Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Onderwerp: Policja, Szkoła Policji

2011-04-06 22:27:19
dzieki za ogolny zarys;D znajomy mi mowil i pewnie tak zrobie ze pojde na studia i odrazu bd mial prace podczas studiow. Za kilka dni bede mial testy z ostatnic 10 lat. Pewnie bedzie ciezko bo u mnie z fizyka straszna lipa, przynajmniej chemie troche umiem..
2012-01-14 13:20:58
ma ktos moze testy wiedzy do policji?

dużo tego jest? trodno sie nauczyc?:)
2012-01-14 13:27:20
Obecnie mamy ostatni rok kiedy jeszcze po przyjeciu do policji mozna skozystac z ulg,wczesniejszej emerytury,duzo chetnych, ostatnio w kolejce zadeptali kilku mniejszych zostali sami łysi panowie podchodzacy pod 2 metry i 120kg wagi ,podobno rozumu nie sprawdzaja,tylko sa testy specjalne i jest miezone ktory ile razy udezy pałka na minute manekina w postaci koniety i dziecka ,podobno tez jest kibic ,za kazdym razem z szalikiem innej druzyny.
2012-01-14 14:16:38
Ja jestem po Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Spędziłem tam 3 lata studiując prawo + wiele przedmiotów typowo policyjnych (kryminologia, kryminalistyka, przestępczość w cyberprzestrzeni i inne). Szedłem do tej szkoły z myślą o SŁUŻBIE (halo ludzie to jest "służba" a nie "praca"!!!). Po tych 3 latach studiów i przygotowania do służby w policji złożyłem papiery o wstąpienie - odziwo ta szkoła nie dała mi żadnych preferencyjnych warunków wstąpienie do tej formacji - musiałem to zrobić tak jak i zwykły żul z ulicy. Po przejściu egzaminów wstępnych z wiedzy ogólnej (pytania głównie z prawa administracyjnego i ogólnych uwarunkowań polityczno społecznych w Polsce) oraz bardzo dobrym zaliczeniu testu sprawnościowego (tylko idiota by go nie przeszedł - a ja musiałem to robić na zaliczenie każdego roku z WF, ale czas był mocno wyśrubowany w stosunku do tego co jest na "zaliczeniu do policji). Po tym wszystkim oczekiwałem na informacje kiedy będę miał testy psychologiczne i dostałem taką, ale NIE DOCZEKAŁEM ich!!! Pani z wydziału kadr w Wawie (Al. Solidarności) zadzwoniła do mnie i powiedziała żebym już nie przychodził na wyznaczony termin testów a informacje dlaczego tak się stało miałem dostać listownie. I oto przyszła informacja na połowie kartki A4 (nawet kurwa nie na całej), że Komendant Główny Policji odrzucił moją kandydaturę, a jako podstawę prawną podano mi art. w którym była taka krótka informacja: "organ odrzucający kandydata ma prawo do nieinformowania go jaki jest powód odrzucenia". Dziękuję do widzenia.
2012-01-14 14:20:43
bez znajomosci to w Polsce co najwyzej puszki możesz zbierac ;]
2012-01-14 14:38:50
No niestety tylko jednego mi zabrakło... Wujka Generała :D.

Nie no, po prostu mi to urąga jak widzę jełopów chodzących po ulicy i wymachujących pałkami jak rambo zując zamaszyscie gumę w ryju przy tym, albo z łapami w kielniach. Ale to i tak są ci "wybrani" bo jakbyście zobaczyli co przychodzi na te 6cio miesięczne szkolenia to... tragedia. Sodoma i Gomora - dosłownie.

(gewijzigd)
2012-01-14 14:57:28
no to widze ze wesolo nie jest. a gdzie skladales te papiery? w warszawie?? bo jak juz tam sie nie dostales to co dopiero w mniejszych miastach;/
2012-01-14 15:05:22
No w Wawie. W mniejszych miastach by się udało. W moim mieście komendant do dzisiaj jak mnie widzi to mi mówi żebym do niego przyszedł (praktyki studenckie odbywają się na komendach), ale w małych miasteczkach jest tak, że ścieżka kariery jest zamknięta bo wyższe stanowiska są już zajęte na co najmniej 20 lat do przodu. W wielkich miastach rotacja jest wysoka wiec i możliwości awansu o wiele wyższe.

W sumie to ja 3 lata temu składałem papiery i w tedy był taki okres, że przyjmowali bardzo mało ludzi. Teraz do ABW się staram i chyba mam spore szanse bo tam patriotów szukają :D.
2012-01-14 15:48:21
ja sie wlasnie zastanawiam nad przyszloscia, planuje wlasnie w mundurowe sie pchac.. masz jakies rady dla mnie?:) chyba bez studiow bede szedl bo po nich praktycznie jest tak jak bez nich no i bede kilka lat do przodu
2012-01-14 15:55:01
Nie masz innych perspektyw ? tylko taka ostatecznosc? Ja bym najpierw probowal bardziej prestizowych zawodow jak np praca na stacji paliw albo na zmywaku.Jeśli juz mundurowke tak pokochałes to lepiej idz na listonosza ,kasa lepsza od czasu do czasu zadowolisz jakas samotna pania ,szacunek babc ktore beda zostawialy ci koncowki swoich emerytur ,pomysl no chyba ze wolisz pieskie zycie:P
2012-01-14 15:58:24
2012-01-14 16:08:31
a Ty co taki niedopieszczony?:) spałowali Cie czy co?:)
2012-01-14 16:10:26
Oj tam odrazu spałowali,oni wszystkich pałuja a pozniej zadaja pytania albo i nie:P Niestety ich logika na wiecej im nie pozwala
2012-01-14 16:21:49
Nie wiem co Ci radzić. Nic Ci nie powiem bo i mi źle doradzono (przynajmniej tak mi sie wydawało). Zaraz po ogólniaku chciałem iść do wojska ale starzy kazali mi najpierw skończyć studia. Więc się zastanowiłem nad tym i doszedłęm do wniosku, że policja może nie być gorszym wyjściem a przynajmniej będę do tego mocno przygotowany i będę miał od razu studia - to dlatego WSPol wybrałem. Jak już mnie nie przyjęli to zacząłem po pół roku od zakończenie studiów pracować w biurze architektonicznym. Praca fajna, ale szef pojeb i fanatyk religijny - mi to nie przeszkadzało bo co to ma do firmy i pracy w niej... no ale dla niego różnice światopoglądów miały większe znaczenie niż dobry pracownik wiec złożyłem wymówienie a on mi na koniec jeszcze powiedział, że mam "zachwiany system wartości". Dlaczego o tym wspominam w tym temacie? Bo przez okres pracy tam nazbierałem masę dowodów (nagrania, dokumenty, świadkowie), dzięki którym mógłbym go o mobbing pozwać - na tyle mi się przydała Wyższa Szkołą Policji. A teraz jestem na drodze do załozenia własnej firmy.

Edyta: Wcześniej napisałem, że złożyłem apikacje do ABW. Od razu wyjaśnię - ABW może odezwać sie do mnie nawet po półtora roku więc nie ma co czekać na zbawienie i trzeba działać dalej :D.
(gewijzigd)
2012-01-14 16:26:28
Po Szczytnie pracowales w biurze architektonicznym?:)
2012-01-14 16:29:31
No bo po "prawie" jestem - znaczy mam wpisane "administracja" ale do typowo prawniczego wykształcenia brakowało mi tylko "Historii doktryny" i jeszcze jakiegoś mało znaczącego przedmiotu. Żałuję, że mam wpisane "administracja" ;/. A w biurze architektonicznym pisałęm decyzje o warunkach zabudowy i celu publicznego dla urzędów gminy. No i oprócz tego zaczynałem powoli sporządzać projekty architektoniczno-budowlane z inwentaryzacji, no ale wyszło jak wyszło.
(gewijzigd)