Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Szkoła:/ Niestey ciężki obowiązek.
:/
------
Ja tam na szczęście nie mam żadnych problemów z ocenami, jedyne moje problemy aktualnie to:
1) matura próbna (2 klasie!) z matmy, w piątek, cyrk,
2) otwarta wojna z nauczycielką od łaciny, nie daje mnie żyć, tak jak i innym ludziom... ale tak to jest jak się ma 45 lat, jest się starą panną, i dziewicą na dodatek (mam info nt. jej poczynań już od jej czasów licealnych, a raczej ich braku, nie ma się własnego życia krótko mówiąc), miałem oceny ewidentnie na 2, pod koniec mnie się już nie chciało i dostałem 1 z spr-a, poprawiłem na 2-, ale ona mi powiedziała, że to za mało, i że mam dalej poprawiać. A jej powiedział nie, no i się zaczęło, ona nie odpuści, ja też nie odpuszczę.
(gewijzigd)
------
Ja tam na szczęście nie mam żadnych problemów z ocenami, jedyne moje problemy aktualnie to:
1) matura próbna (2 klasie!) z matmy, w piątek, cyrk,
2) otwarta wojna z nauczycielką od łaciny, nie daje mnie żyć, tak jak i innym ludziom... ale tak to jest jak się ma 45 lat, jest się starą panną, i dziewicą na dodatek (mam info nt. jej poczynań już od jej czasów licealnych, a raczej ich braku, nie ma się własnego życia krótko mówiąc), miałem oceny ewidentnie na 2, pod koniec mnie się już nie chciało i dostałem 1 z spr-a, poprawiłem na 2-, ale ona mi powiedziała, że to za mało, i że mam dalej poprawiać. A jej powiedział nie, no i się zaczęło, ona nie odpuści, ja też nie odpuszczę.
(gewijzigd)
z tym poprawianiem to mam tak samo tylko,ze z mata :S
panowie miałem 7 kap na czysto z historii i wyszedłem:D
dlaczego szkola jest tak p******a ? Ja nie jestem przeciez zdolny i nie jestem kujonem ,a mimo to nauczyciele nas tepia
ja mam zagrozENIA z maty niemca i anglika... i mysle ze ssie poprawie tlyko z maty ciezko bedzie
Tak patrze na ten temat, który założyłem daaaawno temu na innym koncie :D hehe i jeszcze się trzyma :)
powiem wam że w liceum takie szm... z tych nauczycieli :P mam kilka zagrożen praktycznie na każe umiem wszystko i gotowe do odpowiedzi i za każdym razem mnie olewa ;] więc wiecie :P szmmmm do kwadratu! :P
Linka [del] naar
THMA [del]
Zagrożenia znikąd się nie wzięły ;p Więc jeśli się cały semestr/rok olewało (bo tak na to nauczyciele patrzą), to się nie dziw, że pod koniec roku takie nagłe "przebudzenie" nie rzuca ich na kolana ;)
pisalem wczoraj sprawdzian z niemca,nic nie umialem,sciagnalem od kolezanki,ocena?-5
dzisiaj baba oddaje i mowi ze musi sprawdzic rzetelnosc mojej oceny(cokolwiek to ma znaczyc-przeciez podczas sprawdzianu sprawdzila)czy naprawde zasluguje na 5...myslalem ze cos rozwale...fakt sam sobie zawalilem bo pierwsze 15minut sprawdzianu jeczalem ze nic nie umiem i nic nie robilem na dodatek napisalem na dole sprawdzianu ,,prosze mi nie wpisywac jedynki itp,,dopiero pozniej zaczalem ,,pisac,, ale takie cos?zeby mi nie chciala wpisac piatki?dodam ze zadnych problemow z nauczycielka nie mialem...
(gewijzigd)
dzisiaj baba oddaje i mowi ze musi sprawdzic rzetelnosc mojej oceny(cokolwiek to ma znaczyc-przeciez podczas sprawdzianu sprawdzila)czy naprawde zasluguje na 5...myslalem ze cos rozwale...fakt sam sobie zawalilem bo pierwsze 15minut sprawdzianu jeczalem ze nic nie umiem i nic nie robilem na dodatek napisalem na dole sprawdzianu ,,prosze mi nie wpisywac jedynki itp,,dopiero pozniej zaczalem ,,pisac,, ale takie cos?zeby mi nie chciala wpisac piatki?dodam ze zadnych problemow z nauczycielka nie mialem...
(gewijzigd)
Zagrożenia znikąd się nie wzięły ;p Więc jeśli się cały semestr/rok olewało (bo tak na to nauczyciele patrzą), to się nie dziw, że pod koniec roku takie nagłe "przebudzenie" nie rzuca ich na kolana ;)
dobra, a co powiesz na to ;]
ja miałem taka sytuację w I semestrze z przedmioty miałem takie oceny:
3,3,4,3,1 i dostalem zagrożenie :D ( dodam że 1 było jeszcze za kartkówkę jakby co ;]) a tamte oceny to spr + odpowiedź ustna ;]
dobra, a co powiesz na to ;]
ja miałem taka sytuację w I semestrze z przedmioty miałem takie oceny:
3,3,4,3,1 i dostalem zagrożenie :D ( dodam że 1 było jeszcze za kartkówkę jakby co ;]) a tamte oceny to spr + odpowiedź ustna ;]
Prawdę mówiąc, to frajer żeś jest i tyle.
Ja się jest cienkim bolkiem, i się ściąga to się ściąga na 2, ew. na 3, a nie na 5...
(gewijzigd)
Ja się jest cienkim bolkiem, i się ściąga to się ściąga na 2, ew. na 3, a nie na 5...
(gewijzigd)
Może mieliście te same błędy i przyuważyła...
edit: A w ogóle to ściąganie to jest dla mnie oszustwo jak każde inne. Nie powiem że ja tego nie robię- kiedy naprawdę niewiele umiem (tutaj tylko gdy nie wiedziałem lub zapomniałem o jakimś sprawdzianie bo kujon ze mnie niemal niezawodny ;p) albo mi się mózg zatnie z nerwów to wtedy ściągam, nie mniej potem sobie zdaję sprawę z tego jak cienki i pazerny na durne stopnie jestem, że do czegoś takiego się posuwam... Mniejsze wyrzuty mam gdy ktoś chce ode mnie spisać (dużo częściej) i pomagam, bo inaczej pomyślą że jakiś dziwny jestem (zresztą pewnie wiele osób które to teraz czytają też) ale staram się tego unikać, np. siadając na sprawdzianach gdzieś samemu i w pierwszych ławkach.
A jeśli ktoś ma wytłumaczenie że "Bo mi się nie chce uczyć"- powodzenia w życiu z takim podejściem.
(gewijzigd)
edit: A w ogóle to ściąganie to jest dla mnie oszustwo jak każde inne. Nie powiem że ja tego nie robię- kiedy naprawdę niewiele umiem (tutaj tylko gdy nie wiedziałem lub zapomniałem o jakimś sprawdzianie bo kujon ze mnie niemal niezawodny ;p) albo mi się mózg zatnie z nerwów to wtedy ściągam, nie mniej potem sobie zdaję sprawę z tego jak cienki i pazerny na durne stopnie jestem, że do czegoś takiego się posuwam... Mniejsze wyrzuty mam gdy ktoś chce ode mnie spisać (dużo częściej) i pomagam, bo inaczej pomyślą że jakiś dziwny jestem (zresztą pewnie wiele osób które to teraz czytają też) ale staram się tego unikać, np. siadając na sprawdzianach gdzieś samemu i w pierwszych ławkach.
A jeśli ktoś ma wytłumaczenie że "Bo mi się nie chce uczyć"- powodzenia w życiu z takim podejściem.
(gewijzigd)