Onderwerp: nowy engine=długie kontuzje??

od wtedy, kiedy to dwaj rożni zawodnicy

Tylko że wczoraj był mecz i wczoraj dostał kontuzję na 20 dni...

no i wycielo Boliglowe.....jego zmiennika rowniez wyjebalo na kupe czasu XD dobrze, ze juz "nie gram" wiec w ramach ciekawostek :P cos chyba szybk sie wyprzedam w tym sezonie i zrobie dluzsza przerwe od sokkera (coraz mnie czasu i coraz wiecej cudow tutaj) :P

Na co teraz czas poświęcasz?

na prace niestety :/ oczywiscie w finansach da sie to odczuc ale czasu wycina fest ;) prawde mowiac nie brakuje mi sokkerka wiec da sie wyleczyc XD

A jak ktoś nie pracuje?

To musi trenować bramkarzy

zostaje sokker albo alkoholizm

why not both?

---

Za to moich na bezpiecznej to kosisz jeden za drugim xd

moze nie dlugie, za to 6 mecz i 5 kontuzja :D czekam az mi cały sklad bedzie skontuzjowany i wypierdole z tej gry w podskokach.

Wyobraźcie sobie że dziś wszedłem sobie ustawić mecz ligowy i zastałem smutna informacje o tym, że najlepszy MID i najlepszy ATT w drużynie mają plastry. I co w takiej sytuacji? Wstawiłem do podstawy 20 latka z poleceniem MID do ataku i jednego z młodych do pomocy. Dali radę. Serio lepiej się zastanowić nad tym jak uzupełnić braki w składzie niż płakać na forum że ktoś ma plaster xD

No i trzeba przestać się dziwić, że zawodnik wypuszczany do gry 3 razy w tygodniu łapie kontuzję.

Przydałby się w drużynie jakiś farmaceuta na takie okoliczności
(tylko oczywiście nie taki który bólu dupy przez pół roku nie potrafi wyleczyć)

W Szkocji miło takowego wspominają, nie przesadzaj xd