Onderwerp: Siatkówka

noc zarwana ... no qrde to jest gorzki smak sportu ... ale chłopaki muszą mieć dola ... Argentyna do boju !!

Nie ma co sie łudzić,

Włochów najłatwiej było pokonać jakbyśmy z nimi grali na początku turnieju bo to były pierwsze dni Juantoreny po powrocie po kontuzji, a teraz Kubańczyk (obok Leona najlepszy siatkarz na świecie) sie rozegrał i razem z Zaystevem w formie są duetem trudnym do zatrzymania, Leona trzeba do kadry to można powalczyć ale takim Kubiakiem czy Buszkiem to ciężko będzie. Włosi wygrają ME moim zdaniem, chyba że Juantorena odpoczywać będzie

Teraz druga droga do Rio to tuniej kwalifikacyjny gdzie będą wszystkie drużyny z Europy (Serbia,Francja,Rosja,Niemcy,Bulgaria itp) i tylko zwyciezca ma awans więc będzie jeszcze trudniej niż na PŚ, dla drużyny która zajmie 2-3 miejsce jest jeszcze turniej światowy w Maju, sprawa prostsza, ale trzeba pierw być na podium tego turnieju
(gewijzigd)

10:18 w 3 secie dla Argentyny ;p

No i dupa :(

To jest sport, nigdy nie ma ciąglej sielanki że najpierw MŚ potem PŚ, bo sporo drużyn jest na podobnym poziomie, no ale FIVB zrobiło gugu bo 3 miejsce też powinno mieć kwalifikacje olimpijską, tak zawsze było, dopiero od tego roku tylko 2 miejsca mają zapewnione igrzyska

Nie chodzi juz o sam puchar swiata, ale po 10 zwyciestwach ta porazka i brak kwalifikacji. Jakos czulem ze przegramy z Wlochami z Juantorena maja silna pake. Leon by sie nam przydal :)

jeżeli nie będzie znacżacych przegrupowań w rankingu po ME to w turnieju kwalifikacyjnym w styczniu będą grupy:

A: Niemcy, Serbia, Bułgaria, Słowacja/Belgia
B: Rosja, Polska, Francja, Finlandia

po dwie drużyny z grupy przechodzą do półfinału, wygrany turnieju ma awans, przegrany finału + wygrany z meczu o 3 miejsce zagra w tunieju interkontynentalnym, więc znowu szykuje sie bitwa na noże z wyrównanymi drużynami

Na Leona niestety trzeba będzie do ME 2017 poczekać, a może nawet do MŚ w 2018 :P
(gewijzigd)

No masakra ten turniej kwalifikacyjny. Jakos nie rozumiem czemu mistrz świata nie ma kwalifikacji olimpijskiej za trofeum.

powiem więcej...mistrz olimpijski czyli obrońca tytułu Rosja też nie ma...

Wracając jeszcze do dzisiejszego meczu mieliśmy najgorszy terminarz w trzeciej fazie. USA mecze zaczynało o 10:10 dzisiaj nawet o 11:45, Włosi każdy o 3:30, a my 10:10, 7:10 i 3:30. W takim turnieju, na końcu rozgrywek liczy się każda godzina odpoczynku, a tu przed każdym meczem mieliśmy 3 mniej od rywali, bardzo trudnych rywali i zmęczenie dało o sobie znać, szkoda że nie graliśmy z nimi w dniu wczorajszym. W dzisiejszym meczu można żałować tego trzeciego seta prowadząc 6:3 mogliśmy jeszcze dobić rozbitych Włochów. Nie skończone ataki, jak to się mówi dać komuś palec, a weźmie całą rękę. Zrobiło się 9:12 i w tym momencie coś się zacięło, nasza gra już nie wyglądała tak jak chociażby dzień wcześniej z Japonią czy dwa z USA. Juantorena I Zaytsev zrobili swoje, ale to nie oni nas dziś pogrążyli, Polacy byli na nich przygotowani. Swój dzień miał dzisiaj Lanza i to on nas pogrążył. Ta trója dobrze dysponowana to za dużo było dziś, na nasz zespół.

Bez Leona ta drużyna może wygrać z każdym, ma wielki potencjał. Dzisiaj poniżej swoich możliwości i Kubiak i Kurek, gdyby chociaż ten pierwszy zagrał tak jak z amerykanami, to my świętowalibyśmy zdobycie pucharu. Dzisiaj gdy nie szło ratował nas Bieniek i gdyby nie on to pewnie nie ugralibyśmy nawet seta. Nie ma co się obawiać tych zespołów, z każdym możemy wygrać i już w styczniu zapewnić sobie awans do Rio.

za dwa tygodnie jeszcze mamy nie wiem komu potrzebne ME, terminarz reprezentacyjny tragiczny w tym sezonie, tam pewnie będą sie liczyć te zespoły które nie występowały na PŚ + Włosi, my mamy swoje ME w styczniu i mam nadzieje że nie przeszarżujemy w październiku, niech pograją Ci co raczej z ławki sie ledwo podnosili, zwłaszcza że do półfinału jest dość łatwy terminarz
(gewijzigd)

Bez Leona ta drużyna może wygrać z każdym, ma wielki potencjał

Ja tak daleko bym nie szedł. Mamy braki przede wszystkim na rozegraniu - ani Łomacz ani Drzyzga nie są graczami klasy Zagumnego i możliwe, że jest to kwestia całkowitego potencjału tych graczy a nie jakiś chwilowych kryzysów. Do tego braki w ataku: Konarski to bardziej rzemieślnik niż gwiazda - a po Kurku widać w decydujących momentach, że nie jest to rasowy atakujący, nie ma zimnej krwi w końcówkach ważnych meczów, nie potrafi wtedy zaskoczyć rywali nieszablonowym rozwiązaniem. Wtedy na podwójnych zmianach ze wzmocnionym blokiem wychodzi jakim szerokim arsenałem zagrań dysponuje atakujący i czy potrafi zagrać na tyle nieszablonowo, żeby mówiąc kolokwialnie wydudkać przeciwnika.
O ile w Kurka można wierzyć, że pod okiem trenerów stanie się rasowym atakującym o tyle wśród naszych rozgrywających słabo widzę materiał na gwiazdy klasy światowej. Antiga w tym temacie robi dobrą minę do złej gry bo co ma innego robić ? Lepszych wśród polaków nie ma. A nie - są. Ostatnio na zgrupowanie po pucharze świata powołał Zagumnego :) To potwierdza to o czy napisałem.

Piszesz o Leonie, a potem o rozgrywającym, to tak jakby potrafił rozgrywać, chyba że potrafi?
Jedynie z czym się mogę zgodzić, to że z Łomacza rzeczywiście nic nie będzie, a Drzyzga wcale nie wypadł tak źle. Pewnie nigdy nie zostanie wybranym najlepszym rozgrywającym świata, ale to bardzo dobry zawodnik i ciągle jeszcze młody. Dużo nadrabia też zagrywką, chyba 11 asów i ta która odrzuca rywali od siatki. Zagumny nigdy tego nie dawał, a jego flot nie robił na rywali praktycznie żadnego wrażenia. Oprócz Pawła powołania m.in Jarosz, czy Wrona, chyba dobrze że jest selekcja, może ktoś kogoś zastąpi, okaże się na parkiecie. Osobiście bym chciał żeby Zagumny zastąpił Łomacza, a Jarosz Konarskiego.
Wracając do Leona, fajny siatkarz i pewnie kiedyś zagra dla Polski, ale osobiście uważam że poradzimy sobie i bez niego. Mamy zdolną młodzież, która odnosi sukcesy. Może lepiej nie mówić nie, Włosi też protestowali, najwięcej nawet Zaytsev był przeciwko, a teraz grają razem. Przecież Juantorena mógł grać w kadrze Włoch od chyba 2011 roku i ciekawe czy by grał, gdyby nie ten ostatni konflikt.
Naszą reprezentację cechuję to że mamy zespół, który już nie raz pokazał, że potrafi wygrać z każdym i czy potrzebujemy do tego gwiazd?, Amerykanie zagrali dużo lepiej niż we Środę Włosi, to po prostu my zagraliśmy dużo poniżej swoich możliwości (najsłabszy mecz turnieju), gdybyśmy odnieśli zwycięstwo i bez porażki wygrali puchar, a była ona w zasięgu naszych siatkarzy, nikt by nie pisał że potrzebujemy kubańczyka.
Ja uważam, że dobrze że są teraz Mistrzostwa Europy, oni tego potrzebują. Polacy są rozbici tą ostatnią porażką i tylko na parkiecie mogą się podnieść i pokazać tą siatkarską złość, a krytykom zatkać usta.

Nie ma co się obawiać tych zespołów, z każdym możemy wygrać i już w styczniu zapewnić sobie awans do Rio.

Z Francja i Niemcami można tez przegrać i nawet z pierwszej grupy nie wyjść ...

Naszą reprezentację cechuję to że mamy zespół, który już nie raz pokazał, że potrafi wygrać z każdym i czy potrzebujemy do tego gwiazd?

Nasza reprezentacja BEZ Wlazłego, Winiarskiego i Zagumnego faktycznie w PŚ pokazała, że potrafi wygrać z każdym. Tylko bez tych trzech graczy pokazała, że nie potrafi wygrać 2-3 najważniejszych meczy w turnieju - z czego wynika brak awansu na IO. To jest jednak inny poziom ekipy niż skład z MŚ, gdzie raz za razem wygrywaliśmy z takimi drużynami jak Serbia, Brazylia i Rosja. Teraz nasz poziom jest taki, że gdybyśmy grali mecze z drużynami z najwyższej półki (USA, Francja, Brazylia, Włochy, Serbia, Rosja) to na 5 meczy średnio 2 przegramy. To może być za mało na medale MS i IO. I patrząc np. jak w górę idą Włosi, jak gra USA, jak gra Francja, to obawiam się, że ten aktualny skład wśród najlepszych drużyn będzie się wokół takiej proporcji wygranych/przegranych kręcił. To są jak napisałeś bardzo dobrzy zawodnicy - ale na niektórych pozycjach nie są to zawodnicy wybitni. Skład na MŚ był taki, że dokonując zmian na każdy mecz można było wybrać 6 gwiazd na każdej pozycji grającej na parkiecie - albo były to objawienia, które tego dnia grały tak samo albo i lepiej niż gwiazdy. Teraz tak nie ma.

(gewijzigd)

Tylko bez tych trzech graczy pokazała, że nie potrafi wygrać 2-3 najważniejszych meczy w turnieju - z czego wynika brak awansu na IO
Z kim my to przegrali?, pamiętam tylko porażkę z Włochami, może inny PŚ oglądałem, może napiszesz mi z KIM Polacy jeszcze przegrali?
To jest jednak inny poziom ekipy niż skład z MŚ, gdzie raz za razem wygrywaliśmy z takimi drużynami jak Serbia, Brazylia i Rosja.
Masz rację wymęczone dwa zwycięstwa z Rosją i Brazylią po 3:2, ciekawe czy jakby turniej nie odbywał się w Polsce, czy też byśmy wygrali. Dopisując do tego porażkę z USA, rzeczywiście wygrywaliśmy pewnie z każdym.
Teraz nasz poziom jest taki, że gdybyśmy grali mecze z drużynami z najwyższej półki (USA, Francja, Brazylia, Włochy, Serbia, Rosja) to na 5 meczy średnio 2 przegramy.
fajnie jest sobie po gdybać, co nie?, to ja też gdybyśmy zagrali z każdym z tych rywali to wygramy wszystkie 6 meczów a co tam, gdyby babcia miała wąsy toby była dziadkiem.

Napisze to jeszcze raz przytrafił się nam najsłabszy mecz akurat z Włochami i od razu tragedia narodowa. USA w poniedziałek zagrała dużo lepiej niż we środę Włosi, a Polska ich ograła bardzo pewnie. Trudno zdarza się, Argentyna też miała piłkę meczową i mogło już Włochów nie być na mecz z nami. Taki jest właśnie sport nieprzewidywalny i każdy może mieć słabszy dzień, Polakom przytrafił się w ostatni dzień, ale walczymy dalej świat się nie kończy.


@hejto&kejto
Z Francja i Niemcami można tez przegrać i nawet z pierwszej grupy nie wyjść ...
Jeśli nie wyjdziemy, to jesteśmy za słabi żeby jechać do Rio, proste nie?, za 4 lata kolejny PŚ, a już za 5 kolejne IO, wtedy będzie zbawca Leon, a może namówimy jeszcze kogoś do zmiany kraju?, może Egipcjanin Ahmed Abdelhay, ile on to pkt zdobył w Pucharze Świata, a z Egiptem i tak nic nie ugra, jak myślisz?, wystarczy żeby wygrać IO za 5 lat, czy jeszcze będziemy za słabi?