Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Onderwerp: Globalne ocieplenie

2019-12-30 11:27:50
Rocky naar Raul
Co ja robię? Przekonuje tych którzy problemu nie widzą, segreguję śmieci
Ty segregujesz śmieci, a podjeżdżająca śmieciarka wrzuca wszystko do jednego kontenera...a jeżeli chodzi o przekonywanie ludzi, to mamy takie ciekawe czasy, gdzie Polska jest podzielona, że co najwyżej możesz przekonać juz przekonanych, a reszta Cię nie posłucha...
ograniczam ilość jedzonego mięsa
to akurat dobrze dla Twojego zdrowia, też ograniczam...
i przede wszystkim głosuję przeciw obecnej władzy która również problemu nie widzi.
Twój najsilniejszy argument, który akurat nic nie wnosi...a juz pomijając to: przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała/ zasugerowała, że jest ''umówiona'' z Polską, że w przyszłym roku poprzemy program gospodarki niskoemisyjnej do 2050. Więc w ue rozumieją problemy Polski, jesteśmy w specyficznej sytuacji, gdzie nasza gospodarka jest oparta na węglu znacznie bardziej niż w Europie zachodniej i nie jest to nasza wina, tylko efekt zacofania z powodu wojny, czyli całkowitego zniszczenia polskiej gospodarki a pozniej zaborów, gdzie ten rozwój był wstrzymywany. Rozwiązaniem jest, żeby jakoś wyrównać szanse, przekazanie Polsce dużo większych dotacji niż innym, takich które zniwelowały by straty tak szybkiego dla nas odejścia od węgla.
2019-12-30 11:31:51
Powiedziałem Ci, że nie doczekasz się odpowiedzi na swoje pytanie, póki nie odpowiesz na moje.
Czego nie rozumiesz?

To raczej normalne, że gdy dwie osoby rozmawiają i ktoś zadaje Ci pytanie, to należy odpowiedzieć a później lecieć ze swoimi spostrzeżeniami.
Co Ty tam mówiłeś o merytoryce?


Jesteś naprawdę zabawny. Jeden przykład i nie wiesz już jak czmychnąć stąd niezauważonym.
Klasyka w starciu z pseudo ekologami.

Jeszcze 15 lat temu straszyłbyś nas tutaj epoką lodowcową, tak jak robili to naukowcy. Dziś obrali inny kurs, bo okazało się to mało dochodowym biznesem.

A Ty tępo wierzysz we wszystko co Ci powiedzą. Podejrzewam, że gdyby ogłosili, że w 2050 roku skończy się życie, to już sprzedałbyś cały majątek i wyruszył w podróż dookoła świata he he
Wiesz dlaczego to robisz?
Może nawet nieświadomie.
Chcesz być w elicie naukowej. To sympatyczne, mieć poglądy zgodne z linią naukowców. Czujesz się wtedy lepszy od innych, bardziej dowartościowany, Twoje działania w życiu wskazują Ci, że masz jakąś misję. I że jesteś wyjątkowy, bo 80% 'plebsu' dookoła Ciebie olewa ten problem.

Ale może skup się na tym by w inny sposób podnieść swoje morale i wewnętrzną rangę bohatera. Bo tu na forum tego nie osiągniesz.

Jedyne salwy jakie możesz tu zebrać, to śmiechu.
(gewijzigd)
2019-12-30 12:21:07
No dobra, fajnie, a może jednak spuść z emocji i pogadaj merytorycznie, bo teksty o smiechu i negowanie są raczej przedszkolne, a chyba jesteś już starszym chłopcem.

Nie odpowiadam głównie dlatego, że nie widzę sensu w dyskutowaniu z kimś, kto przekręca to co piszę na swoje potrzeby, by błysnąć kolejną mega spektakularną ripostą na forum. Wciągasz mnie w jakąś narrację o bohaterstwie, nigdy nie napisałem, że walczę heroicznie z ociepleniem. Zapytałeś co robię, napisałem Ci szczerze co i jak. Jednocześnie nabijasz się, że to mało - pewnie, że mało, niemniej nic to nie zmienia, czy ograniczę jedzenie mięsa, czy pojadę do Brazylii - jest nas jakieś 7 miliardów, to nie działa tak, że cokolwiek samemu tutaj zmienisz. Jakby 7 miliardów osób ograniczyło mięso - no, to już by coś zmieniło.

Od początku piszę o jednej rzeczy, a wygląda na to, że Ty uznajesz tylko skrajności - albo ktoś jest ekologiem w wersji samotnego pustelnika bez telefonu i internetu, albo globalne ocieplenie nie istnieje i ktoś wymyśla narrację o nim. Nie wpadłeś na to, że są jakieś stopnie pomiędzy? To o czym ja mówię, że to globalne ocieplenie jest faktem - czy można być bohaterem który temu zapobiegnie? No nie można. Jednostki nic tu nie zrobią. Zrobi rozwój technologii, bioinżynierii, ograniczanie emisji na poziomie globalnym itd.

Będzie super, jak przestaniesz przekręcać to w swoją stronę. Po prostu uważam, że to się dzieje. Ale nie będę gasił lasów. I nie, nie jest to hipokryzja, raczej racjonalne ocenianie własnego wpływu na problem natury globalnej.

To skoro już Ci odpowiedziałem, to liczę na rewanż.
Jakie są w takim razie Twoje poglądy? i na czym je opierasz?
Dorzucę jeszcze trzecie jeśli pozwolisz - ile książek w tym roku przeczytałeś?

W pierwszym poscie napisałem, że fajnie się patrzy, jak zdanie ekspertów i naukowców przestaje cokolwiek znaczyć, bo mamy internet, i każdy już jest mądrzejszy od nich.
Fajny cytat z Briana Coxa dziś widziałem, w sam raz do naszej dyskusji:

“It’s entirely wrong, and it’s the road back to the cave. The way we got out of the caves and into modern civilisation is through the process of understanding and thinking. Those things were not done by gut instinct. Being an expert does not mean that you are someone with a vested interest in something; it means you spend your life studying something. You’re not necessarily right – but you’re more likely to be right than someone who’s not spent their life studying it.”
2019-12-30 12:25:06
Raul naar Rocky
Z tym, że Polska ma specyficzną sytuację się zgadzam w pełni, to duża dość gospodarka, historycznie ukierunkowana na węgiel - wiadomo, że będzie trudniej niż w innych krajach o wyższym poziomie rozwoju lub uwarunkowaniach geograficznych sprzyjających różnym formom energii odnawialnej.

Co do śmieciarki - to nie prawda, ostatnio w pracowałem przy kampanii edukacyjnej dotyczącej segregacji śmieci - to popularny mit, że wpada to jednego miejsca, śmieciarki są tak skonstruowane, że wewnątrz segregacja jest zachowana. Widziałem na własne oczy:)
2019-12-30 12:28:04
1) Wskazuję tylko bezsensowność Twoich działań. Bo nic na świecie nie zmieniłeś i nie zmienisz.
2) Co myślę o globalnym ociepleniu? Pewnym faktom nie da się zaprzeczyć. Ale natura pokazała już tyle razy swoją nieobliczalność, że mówienie o jakimś wymarciu życia na ziemi za 300 lat jest cyrkiem na kółkach :-D
I trzeba mieć orzeszka w głowie, żeby snuć takie wizje.
3) Na czym opieram? Właśnie na tym, że naukowcy dostosowują swoje poglądy do potrzeby chwili. Bezdyskusyjny jest fakt straszenia jakiś czas temu epoką lodowcową. I co? Nagle zmienili zdanie? Już zapomnieli jak życie miało zniknąć z ziemi?
4) Nie pozwalam na zadanie dodatkowego uzupełniającego pytania, gdyż jego celem nie jest uzyskanie informacji a próba sarkastycznego wykazania, że jeśli nie czytam, to nic nie rozumiem.
5) Nie rozumiem po angielsku. Przetłumacz, albo nie wstawiaj takich cytatów.
2019-12-30 15:11:50
Rocky naar Raul
Co do śmieciarki - to nie prawda, ostatnio w pracowałem przy kampanii edukacyjnej dotyczącej segregacji śmieci - to popularny mit, że wpada to jednego miejsca, śmieciarki są tak skonstruowane, że wewnątrz segregacja jest zachowana. Widziałem na własne oczy:)
więc ja też zacznę podobnie...
Co do śmieciarki- to nie prawda, nie raz z budowy zabierali mi big bagi czy kontenery, no i zagadnąłem na temat tego, ze widziałem nie raz i moi znajomi, że wszystko szło tym samym podajnikiem w tą samą komorę, segregowane i niesegregowane, tylko sie ośmiali z tej segregacji, bo pozniej te firmy i tak same segregują, mają hale ,ludzi...nawet podobno najgorzej nie płacą...
choć oczywiście wierzę, że jest też tak jak Ty piszesz
(gewijzigd)
2019-12-30 15:22:28
Rocky naar Rocky
ogólnie wzięli się za te ''śmieci'' co oczywiście jest na duży plus, mnie osobiście rozpierd...ją ludzie, którzy płacą za śmieci, a i tak wywożą część z nich do lasu...ewentualnie zakopują na działce, czy spalają...srają we własnym domu za przeproszeniem, co przekłada się od własnej działki po cały kraj...
ceny za utylizację śmieci, też rosną z roku na rok i to w sporym tempie, ktoś też robi dobry biznes na tym hypie, no ale w sumie tu jest zajebisty potencjał, tak samo jak np na gównach, znajomy znajomego ma firmę, kilka aut i cisną...niezły hajs :P
ale najważniejsze w tym wszystkim są ''dojścia''
na wszystkim da się zarobić, a na niektórych rzeczach tyle ile komuś by się nie wydawało
2019-12-30 15:31:18
Co do śmieciarki- to nie prawda, nie raz z budowy zabierali mi big bagi czy kontenery, no i zagadnąłem na temat tego, ze widziałem nie raz i moi znajomi, że wszystko szło tym samym podajnikiem w tą samą komorę, segregowane i niesegregowane, tylko sie ośmiali z tej segregacji, bo pozniej te firmy i tak same segregują, mają hale ,ludzi...nawet podobno najgorzej nie płacą...
choć oczywiście wierzę, że jest też tak jak Ty piszesz


Mylisz odpady komunalne z odpadami budowlanymi :)
2019-12-30 15:58:57
1. To tak jakbyś pisał że głosowanie w wyborach nie ma sensu bo twój jeden głos przecież nic nie zmieni a jednak glosujesz...
2. Podaj przykłady w których 'natura pokazała swoją nieobliczalność'. Skoro piszesz że stało się tak wiele razy to podaj ich conajmniej kilka.
3.Kiedy i którzy naukowcy straszyli epoką lodowcową? Nie pytam o prasę tylko o wyniki prac naukowych.
4. To chociaż opisz skąd czerpiesz wiedzę będącą podstawą twoich poglądów.
5. Skoro już wiemy że ze źródeł polskojęzycznych....
2019-12-30 16:10:19
Mylisz odpady komunalne z odpadami budowlanymi :)
jak zwykle nie zrozumiałeś, oni ode mnie brali odpady budowlane, ale zagadałem ich jak to jest z odpadami komunalnymi, bo robi to ta sama firma
teraz znów wprowadzili nowe zasady:
Obowiązek wpisu do Rejestru BDO oraz, od 1 stycznia 2020 r., prowadzenia w nim ewidencji i sprawozdawczości odpadów mają posiadacze odpadów, czyli:

wytwórcy odpadów,
osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej będące w posiadaniu odpadów.

Teoretycznie po wejściu nowych przepisów, jeżeli nie zarejestrowałbym się w BDO, nie mają prawa zabrać moich odpadów z budowy. Będzie przypisany numer, a rejestracja będzie kosztować 100zł.
https://www.biznes.gov.pl/pl/firma/obowiazki-przedsiebiorcy/chce-wypelniac-obowiazki-srodowiskowe/odpady-w-2020-r-rejestracja-ewidencja-i-sprawozdawczosc#1
2019-12-30 16:24:36
Nie ja nie zrozumiałem, tylko Ty źle się wyraziłeś
2019-12-30 16:25:27
Nie ja nie zrozumiałem, tylko Ty źle się wyraziłeś
he he he
2019-12-30 16:34:03
Żaden fragment twojego posta nie wskazuje, że zaczynasz mówić o czymś innym.
2019-12-30 16:48:16
Żaden fragment twojego posta nie wskazuje, że zaczynasz mówić o czymś innym.
Ty tak na poważnie? xD
bardziej mnie interesuje odpowiedz grzesbe na mój post o wpływie rozwoju nauki na zmiany klimatyczne. Ciekawe, czy w tych obliczeniach które on podaje to jest uwzględnione(pewnie nie), co z góry dyskredytuje w jakimś stopniu takie badania
2019-12-30 17:03:46
Oczywiście, że na poważnie.
2019-12-30 18:04:59
Dlaczego dyskredytuje?
Przecież wszystkie dotychczasowe odkrycia nie sprawiły że zuzywamy mniej energii i mniej zasobów a dokładnie odwrotnie.
Jeżeli nawet udało się poprawić gdzieś efektywność energetyczną to skutkiem nie było to aby zużywać mniej energii tylko by z tej samej ilości energii uzyskać więcej pożądanych efektów. Paradoks Jevonsa.
Dopóki nie nalozymy na siebie drastycznych ograniczeń a paliwa spod ziemi dalej będą lądować w atmosferze jako darmowym ścieku to żadna cudowna technologia jakosciowo dla klimatu nic nie zmieni bo choćby dzięki nim gospodarka mierzona wartością PKB urosła stukrotnie klimat w międzyczasie się zesra.
A przykłady które wymieniles to jakieś sci-fi, które dziś istnieje jedynie w umysłach futurystów.
To w zasadzie bełkot od dekad serwowany masom w różnych formach jako wymówka by niczego nie zmieniać - jeden z mechanizmów wyparcia.