Onderwerp: »[info] Przywitanie | eMŚ | Sezon 48

Nawet w realnej piłce tak dobrze nie ma, prawda?;]

Poland "STRONK" ;]

Nie, no spoko :-)

Tylko co jak sie spotkacie w finale MS? ;-P

wtedy Polska ma pierwszeńśtwo :p

Napisz to samo na forum angielskim tylko po ichniemu ;-P

Teoretycznie jest to mało logiczne. Ale trzeba zajrzeć głębiej, wniknąć w sedno sprawy, patrzeć szerzej i dostrzec to czego na pierwszy rzut oka nie widać. A więc przechodząc do owego sedna - Anglia z takim trenerem nie jest dla nas żadnym zagrożeniem. Zatem dopuszczenie Lipy do najgłębszych tajemnic naszej reprezentacji nie zmieni tak naprawdę niczego.
Logiczne zatem jest iż jego obecność w ciele doradczym nie wpłynie na reprezentację negatywnie. Jednak logika również podpowiada, że nie wpłynie także pozytywnie.
Zatem całość można uznać za chwyt marketingowy, ktory ma służyć wypromowaniu Lipy w konteķście tych wyborów, które wygra The Snow.

No wlasnie mialem napisac, ze nie widze w sztabie rzecznika :-)

Rzecznik odszedł do lamusa. I nigdy nie wróci, jedynie w roli bossa
(gewijzigd)

z łaski swojej mógłbyś o mnie nie pisać i nie próbować sprowokować, bo robisz to tutaj i na SK PL i starasz się mnie oczerniać i mi umniejszać, ale nie zamierzam wchodzić z Tobą w dyskusję.
na SK PL olałem, ale widzę, że jakiś nowy cel sobie obrałeś i zupełnie nie wiem dlaczego i o co Ci chodzi :)

pozdrawiam i miłego wieczoru :)

Również pozdrawiam :-)

Tak na marginesie już. Ja pewnie jakimś wybitnym taktykiem nie jestem. Bardziej rzemieślnikiem. Akurat z Kubą mi się udało idealnie wbić. Prawdziwe sprawdziany to będzie Belgia, Turcja lub Bułgaria, Czechy też.

No i wiadomo, że może mnie gdzieś tam dymnąć ze słabszymi.

Aleś sobie wybrał doradców... :D

:-D

Wyczuwam zazdrosc... ;-P

A czego leoś ma zazdrościć, skoro każdy mógł zgłosić się do współpracy przy reprze? :D

Akurat sam im to zaproponowałem. ;]

Wszystkim innym też.

A no to jednak wypada to skomentować tak jak leoś :-D

Chociaż np wariatka bardzo lubię, to sądzę, że jednak przy poziomie naszej repry liczy się przede wszystkim doświadczenie jakim ktoś dysponuje :-)
A tu nie oszukujmy się, ale narazie oboje go nie mają. Bez personalnych ataków - tak po prostu to widzę.

Chociaż prawda jest taka, że i tak selekcjoner zazwyczaj sam decyduje o pewnych rozwiązaniach, a doradcy są tylko na papierze.