Subpage under development, new version coming soon!
Topic gesloten!!!
Onderwerp: [mecz] FINAŁ MŚ | Argentyna - Polska
- 1
- 2
ja powiem tak, ciezko jest na tym poziomie dojsc do finalu i jeszcze go wygrac:) ale bylem pewien, ze dzis Kouta wyjdzie na dwoch napadow a On dalej swoje. Do tej pory zarlo ale na Tinchu to jednak za malo.
Pierwsza polowa tak jak Adam napisales dobrze, ze tak sie skonczylo. W drugiej lepiej ale to niestety za malo.
Mimo wszystko graty Kouta dojscia do finalu ale na zwyciestwo niestety nie zasluzyles:)
Pierwsza polowa tak jak Adam napisales dobrze, ze tak sie skonczylo. W drugiej lepiej ale to niestety za malo.
Mimo wszystko graty Kouta dojscia do finalu ale na zwyciestwo niestety nie zasluzyles:)
K@rol [del] naar
robert17
Niestety trzeba przyznać że Argentyna była lepsza, szczególnie ich trener okazał się lepszym taktykiem bo jak inaczej wytłumaczyć tak dużą różnicę w notach i ten wynik?
Kouta Tamazaki naar
Adam
Wybaczcie, musiałem ochłonąć po finale i napisać na chłodno.
Na początek ogromne brawa dla Argentyny, mieli słabszy potencjał ludzki, a wygrali i to w dobrym stylu. Brawo Tinchu. Jak widać, ten ostatni krok często bywa najcięższy.
Jeśli chodzi o taktykę długo wahałem się czy w pierwszej zagrać 5-3-2 czy 5-4-1. Postawiłem na sprawdzony wariant, który się niestety nie do końca spisał. Tinchu idealnie ustawił obronę, a gdy nasi się przedzierali to piłka była wybijana. Najlepszy ustawieniem na pierwszą połowę byłoby 5-3-2 z zacementowanym środkiem. Chciałem chyba zbyt widowiskowej gry.
Druga połowa wyszła znacznie lepiej. Argentyńczycy byli praktycznie bez akcji. U nas działo się więcej, wpadały piłki na obronę. Momentami zabrakło trochę szcześcia. Napastnicy mogli grać nieco szerzej.
Dużo farta mieliśmy przy pierwszej bramce. Niestety suma szczęścia wychodzi na 0. Jak zawsze. Dla nas wyrównanło się to w najgorszym momencie. W 85 minucie. Ten strzał nie powinien wpaść. Szczęścia zabrakło również w ostatnich sekundach, gdy byliśmy minimetry od bramki.
Jestem zadowolony z gry w drugiej połowie. Pierwsza niestety wypadła źle. O ile jestem w stanie zaakceptować bardzo dobre ustawienie rywala i wyłączenie nas z przodu. To zachowania defensywy były bardzo złe. Rozumialbym gdyby Levipani zrobił różnicę, widoczną. Jednak dwie piękne bramki po super rajdach i ostrym kącie strzelił napastnik, który u nas miałby problem z grą..
Podsumowując. Argentyna ze względu na grę, taktykę i potencjał ludzki zasłużyła na wygraną. U nas zabrakło kilku rzeczy. Gratuluje jeszcze raz zwycięzcy.
Na pocieszenie dodam, że to nasze pierwsze srebro w historii. Nie jest to ten najwyższy kruszec, jednak zawsze jakiś zapis w kartach reprezentacji. Był brąz, jest srebro.. może będzie dane i złoto przywieźć:)
Dziękuje wszystkim za wsparcie, komentarze i aktywny udział w rozmowach podczas tych mistrzostw świata. DZIĘKI!
Za tydzień ruszamy z Euro U27, tam medalu jeszcze nie zdobyłem. Czas to zmienić.
(gewijzigd)
Na początek ogromne brawa dla Argentyny, mieli słabszy potencjał ludzki, a wygrali i to w dobrym stylu. Brawo Tinchu. Jak widać, ten ostatni krok często bywa najcięższy.
Jeśli chodzi o taktykę długo wahałem się czy w pierwszej zagrać 5-3-2 czy 5-4-1. Postawiłem na sprawdzony wariant, który się niestety nie do końca spisał. Tinchu idealnie ustawił obronę, a gdy nasi się przedzierali to piłka była wybijana. Najlepszy ustawieniem na pierwszą połowę byłoby 5-3-2 z zacementowanym środkiem. Chciałem chyba zbyt widowiskowej gry.
Druga połowa wyszła znacznie lepiej. Argentyńczycy byli praktycznie bez akcji. U nas działo się więcej, wpadały piłki na obronę. Momentami zabrakło trochę szcześcia. Napastnicy mogli grać nieco szerzej.
Dużo farta mieliśmy przy pierwszej bramce. Niestety suma szczęścia wychodzi na 0. Jak zawsze. Dla nas wyrównanło się to w najgorszym momencie. W 85 minucie. Ten strzał nie powinien wpaść. Szczęścia zabrakło również w ostatnich sekundach, gdy byliśmy minimetry od bramki.
Jestem zadowolony z gry w drugiej połowie. Pierwsza niestety wypadła źle. O ile jestem w stanie zaakceptować bardzo dobre ustawienie rywala i wyłączenie nas z przodu. To zachowania defensywy były bardzo złe. Rozumialbym gdyby Levipani zrobił różnicę, widoczną. Jednak dwie piękne bramki po super rajdach i ostrym kącie strzelił napastnik, który u nas miałby problem z grą..
Podsumowując. Argentyna ze względu na grę, taktykę i potencjał ludzki zasłużyła na wygraną. U nas zabrakło kilku rzeczy. Gratuluje jeszcze raz zwycięzcy.
Na pocieszenie dodam, że to nasze pierwsze srebro w historii. Nie jest to ten najwyższy kruszec, jednak zawsze jakiś zapis w kartach reprezentacji. Był brąz, jest srebro.. może będzie dane i złoto przywieźć:)
Dziękuje wszystkim za wsparcie, komentarze i aktywny udział w rozmowach podczas tych mistrzostw świata. DZIĘKI!
Za tydzień ruszamy z Euro U27, tam medalu jeszcze nie zdobyłem. Czas to zmienić.
(gewijzigd)
Adam naar
Kouta Tamazaki
Kajetan nadboska forma ale niestety przypauzuje. Choc na Iran to byle kto da rade:)
- 1
- 2