Onderwerp: Szkoła:/ Niestey ciężki obowiązek.

Przede wszystkim nie siedzisz, po 8 godzin w szkole, nie masz niektórych beznadziejnych przedmiotów zawodowych, mój kumpel przez pół roku poznawał w Technikum tajniki Notatnika, a na innej lekcji, uczyli się HTML+CSS cały rok ;p

Nie rozumiem, siedzisz po 8h w szkole , BEZNADZIEJNE PRZEDMIOTY ZAWODOWE. Jakbys nie zauwazyl licealisci takze siedza po 8h w szkole, nawet dluzej. A co do tego drugiego to nie badz taki konsekwentny. Fakt, czasem niektore tematy odbiegaja jakby od tego czego powinienes sie uczyc do twojego zawodu. Nie jestem "monitorowym przypierdolcem", ale ta wiedza przyda sie.
Te okreslnie jak dla mnie powinienes, no.. , inaczej "przedstawic".

Np. fakultety.

koledzy mi mówili że w 1 klasie może i nie siedzisz długo, ale później dochodzą dodatkowe jakieś...

Jak masz klasę ogólną to dochodzą fakultety. Mój plan na ten rok to 3x6lekcji i 2x7 lekcji ;p


ps: LO jest dla leniwców, bo jest napewno łatwiejsze ;)

Czy ja wiem, przedmioty takie jak matma, polski masz bardziej okrojone.



Jakbys nie zauwazyl licealisci takze siedza po 8h w szkole, nawet dluzej.

U mnie w LO, akurat nie ma takiej sytuacji, tzn. w zeszłym roku miałem 8 lekcji, ale kolejnego dnia miałem 4 ;p. A koleżanka z TE ma 4x8 i 1x7.


A co do tego drugiego to nie badz taki konsekwentny. Fakt, czasem niektore tematy odbiegaja jakby od tego czego powinienes sie uczyc do twojego zawodu.

Piszesz o nauce HTML+CSS? No to była raczej dygresja, bo język jest tak banalny, że jesteś w stanie go ogarnąć w miesiąc, a oni to robili CAŁY ROK szkolny.
(gewijzigd)

Jakbys nie zauwazyl licealisci takze siedza po 8h w szkole, nawet dluzej. A co do tego drugiego to nie badz taki konsekwentny.

u mnie maturzysci maja po 4-5h dziennie i co?
ucza sie tylko przedmiitow ktore zdaja na mature np jak piszesz histe to nie masz zadnych fizyk czy chemii.

tutaj widzę zagorzałe dyskusję trwają co lepsze czy technikum, a może LO :P

jedno wam powiem :P bo chyba jeszcze tego nie rozumiecie :P, nie wazna jaka szkoła, bo szkoła gówno uczy i taka jest prawda :P, wszystko zależy od nas samych :) ;P sami jesteśmy na prawdę sporo się nauczyć, np poprzez czytanie książek(mowa o książkach informatycznych), a potem np. staramy się rozgryźć jakiś kod źródłowy czy coś :P nie ważne czy jesteś w super hiper zajebistym LO, jak dany przedmiot nie jest Twoją pasją...wiadomo, że życie i tak potem się jakoś ułoży... :)

TECHNIKUM! :D

No i klasa maturalna wita ;-) Ostatni rok uff... nawet nie rok :P Dobrze że już nie mam przedmiotów jak: biologia, geografia( no to by uszło jeszcze), chemia, przysposobienie obronne..
Do tego zmienił mi się wychowawca w klasie maturalnej, chyba z nami nie wytrzymała poprzednia wychowawczyni ( poszła na urlop roczny). Teraz tylko uczyć się matmy, angielskiego i czytać lektury i matura...

a u mnie w szkole jest przepis mówiący o tym że KAŻDY uczen musi nosic pantofle :/ gdyz wczesniej chodzilismy w halowkach, trampkach itp. to po wyjsciu na zewnatrz byly brudne :P ale pani dyrektor pomyslala ze pantofle sie nie wybrudza :P a ze ja ta szkole olewam to jutro ide w halowkach :P

pierdul szkołe pij gorzołe

zasada jest prosta chcesz isc na studia idz do liceum nie do technikum.
Ps: U mnie na roku na 350osob nie ma nikogo po technikum wszyscy po liceach sa.

a ja jestem po technikum i jakos na studia sie dostalem , jak sie chce to mozna.

jeden na milion :)

buahahaahahaha

hahahahaha gorszej bujdy nie słyszałem...

na kierunki technicznce, prędzej dostaniesz się po technikum niż po LO :))

w jakich polskich szkolach technicznych sa ludzie ktorzy ucza sie fizyki czy matematyki na poziomie liceum ? A mi przede wszytkim o takie kierunki chodzi. Wiec prosze nie osmieszaj sie

Edit.

Pozatym jak juz kilka osob z kierunku technicznego zdecyduje sie isc na studia to wieksza czesc nie przechodzi pierwszego roku. Ja osobiscie ukonczylem Politechnike Warszawska i wiem cos na ten temat.
(gewijzigd)

a zasada jest taka, że gdy idziesz do technikum to masz w planach coś w swoim zawodzie, nieprawdaż?