemożliwiała jego wprowadzenie. Pomysł powraca kolejny raz, wraz z poselskim projektem ustawy. Zgodnie z jego założeniami pracodawcy zyskaliby prawne możliwości sprawdzania zaszczepienia pracowników. Pracodawca mógłby zażądać od pracownika lub osoby pozostającej z nim w stosunku cywilnoprawnym okazania informacji o posiadaniu ważnego negatywnego wyniku testu, testu stwierdzającego przebycie infekcji lub certyfikatu szczepienia. Taka możliwość miałaby obowiązywać do końca stanu zagrożenia epidemiologicznego lub epidemii, tylko w sytuacji, gdy takie informacje byłyby niezbędne do przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusa na terenie zakładu.
W obecnym stanie prawnym zażądanie przez pracodawcę takich informacji jest niezgodne z przepisami. O swoim zaszczepieniu lub przebytej chorobie pracownik może poinformować jedynie dobrowolnie. Pracodawca nie może dopytywać o tę kwestię ani zatrudnionych pracowników, ani tych potencjalnych. Jeżeli pracodawca nie ma informacji od pracownika, traktuje go jako osobę niezaszczepioną. Takie normy przez wiele miesięcy uniemożliwiały skuteczną walkę z rozprzestrzenianiem się choroby w zakładach pracy. Zmiana przepisów była wielokrotnie zapowiadania, niestety nigdy nie doszła do skutku. Jeżeli możliwość weryfikacji zaszczepienia zostanie wprowadzona jesienią, pracodawcy zyskają nowe uprawnienia. Będą mogli np. przenieść taką osobę na pracę zdalną.
Weryfikacja szczepień przez pracodawcę
Trudno jednak spodziewać się w tym zakresie rewolucji, projekt trafił do Sejmu pod koniec ubiegłego roku. Od tego czasu temat epidemii dość mocno przycichł. Oczywiście nie jest powiedziane, że wzrost zakażeń nie powróci jesienią, warto więc podjąć kroki zmierzające do zwiększenia bezpieczeństwa. Nie da się jednak ukryć, że kwestia weryfikacji zaszczepienia przez pracodawców jest obecnie mocno spóźniona.
https://bezprawnik.pl/weryfikacja-zaszczepienia-przeciwko-covid-19/
Pawel Grzesiowski
@grzesiowski_p
Pandemia COVID trwa, w wielu krajach mamy kolejną falaę zakażeń, wywołana przez nowe warianty Omicron. Noście maski w publicznych pomieszczeniach, zachowujcie dystans, uzupełniajcie szczepienia. Róbcie testy, gdy są objawy. Gdy pierwszy test ujemny, trzeba powtórzyć po 24-48h
https://twitter.com/grzesiowski_p/status/1538745236930932736?cxt=HHwWgMC98f2o3NoqAAAA
Od 27 grudnia 2020 r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, podano 54 588 679 szczepionek. W ciągu ostatniej doby wykonano 1126 szczepień – poinformowano w niedzielę na stronach rządowych.
W Polsce dostępne są szczepionki dwudawkowe firm Pfizer/BioNTech, Moderna, AstraZeneca i Novavax oraz jednodawkowa szczepionka Johnson & Johnson.
Zgodnie z opublikowanymi w niedzielę danymi w pełni zaszczepiono 22 513 766 osób. Podano też 11 927 658 dawek przypominających.
Po podaniu ponad 54,5 mln dawek zgłoszono 18 611 niepożądanych odczynów. Większość z nich była łagodna, objawiająca się zaczerwienieniem i krótkotrwałą bolesnością w miejscu wkłucia.
https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/w-polsce-wykonano-ponad-54-58-mln-szczepien-przeciw-covid-19,595807.html
Jeżeli chodzi o wrzesień czy październik, prognozy na razie nie pokazują większego przyspieszenia pandemii – tłumaczy minister zdrowia Adam Niedzielski.
W rozmowie z serwisem Medonet minister zdrowia został zapytany o szóstą falę pandemii COVID-19 w Polsce.
– Obecne prognozy mówią, że w lipcu może wzrosnąć liczba zakażeń, nawet do tysiąca nowych przypadków dziennie. Takie liczby nie stanowią jednak zagrożenia dla wydolności systemu opieki zdrowotnej, a to jest kryterium wprowadzania różnych scenariuszy – tłumaczył Adam Niedzielski.
– Jeżeli chodzi o wrzesień czy październik, prognozy na razie nie pokazują większego przyspieszenia pandemii, jednak oczywiście nie możemy się na nich opierać w 100 proc., co pokazały nam minione fale. Zresztą niezależnie od prognoz przygotowujemy się na najgorsze, co oznacza, że we wrześniu i październiku może nastąpić znaczny wzrost zakażeń – dodał polityk.
Niedzielski: Środowisko antyszczepionkowe obrało mnie za cel
Minister został też zapytany o rolę fake newsów i ruchów antyszczepionkowych w walce z pandemią koronawirusa.
– Na pewno część odpowiedzialności – i to musi wybrzmieć – za nadwyżkowe zgony ponoszą wszyscy ci, którzy namawiali do nieszczepienia się. Niezaprzeczalnie ryzyko ciężkiego przejścia COVID-19 i śmierci u osoby zaszczepionej było zdecydowanie mniejsze – podkreślił w odpowiedzi Niedzielski, przypominając, że z analiz wynika, że ryzyko zgonu osoby niezaszczepionej było 10 razy większe niż osoby, która przyjęła wszystkie dawki szczepienia.
– Poziom zła, jakie w kontekście właśnie stanu zdrowia Polaków i walki z COVID-19 wyrządziły fake newsy, manipulacje, ale i hejt jest po prostu przerażający – tłumaczył dalej minister zdrowia.
– Wyniknęło z niego wiele problemów także w moim życiu i to nie tylko służbowym. Środowisko antyszczepionkowe obrało mnie za cel – otrzymuję cały czas groźby i pogróżki, niektórzy ferują wyroki publiczne – dodał Niedzielski.
Ostatnie dane o zakażeniach COVID-19
Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia (informacje o zakażeniach przekazywane są w każdą środę), w okresie od 16 do 22 czerwca odnotowano 1 341 (w tym 153 ponownych zakażeń) potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem.
Osoby zakażone pochodziły z z województw: mazowieckiego (321), śląskiego (176), małopolskiego (132), dolnośląskiego (100), wielkopolskiego (76), łódzkiego (67), pomorskiego (67), lubelskiego (65), kujawsko-pomorskiego (52), podkarpackiego (49), podlaskiego (41), zachodniopomorskiego (40), świętokrzyskiego (35), opolskiego (33), lubuskiego (21), warmińsko-mazurskiego (18). Jak podaje resort zdrowia, 48 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
We wskazanym okresie z powodu COVID19 zmarło 5 osób, z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 12 osób.
Od początku epidemii COVID-19 w Polsce odnotowano 6 011 984 zakażeń koronawirusem, zmarło 116 404 chorych.
https://dorzeczy.pl/zdrowie/317149/niedzielski-o-szostej-fali-covid-19-przygotowujemy-sie-na-najgorsze.html
Wszystko wskazuje na to, że temat szczepień ponownie wróci na tapet. Do Sejmu trafił poselski projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniających możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19, który może wejść w życie już jesienią 2022. Zgodnie z jego założeniami będzie możliwa weryfikacja zaszczepienia w zakładzie pracy.
Weryfikacja zaszczepienia od jesieni 2022
O możliwości weryfikacji zaszczepienia przez pracodawców mówi się od początku wprowadzenia na rynek szczepionek. Niestety fala sprzeciwu społecznego uniemożliwiała jego wprowadzenie. Pomysł powraca kolejny raz, wraz z poselskim projektem ustawy. Zgodnie z jego założeniami pracodawcy zyskaliby prawne możliwości sprawdzania zaszczepienia pracowników. Pracodawca mógłby zażądać od pracownika lub osoby pozostającej z nim w stosunku cywilnoprawnym okazania informacji o posiadaniu ważnego negatywnego wyniku testu, testu stwierdzającego przebycie infekcji lub certyfikatu szczepienia. Taka możliwość miałaby obowiązywać do końca stanu zagrożenia epidemiologicznego lub epidemii, tylko w sytuacji, gdy takie informacje byłyby niezbędne do przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusa na terenie zakładu.
W obecnym stanie prawnym zażądanie przez pracodawcę takich informacji jest niezgodne z przepisami. O swoim zaszczepieniu lub przebytej chorobie pracownik może poinformować jedynie dobrowolnie. Pracodawca nie może dopytywać o tę kwestię ani zatrudnionych pracowników, ani tych potencjalnych. Jeżeli pracodawca nie ma informacji od pracownika, traktuje go jako osobę niezaszczepioną. Takie normy przez wiele miesięcy uniemożliwiały skuteczną walkę z rozprzestrzenianiem się choroby w zakładach pracy. Zmiana przepisów była wielokrotnie zapowiadania, niestety nigdy nie doszła do skutku. Jeżeli możliwość weryfikacji zaszczepienia zostanie wprowadzona jesienią, pracodawcy zyskają nowe uprawnienia. Będą mogli np. przenieść taką osobę na pracę zdalną.
Weryfikacja szczepień przez pracodawcę
Trudno jednak spodziewać się w tym zakresie rewolucji, projekt trafił do Sejmu pod koniec ubiegłego roku. Od tego czasu temat epidemii dość mocno przycichł. Oczywiście nie jest powiedziane, że wzrost zakażeń nie powróci jesienią, warto więc podjąć kroki zmierzające do zwiększenia bezpieczeństwa. Nie da się jednak ukryć, że kwestia weryfikacji zaszczepienia przez pracodawców jest obecnie mocno spóźniona.
https://bezprawnik.pl/weryfikacja-zaszczepienia-przeciwko-covid-19/
Pawel Grzesiowski
@grzesiowski_p
Pandemia COVID trwa, w wielu krajach mamy kolejną falaę zakażeń, wywołana przez nowe warianty Omicron. Noście maski w publicznych pomieszczeniach, zachowujcie dystans, uzupełniajcie szczepienia. Róbcie testy, gdy są objawy. Gdy pierwszy test ujemny, trzeba powtórzyć po 24-48h
https://twitter.com/grzesiowski_p/status/1538745236930932736?cxt=HHwWgMC98f2o3NoqAAAA
Od 27 grudnia 2020 r., gdy rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19, podano 54 588 679 szczepionek. W ciągu ostatniej doby wykonano 1126 szczepień – poinformowano w niedzielę na stronach rządowych.
W Polsce dostępne są szczepionki dwudawkowe firm Pfizer/BioNTech, Moderna, AstraZeneca i Novavax oraz jednodawkowa szczepionka Johnson & Johnson.
Zgodnie z opublikowanymi w niedzielę danymi w pełni zaszczepiono 22 513 766 osób. Podano też 11 927 658 dawek przypominających.
Po podaniu ponad 54,5 mln dawek zgłoszono 18 611 niepożądanych odczynów. Większość z nich była łagodna, objawiająca się zaczerwienieniem i krótkotrwałą bolesnością w miejscu wkłucia.
https://www.wnp.pl/parlamentarny/wydarzenia/w-polsce-wykonano-ponad-54-58-mln-szczepien-przeciw-covid-19,595807.html
Koronawirus w ściekach miejskich. Wirusolog: śledzimy sytuację
Ścieki miejskie to cenne i rzetelne źródło wiedzy o stanie zdrowia lokalnych mieszkańców. Dzięki nim możemy się dowiedzieć, jak wygląda w rzeczywistości sytuacja pandemiczna.
Monitorowanie ścieków to cenne źródło informacji o koronawirusie SARS-CoV-2 – uważa prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie i dodaje: – Widać powolny wzrost stężenia RNA wirusa w ściekach, co oznacza, że epidemia w dalszym ciągu trwa, a nawet się rozwija.
Monitorowanie ścieków w miastach pozwala na śledzenie sytuacji zdrowotnej mieszkańców na danym terenie (obecność metabolitów leków, narkotyków itp.), a także na wykrycie różnych zagrożeń bakteryjnych, wirusowych, m.in. koronawirusa. Zdaniem epidemiologów tego typu badania są obiektywnym źródłem informacji, niezależnym od skali testowania, ze względu na to, że koronawirus w kale osoby zakażonej jest obecny nawet do siedmiu dni przed wystąpieniem objawów chorobowych.
Badania monitorujące poziom koronawirusa w ściekach prowadzono m.in. w Poznaniu, Lublinie.
– Jeśli monitoring ścieków w danym okresie pokazuje na wzrost stężenia materiału genetycznego SARS-CoV-2, to jest to ostrzeżenie dla systemu opieki zdrowotnej przed możliwym w ciągu kilku dni wzrostem liczby chorych i hospitalizacji – tłumaczyła prof. Szuster-Ciesielska i dodała, że od początku kwietnia, kiedy w Polsce został zniesiony obowiązek masowego testowania w kierunku COVID-19, faktycznie nastąpił spadek liczby zakażonych... ale w raportach. W rzeczywistości wirus ten faktycznie krążył w populacji i był obecny w ściekach.
– W ostatnim czasie widać powolny wzrost stężenia RNA wirusa w ściekach, co pokrywa się ze wzrostem wskaźnika R0. To oznacza, że epidemia w dalszym ciągu trwa, a nawet się rozwija – wyjaśniła wirusolog i dodała: – Wysokość wskaźnika reprodukcji (R0) koronawirusa, który obecnie we wszystkich województwach wynosi powyżej 1 oznacza, że jeden pacjent covidowy zakaża więcej, niż jedną osobę. To z kolei znaczy, że epidemia się rozwija. Gdyby wskaźnik R0 wynosił poniżej 1, to znaczyłoby, że epidemia wyhamowuje.
Odnosząc się do aktualnej sytuacji zakażeń SARS-CoV-2 w Europie ekspertka zaznaczyła, że np. we Francji wykrywa się około 100 tys. nowych zakażeń dziennie. Podobnie jest w Niemczech, Włoszech czy Grecji. Jak podkreśliła, ma to związek z szeroką skalą testowania ludności.
– Coraz bardziej do głosu dochodzi subwariant Omicronu BA.5. Jak dotąd, BA.5 jest najbardziej zakaźną wersją SARS-CoV-2 od początku epidemii, a do tego znacząco ucieka przed odpowiedzią odpornościową. To oznacza, że osoby, które zakaziły się wcześniejszymi wersjami koronawirusa, nawet Omicronem w styczniu, lutym bądź były zaszczepione kilka miesięcy temu, mogą przejść ponowne zakażenie właśnie tym subwariantem – uważa prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.
https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Smog-i-zanieczyszczenia/Koronawirus-w-sciekach-miejskich.-Wirusolog-sledzimy-sytuacje
Mapa zakażeń koronawirusem w Polsce pokazuje, że najwięcej infekcji od początku epidemii potwierdzono na Mazowszu i Śląsku, a najmniej - w województwach świętokrzyskim i opolskim. W piątek na stronie gov.pl poinformowano o 643 nowych zakażeniach SARS-CoV-2. Średnia potwierdzanych każdego dnia zakażeń rośnie nieprzerwanie od dwóch tygodni. Do tej pory w pełni zaszczepionych zostało ponad 22,5 miliona Polaków. Zobacz najnowsze dane.
15 kwietnia Ministerstwo Zdrowia oznajmiło, że będzie informować o nowych zakażeniach koronawirusem raz w tygodniu - w środy.
Codzienne dane ukazują się jednak na rządowej stronie internetowej gov.pl/koronawirus. W piątek poinformowano o 643 nowych infekcjach. W tej liczbie odnotowano 72 ponowne zakażenia. Resort przekazał, że zmarło 5 osób chorych na COVID-19. Trzy z nich cierpiały także na inne schorzenia.
Średnia dzienna liczba zakażeń, obliczana na podstawie danych z ostatnich siedmiu dni, rośnie nieprzerwanie od 19 czerwca. Obecnie wynosi 429, podczas gdy 18 czerwca było to 170, najmniej od zakończenia piątej, do tej pory najwyższej fali epidemii.
Tygodniowy raport Ministerstwa Zdrowia
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w okresie od 23 do 29 czerwca potwierdzono 2422 zakażenia, w tym 274 ponowne zakażenia.
Resort przekazał, że potwierdzone w ciągu minionego tygodnia zakażenia wykryto u osób z województw: mazowieckiego (546), śląskiego (272), małopolskiego (236), dolnośląskiego (177), wielkopolskiego (154), pomorskiego (146), łódzkiego (141), kujawsko-pomorskiego (120), lubelskiego (109), świętokrzyskiego (85), zachodniopomorskiego (81), podkarpackiego (73), opolskiego (58), podlaskiego (56), warmińsko-mazurskiego (49), lubuskiego (47).
72 zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Ministerstwo podało, że na COVID-19 zmarły cztery osoby, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami 16 osób.
Resort poinformował, że w tym okresie wykonano ponad 25,7 tysiąca testów na obecność koronawirusa.
Na dzień 28 czerwca w szpitalach przebywało 338 pacjentów.
Koronawirus w Polsce. Ile szczepień wykonano?
Z danych opublikowanych na rządowej stronie dotyczących szczepień wynika, że do piątek podano 54 600 779 dawek różnych szczepionek. Pierwszą dawką wykonano 22 735 503 szczepienia. W pełni zaszczepione są 22 515 872 osoby - to zaszczepieni jednodawkowym preparatem koncernu Johnson & Johnson lub dwiema dawkami szczepionek firm AstraZeneca, Moderna lub Pfizer/BioNTech.
Zgodnie z informacjami przekazywanymi na rządowej stronie do piątku podano łącznie 11 936 478 dawek przypominających szczepionki przeciw COVID-19. To suma iniekcji u osób, które zakończyły podstawowy cykl szczepień minimum 180 dni wcześniej, licząc od dnia podania ostatniej dawki. Jest to trzecia dawka dla osób, którym podano preparat od Pfizera/BioNTechu albo Moderny lub druga dla osób, które przyjęły preparat od Johnson & Johnson.
Szczepienia przeciwko COVID-19 - najważniejsze informacje
1 lipca resort zdrowia przekazał, że wykonano 225 732 szczepienia trzecią dawką uzupełniającą. Chodzi tu o osoby od 12. roku życia, które mają zaburzenia odporności i były już w pełni zaszczepione preparatem od Pfizera/BioNTechu, Moderny lub AstraZeneki.
https://tvn24.pl/polska/koronawirus-w-polsce-mapa-zakazen-ile-szczepien-ile-nowych-przypadkow-wykryto-1-lipca-2022-4344739
Ścieki miejskie to cenne i rzetelne źródło wiedzy o stanie zdrowia lokalnych mieszkańców. Dzięki nim możemy się dowiedzieć, jak wygląda w rzeczywistości sytuacja pandemiczna.
Monitorowanie ścieków to cenne źródło informacji o koronawirusie SARS-CoV-2 – uważa prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie i dodaje: – Widać powolny wzrost stężenia RNA wirusa w ściekach, co oznacza, że epidemia w dalszym ciągu trwa, a nawet się rozwija.
Monitorowanie ścieków w miastach pozwala na śledzenie sytuacji zdrowotnej mieszkańców na danym terenie (obecność metabolitów leków, narkotyków itp.), a także na wykrycie różnych zagrożeń bakteryjnych, wirusowych, m.in. koronawirusa. Zdaniem epidemiologów tego typu badania są obiektywnym źródłem informacji, niezależnym od skali testowania, ze względu na to, że koronawirus w kale osoby zakażonej jest obecny nawet do siedmiu dni przed wystąpieniem objawów chorobowych.
Badania monitorujące poziom koronawirusa w ściekach prowadzono m.in. w Poznaniu, Lublinie.
– Jeśli monitoring ścieków w danym okresie pokazuje na wzrost stężenia materiału genetycznego SARS-CoV-2, to jest to ostrzeżenie dla systemu opieki zdrowotnej przed możliwym w ciągu kilku dni wzrostem liczby chorych i hospitalizacji – tłumaczyła prof. Szuster-Ciesielska i dodała, że od początku kwietnia, kiedy w Polsce został zniesiony obowiązek masowego testowania w kierunku COVID-19, faktycznie nastąpił spadek liczby zakażonych... ale w raportach. W rzeczywistości wirus ten faktycznie krążył w populacji i był obecny w ściekach.
– W ostatnim czasie widać powolny wzrost stężenia RNA wirusa w ściekach, co pokrywa się ze wzrostem wskaźnika R0. To oznacza, że epidemia w dalszym ciągu trwa, a nawet się rozwija – wyjaśniła wirusolog i dodała: – Wysokość wskaźnika reprodukcji (R0) koronawirusa, który obecnie we wszystkich województwach wynosi powyżej 1 oznacza, że jeden pacjent covidowy zakaża więcej, niż jedną osobę. To z kolei znaczy, że epidemia się rozwija. Gdyby wskaźnik R0 wynosił poniżej 1, to znaczyłoby, że epidemia wyhamowuje.
Odnosząc się do aktualnej sytuacji zakażeń SARS-CoV-2 w Europie ekspertka zaznaczyła, że np. we Francji wykrywa się około 100 tys. nowych zakażeń dziennie. Podobnie jest w Niemczech, Włoszech czy Grecji. Jak podkreśliła, ma to związek z szeroką skalą testowania ludności.
– Coraz bardziej do głosu dochodzi subwariant Omicronu BA.5. Jak dotąd, BA.5 jest najbardziej zakaźną wersją SARS-CoV-2 od początku epidemii, a do tego znacząco ucieka przed odpowiedzią odpornościową. To oznacza, że osoby, które zakaziły się wcześniejszymi wersjami koronawirusa, nawet Omicronem w styczniu, lutym bądź były zaszczepione kilka miesięcy temu, mogą przejść ponowne zakażenie właśnie tym subwariantem – uważa prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.
https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Smog-i-zanieczyszczenia/Koronawirus-w-sciekach-miejskich.-Wirusolog-sledzimy-sytuacje
Mapa zakażeń koronawirusem w Polsce pokazuje, że najwięcej infekcji od początku epidemii potwierdzono na Mazowszu i Śląsku, a najmniej - w województwach świętokrzyskim i opolskim. W piątek na stronie gov.pl poinformowano o 643 nowych zakażeniach SARS-CoV-2. Średnia potwierdzanych każdego dnia zakażeń rośnie nieprzerwanie od dwóch tygodni. Do tej pory w pełni zaszczepionych zostało ponad 22,5 miliona Polaków. Zobacz najnowsze dane.
15 kwietnia Ministerstwo Zdrowia oznajmiło, że będzie informować o nowych zakażeniach koronawirusem raz w tygodniu - w środy.
Codzienne dane ukazują się jednak na rządowej stronie internetowej gov.pl/koronawirus. W piątek poinformowano o 643 nowych infekcjach. W tej liczbie odnotowano 72 ponowne zakażenia. Resort przekazał, że zmarło 5 osób chorych na COVID-19. Trzy z nich cierpiały także na inne schorzenia.
Średnia dzienna liczba zakażeń, obliczana na podstawie danych z ostatnich siedmiu dni, rośnie nieprzerwanie od 19 czerwca. Obecnie wynosi 429, podczas gdy 18 czerwca było to 170, najmniej od zakończenia piątej, do tej pory najwyższej fali epidemii.
Tygodniowy raport Ministerstwa Zdrowia
W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w okresie od 23 do 29 czerwca potwierdzono 2422 zakażenia, w tym 274 ponowne zakażenia.
Resort przekazał, że potwierdzone w ciągu minionego tygodnia zakażenia wykryto u osób z województw: mazowieckiego (546), śląskiego (272), małopolskiego (236), dolnośląskiego (177), wielkopolskiego (154), pomorskiego (146), łódzkiego (141), kujawsko-pomorskiego (120), lubelskiego (109), świętokrzyskiego (85), zachodniopomorskiego (81), podkarpackiego (73), opolskiego (58), podlaskiego (56), warmińsko-mazurskiego (49), lubuskiego (47).
72 zakażenia to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Ministerstwo podało, że na COVID-19 zmarły cztery osoby, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami 16 osób.
Resort poinformował, że w tym okresie wykonano ponad 25,7 tysiąca testów na obecność koronawirusa.
Na dzień 28 czerwca w szpitalach przebywało 338 pacjentów.
Koronawirus w Polsce. Ile szczepień wykonano?
Z danych opublikowanych na rządowej stronie dotyczących szczepień wynika, że do piątek podano 54 600 779 dawek różnych szczepionek. Pierwszą dawką wykonano 22 735 503 szczepienia. W pełni zaszczepione są 22 515 872 osoby - to zaszczepieni jednodawkowym preparatem koncernu Johnson & Johnson lub dwiema dawkami szczepionek firm AstraZeneca, Moderna lub Pfizer/BioNTech.
Zgodnie z informacjami przekazywanymi na rządowej stronie do piątku podano łącznie 11 936 478 dawek przypominających szczepionki przeciw COVID-19. To suma iniekcji u osób, które zakończyły podstawowy cykl szczepień minimum 180 dni wcześniej, licząc od dnia podania ostatniej dawki. Jest to trzecia dawka dla osób, którym podano preparat od Pfizera/BioNTechu albo Moderny lub druga dla osób, które przyjęły preparat od Johnson & Johnson.
Szczepienia przeciwko COVID-19 - najważniejsze informacje
1 lipca resort zdrowia przekazał, że wykonano 225 732 szczepienia trzecią dawką uzupełniającą. Chodzi tu o osoby od 12. roku życia, które mają zaburzenia odporności i były już w pełni zaszczepione preparatem od Pfizera/BioNTechu, Moderny lub AstraZeneki.
https://tvn24.pl/polska/koronawirus-w-polsce-mapa-zakazen-ile-szczepien-ile-nowych-przypadkow-wykryto-1-lipca-2022-4344739
KRIGAN naar
StrażnikForum
u mnie do 3 razy sztuka
2 razy miałem tą pseudo grypkę czekam na kolejną wersję
szczepionek nakupiono w uj trzeba to wykorzystać
2 razy miałem tą pseudo grypkę czekam na kolejną wersję
szczepionek nakupiono w uj trzeba to wykorzystać
szczepionki wykupili na kurde nie pamiętam dokładnie ale ze 3 lata
wykupili też szczepionki na grypę i co chwilę mojej żonie i dzieciom oferują
mi nie bo nie chodzę po lekarzach i leczę się sam
mój lekarz 70 letni chyba mi powiedział
unikaj 3 białych śmierci
cukru soli i lekarzy i tego się trzymam i mam gdzieś te wirusy srusy
wykupili też szczepionki na grypę i co chwilę mojej żonie i dzieciom oferują
mi nie bo nie chodzę po lekarzach i leczę się sam
mój lekarz 70 letni chyba mi powiedział
unikaj 3 białych śmierci
cukru soli i lekarzy i tego się trzymam i mam gdzieś te wirusy srusy
KRIGAN naar
StrażnikForum
jak umrę na koronę to żona tu wpisze na bank bo w testamencie jej dam hasło do sk ;)
ku potomności że mogłem się mylić
na ten moment cała moja rodzina żyje i ma gdzieś koronaświrusa dla nas to ściema albo mamy geny odporne na ten wirus
ku potomności że mogłem się mylić
na ten moment cała moja rodzina żyje i ma gdzieś koronaświrusa dla nas to ściema albo mamy geny odporne na ten wirus
Ja to chyba Cię kojarzę jak kiedyś grałem albo jakiś bardzo podobny nick.
Ile lat już grasz?
Ile lat już grasz?