Onderwerp: Chelsea Londyn

jedni lubia perfekcyjna defensywe i proby przebicia sie przez nia na wszystkie mozliwe sposoby, inni lubia podania miedzy pomoca, obrona i bramkarzem...takie zycie ;)

Mourinho nie jest od tego, zeby sie postronnym osobom podobal mecz. on ma qygrac trofeu i widocznie uznal, ze to jest najlepsza droga do tego celu.

jest to jakaś metoda tyle że ostatnimi czasy trochę nieskuteczna.

Ciezko miec pomysl jak przeciwnik tak muruje brame. Wynik bardzo dobry dla atletico

no fakt, zdobyta liga mistrzów i rok pozniej liga europy... kurna faktycznie nieskuteczna ta metoda:D

dzepetto... jak sie twoje posty czyta to czlowiek sie zastanawia na jakim ty swiecie zyjesz;)

ed ale luz, lubie sobie poczytac psioczenie na ustawiany autobus, bo potem moge sie przynajmniej posmiac z tych samych ludzi, kibicow innych druzyn, jak ich arsenale, manchestery, liverpoole i ostatnimi czasy nawet reale i barcelony odpadają po pierwszym meczu a na drugi jadą tylko "zostawić dobre wrażenie":P a niby tak pieknie grajace, takie kompletne, takie najlepsze:)


(gewijzigd)

każda taktyka jest dobra, jeżeli drużyna gra mega defensywnie, a wygrywa to ja nie widze w tym nic dziwnego.

on nie potrafi nawet przyznać się, że drużyna junicefu robiła machloje przy transferze i upiera się, że Brazylijska Reklama Majtek, zwana dla niepoznaki Neymar, kosztowała nie więcej niż 60 mln :)

więc o czym tu rozmawiać :>

jak drużyna gra twardo w obronie, mistrzowsko ustawia zasieki, to autobus, nuda, psucie futbolu. Tylko jak inna drużyna wymienia pierdylion podań i zanudza towarzystwo - to jest oh, ah i spuszczanie się na ekran monitora ;p

Z tym że w okresie gdy nad grą Barcelony prawie wszyscy się spuszczali to Barcelona grała naprawdę genialnie tą piłką to nie było jak teraz że utrzymywanie się przy piłce dla samego utrzymywania się, tylko to była klepa, ile razy przy presingu rywala 4-5 graczami 3 obrońców Barcelony + GK potrafili tak rozklepać tych rywali że oni nie wiedzieli co się dzieje, tam nie było panicznego wybijania, w ofensywie było podobnie, rozegranie i nagle jedno przyspieszające podanie które dawało bramki, albo akcja rozklepana na kilku metrach w niesamowitym tempie, wtedy Barcelona co mecz strzelała bramki po klepie wkręcającej rywala w ziemie.
Co do tzw. autobusu to ten football totalnie mi się nie podoba, ja mogę zrozumieć gdy słaby zespół wychodzi na mocnego rywala i się muruje bo inaczej dostali by z 8 bramek, ale jak wychodzi tak się bronić Chelsea która ma na ławce JM który mówi Romkowi przed sezonem "chce tego, tego i tego piłkarza" a Romek mu ich kupuje, no i ma na przeciwko siebie Atletico dla którego to jest ogromny sukces bycie na tym etapie a skład budowany za znacznie mniejsze pieniądze, to mi się po prostu chce śmiać, inna sprawa że jakoś defensywa zbudowana z 10 graczy i to nie z okręgówki czy 3 ligi, ale czołowych obrońców na świecie nie imponuje mi, w sumie miałem te półfinały gdzieś bo nie gra tu Barcelona, ale liczę że Ateltico strzeli szybką bramkę na SB, może wtedy będzie okazja oglądać ładny, otwarty football, gdzie idzie akcja za akcje, czyli to co lubię najbardziej w Premier League.

wtedy Barcelona co mecz strzelała bramki po klepie wkręcającej rywala w ziemie.

czekaj czekaj a to nie z tą wielka barcelona co co mecz strzelała bramki Chelsea wygrała dwa mecze polfinalowe w sezonie kiedy wygrała LM? a tak to ta sama barcelona była:) i chyba ta sama ktorej pomogl wczesniej ovrebo nie dyktując 3 karnych dla chelsea, kurcze dwie porazki cudownej barcelony w polfinalach by byly z koszmarną chelsea... jakie to pechowe zrządzenie losu:)

taktyka służy trenerom i drużynom do zwiększenia szansy na sukces koncowy;) mysle ze jednak panowie z chelsea maja głęboko wrazenia artystyczne na ktorych brak narzekasz:)

wiadomo, chodzi o to, żeby wszyscy grali tak, jak wygodnie jedynej i słusznej drużynie i jej filozofii futbolu - skoro autobus jest im niewygodny to tak grać nie można. Ogólnie najlepiej jakby wszyscy tylko stali i patrzyli jak Barcelona wymienia setkę podań i strzela gola, ale jeśli już muszą też grać w meczu to niech grają tak taktycznie żeby było wygodnie Barcelonie i jej kibicom.

W końcu w piłce nożnej nie chodzi o wynik, o zwycięstwo, o trofeum - chodzi o to, żeby nie przeszkadzać Barcelonie :)

no w większości wypowiedzi ich kibiców czesto mozna się takiego zdania doszukać:P

a wracając do neymara to czemu wlasnie to tak wszystko ucichlo, przeciez poszly papiery do sądu, byly pogloski ze mial kosztowac nawet od 87 do 120 mln a od lutego nic nie słychac

ed chyba ze barcelona uruchomiła tzw budżet operacyjny i panowie prokuratorzy wypoczywają na malediwach za uczciwie zarobione pieniądze:P:D
(gewijzigd)

jasne że chodzi o wygrane, ja tylko przedstawiłem swój punkt widzenia, ja, podkreślam - ja, wolę oglądać jak obie drużyny atakują i coś się dzieje a nie jak jedna się muruje i wybija piłki na oślep, co do ovrebo, karne za padającego z głodu Drogbę gdy tylko wbiegł w pole karne? ja bym powiedział że 2 karne, za zagrania ręką :) + czerwona z tyłka dla Abidala.
(gewijzigd)

ja juz tak dokladnie nie pamietam szczegolow tego meczu, wiec nie odpowiem Ci za co trzy karne, zapamietalem tylko ten fakt a ze szczegolow kontrowersyjnych utkwil mi w pamieci tylko moment zagrania pilki ręką przez pique bodajze i ballack walczący ze sobą co by nie udusic ovrebo;p

a dla mnie wlasnie otwarte wojny są trochę nie pasujące do piłki noznej na profesjonalnym poziomie, oglądając gran derbi to przedostatnie w ktorym bylo 4-3 chwytalem sie za głowe... tak się gra na podwórku... jak pepe podawał do alonso i za chwile grzał na skrzydło w pierwszej polowie (bedac srodkowym obroncą) to mi się włos na głowie jeżył... ani jedna ani druga drużyna nie zagrałaby tak w zadnym innym meczu, ani jedna ani druga druzyna nie potrafila podejsc na chłodno do tak waznego dla układu tabeli meczu i pozostawiła roztrzygnięcie w gestii szcześcia... finał pucharu króla pokazał, że wyciągnięcie wniosków dało efekt
(gewijzigd)

jeśli lubisz oglądać jak drużyny atakują - to powinieneś oglądać mecze takich drużyn jak Atletico, Real, Borussia czy Real - i odpuścić sobie Barcelonę, która potrzebuje posiadania rzędu +60% , żeby zauważyć, że oni atakują a nie tylko klepią

Może i nie pasuje, ale jednak dla ludzi którzy lubią sobie obejrzeć meczyk od czasu do czasu i wpadają na takie coś jak wczoraj to ich to po prostu odstrasza, jeszcze nie spotkałem osoby której ten wczorajszy mecz by się chociaż trochę podobał, a kilku dzisiaj znajomych spotkałem (urodziny to się na piwko wyszło z rana), wczoraj oglądając ten mecz u kumpla (4 kibiców klubów z PL + 2 z Hiszpańskiej) po 60 minutach postanowiliśmy to przełączyć. Dla ludzi którzy lubią się zagłębiać w taktykę itd. to mógł być fajny spektakl, ale dla tych którzy lubią oglądać mecz ze względu na gole, liczbę akcji, ataki itd. ten mecz był jak kara.