Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Manchester City
Marek1234itd naar
Pichuś [del]
No i elegancko. Jeszcze tylko Lile i 60 zł do przodu :D
arsenalik naar
matlang [del]
przeslaby-wszystkie gorne przegrywal
dobry piatek i sobota-130er juz wyplacone a ogolnie 180er w dwa dni na czysto
dobry piatek i sobota-130er juz wyplacone a ogolnie 180er w dwa dni na czysto
Marek1234itd naar
Marek1234itd
Jeśli jeszcze ktokolwiek miał wątpliwości, czy Carlos Tevez na pewno ma dobrze poukładane w głowie, teraz chyba uzyskał ostateczną odpowiedź na to pytanie. Argentyńczyk nie stawił się na treningu w środę i... wyjechał do ojczyzny, mimo że, nie otrzymał zgody od trenera Roberto Manciniego.
O całym zajściu informuje dziennik "The Sun". Tevez, podobnie jak pozostali piłkarze "The Citizens" nie biorący udziału w meczach towarzyskich bądź barażowych, miał stawić się na środowym treningu. Tak się jednak nie stało. Piłkarz zrobił sobie wolne i wyleciał do Argentyny. Nawet agent zawodnika nie jest w stanie powiedzieć, kiedy wróci.
Ludzie z bliskiego otoczenia Teveza twierdzą, że napastnik chciał się skontaktować z trenerem Roberto Mancinim, by uzyskać jego zgodę, ale kiedy to się nie udało, po prostu zrobił, co chciał i wrócił do ojczyzny.
Sprawa jest bardzo poważna. Manchester City może ukarać niesfornego zawodnika najwyższą grzywną, wynoszącą sześć tygodniówek. Na tym nie koniec - może nawet zaskarżyć piłkarza o nie wypełnianie poleceń klubu, rozwiązać kontrakt z winy zawodnika i domagać się bardzo wysokiego odszkodowania.
Głos w sprawie zabrał również Gordon Taylor ze Związku Zawodowego Piłkarzy, który jeszcze jakiś czas temu walczył o to, by Tevez został przywrócony do zespołu po tym jak odmówił wejścia na boisko w meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Teraz twierdzi, że Tevez czym prędzej powinien przeprosić klub.
- Czasem słowo "przepraszam" najtrudniej przechodzi przez gardło, ale jest w stanie zakończyć problematyczną sytuację - stwierdził.
- Mam nadzieję, że szybko się na to zdobędzie i zrozumie, jaka jest rzeczywistość. W innym przypadku znajdzie się na drodze do samodestrukcji. To może być bardzo trudna i kompleksowa sprawa prawna - podkreślił.
Wygląda na to, że Tevez, który od dawna chciał odjeść z Manchesteru City, może osiągnąć swój cel, ale zdecydowanie wyższym kosztem, niż mu się wydawało.
Tevez! :D
(gewijzigd)
O całym zajściu informuje dziennik "The Sun". Tevez, podobnie jak pozostali piłkarze "The Citizens" nie biorący udziału w meczach towarzyskich bądź barażowych, miał stawić się na środowym treningu. Tak się jednak nie stało. Piłkarz zrobił sobie wolne i wyleciał do Argentyny. Nawet agent zawodnika nie jest w stanie powiedzieć, kiedy wróci.
Ludzie z bliskiego otoczenia Teveza twierdzą, że napastnik chciał się skontaktować z trenerem Roberto Mancinim, by uzyskać jego zgodę, ale kiedy to się nie udało, po prostu zrobił, co chciał i wrócił do ojczyzny.
Sprawa jest bardzo poważna. Manchester City może ukarać niesfornego zawodnika najwyższą grzywną, wynoszącą sześć tygodniówek. Na tym nie koniec - może nawet zaskarżyć piłkarza o nie wypełnianie poleceń klubu, rozwiązać kontrakt z winy zawodnika i domagać się bardzo wysokiego odszkodowania.
Głos w sprawie zabrał również Gordon Taylor ze Związku Zawodowego Piłkarzy, który jeszcze jakiś czas temu walczył o to, by Tevez został przywrócony do zespołu po tym jak odmówił wejścia na boisko w meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Teraz twierdzi, że Tevez czym prędzej powinien przeprosić klub.
- Czasem słowo "przepraszam" najtrudniej przechodzi przez gardło, ale jest w stanie zakończyć problematyczną sytuację - stwierdził.
- Mam nadzieję, że szybko się na to zdobędzie i zrozumie, jaka jest rzeczywistość. W innym przypadku znajdzie się na drodze do samodestrukcji. To może być bardzo trudna i kompleksowa sprawa prawna - podkreślił.
Wygląda na to, że Tevez, który od dawna chciał odjeść z Manchesteru City, może osiągnąć swój cel, ale zdecydowanie wyższym kosztem, niż mu się wydawało.
Tevez! :D
(gewijzigd)
borkos007 naar
Marek1234itd
powinni go pocisnac ostro finansowo, by sie malpiatka zdziwila :)
myslalem ze balotelli tam najwiekszym burakiem jest ;p
To swoją drogą :)
Kiedyś żałowałem że nie został w MU ale teraz z perspektywy czasu widać że SAF miał rację go nie wykupując.
Kiedyś żałowałem że nie został w MU ale teraz z perspektywy czasu widać że SAF miał rację go nie wykupując.