Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Szkoła:/ Niestey ciężki obowiązek.
fredas naar
C2H5OH [del]
nom ja w poniedziałek wracam po feriach ;]
będzie nauka, przynajmniej wyniki są - 5 z reli na semestr ;-
będzie nauka, przynajmniej wyniki są - 5 z reli na semestr ;-
weźcie nie gadajcie o tym, bo mi sie rzygać chce na samą myśl
dawid. [del] naar
Dynia [del]
trzeba z uśmiechem przyjmować przeciwności losu ;d
no właśnie, grozi mi bomba z matmy... jutro mam poprawę jednego sprawdzianu, a we wtorek drugiego. pierwszy jest łatwy - wielomiany, ale drugi z jakiś popiździonych zadań :/
a ja cholera musze robić jakies glupie rysunk na kompozycje a nie chce mi sie jak cholera wole w sokkerze siedzieć:)
Ja mam jutro sprawdzian z fizyki i podstaw żywienia człowieka :D:D Damy radę :) Tak myśle....
Powodzenia życzę.
Ja miałem na półrocze tylko problemy z fizyką (miałem 2(spr), i 1(krk), i gdybym dostał 1 z ostatniej krk-owki to byłbym w dupie (dałaby mi 29 regułek na pamięć...), ale dostałem 2 i mam spokój :-)).
Jedyny syf mam z łaciną, ale to jest całkowicie inna bajka :P.
Oceny mam takie: 4 (krk), 2 (pd), 4 (odp), 2- (krk), 1/2- (spr) (tak pod koniec mnie się już nie chciało ;p). I mi kolesiara wylatuje z tym, ze dla niej 2- to nie poprawa, i że mam się poprawiać, jeżeli chce mieć 2 na półrocze, w końcu się wykłóciłem o tę 2 (spójrzcie na oceny...), ale i tak kazała się poprawiać, oczywiście się nie nauczyłem (i się uczyć nie zamierzam) i będzie mi robiła syf do końca roku, bo tylko do końca drugiej klasy mam łacine, ale ja jej jeszcze pokażę ;p, w drugim półroczu zamierzam mieć min same 3-ki, tylko spr-a mnie się nie chce poprawiać ;p.
Choć w sumie mnie tak bardzo już nie zależy, bo i tak na teologii nie ma łaciny...
Ja miałem na półrocze tylko problemy z fizyką (miałem 2(spr), i 1(krk), i gdybym dostał 1 z ostatniej krk-owki to byłbym w dupie (dałaby mi 29 regułek na pamięć...), ale dostałem 2 i mam spokój :-)).
Jedyny syf mam z łaciną, ale to jest całkowicie inna bajka :P.
Oceny mam takie: 4 (krk), 2 (pd), 4 (odp), 2- (krk), 1/2- (spr) (tak pod koniec mnie się już nie chciało ;p). I mi kolesiara wylatuje z tym, ze dla niej 2- to nie poprawa, i że mam się poprawiać, jeżeli chce mieć 2 na półrocze, w końcu się wykłóciłem o tę 2 (spójrzcie na oceny...), ale i tak kazała się poprawiać, oczywiście się nie nauczyłem (i się uczyć nie zamierzam) i będzie mi robiła syf do końca roku, bo tylko do końca drugiej klasy mam łacine, ale ja jej jeszcze pokażę ;p, w drugim półroczu zamierzam mieć min same 3-ki, tylko spr-a mnie się nie chce poprawiać ;p.
Choć w sumie mnie tak bardzo już nie zależy, bo i tak na teologii nie ma łaciny...