Subpage under development, new version coming soon!
Onderwerp: Zagłębie Sosnowiec
Unia Janikowo 1:2 Zagłębie Sosnowiec
Trudne trzy punkty
Zagłębie wywozi z Janikowa komplet punktów. Jednak wicelider tabeli powininien wygrywać z outsiderem bez problemu. Tymczasem w pierwszej połowie to piłkarze Unii przeważali! Zagłębie zdobyło gola po szybkiej kontrze i strzale niezawodnego Prymuli. Siedem minut później jednak po zamieszaniu podbramkowym wyrównał Kubisz. Decydującą bramką zdobył w drugiej połowie Berensztajn, który skutecznie wykonał rzut karny. Z przebiegu meczu jednak żadna z drużyn nie zasłużyła na trzy punkty.
Trudne trzy punkty
Zagłębie wywozi z Janikowa komplet punktów. Jednak wicelider tabeli powininien wygrywać z outsiderem bez problemu. Tymczasem w pierwszej połowie to piłkarze Unii przeważali! Zagłębie zdobyło gola po szybkiej kontrze i strzale niezawodnego Prymuli. Siedem minut później jednak po zamieszaniu podbramkowym wyrównał Kubisz. Decydującą bramką zdobył w drugiej połowie Berensztajn, który skutecznie wykonał rzut karny. Z przebiegu meczu jednak żadna z drużyn nie zasłużyła na trzy punkty.
jak dostaną licencje bo narazie na to się nie zapowiada a wie ktoś gdzie mają budować ten nowy stadion i czy wogóle mają go budować
jaka degradacja ;/
w ktorejs z gzet było ile kto meczy kupił i takie podbeskidzie miało ich kilkanascie i.. -5pkt,
nam nic nie zrobia co najwyzej cos odejmą ale to juz w nastepnym sezonie
w ktorejs z gzet było ile kto meczy kupił i takie podbeskidzie miało ich kilkanascie i.. -5pkt,
nam nic nie zrobia co najwyzej cos odejmą ale to juz w nastepnym sezonie
osmanZS [del] naar
myszy [del]
jaki stadion ;/ w takie bajki to nie wierz, dostalibysmy warunkowo licencje na jakis okreslony czas jak Łks
Wypowiedzi pomeczowe:
Jerzy Dworczyk - Niezadowolony z poziomu gry
Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony, że udało nam się tutaj wygrać. Taki mieliśmy cel, wiadomo, że sytuacja kadrowa nie jest najlepsza. Nasza defensywa co spotkanie gra w innym ustawieniu. Brakuje pięciu ludzi i uważam, że tym cenniejsze jest zwycięstwo odniesione w Janikowie. Pamiętam, że Ruch przegrał tutaj 0:4, więc tym bardziej smakuje nam to zwycięstwo.
Na pewno nie zagraliśmy na takim poziomie, jaki jesteśmy w stanie zaprezentować. Nie gra trzech stoperów, rozgrywający Pach, prawy pomocnik Skrzypek. Zimą odszedł Chwalibogowski, to już sześciu ludzi ze składu jakim graliśmy jesienią. Teraz tylko łatamy dziury. Z poziomu gry na pewno nie jestem zadowolony, stać nas na o niebo lepszą grę. Do tego dochodzi nerwowość, stres, odpowiedzialność. To też jest w głowach chłopaków.
W każdym klubie jest presja. Gazety piszą o różnych rzeczach, ale my byliśmy na rozmowie z prezesami klubu i wszystko jest OK. My nie przegrywamy, my robimy punkty, a w końcu o to się gra. Można grać pięknie i przegrać. Trener Wiśniewski mówi, jakie błędy popełnił jego zespół, a my grając w Sosnowcu z Łomżą i Stalową Wolą sami sobie strzeliliśmy po dwie bramki.
Zaczęliśmy nieźle, prowadziliśmy 1:0. Chcieliśmy kontrolować grę. Wkradła się nerwowość, nie potrafiliśmy wymienić dwóch-trzech podań. Wszystko się na siebie nakłada. Mecz, który mamy pod kontrolą, nagle się nam wymyka.
Andrzej Wiśniewski (trener Unii) - Liczy się to, co w prostokącie
Ja na temat swoich kłopotów kadrowych w defensywie nie będę mówił, bo znacie je Państwo doskonale. O ile mogę jeszcze jako tako zrozumieć, że moja drużyna pozwala strzelać bramki średniakom w tej drużynie, Odrze Opole, czy Śląskowi Wrocław, ale czemu moja drużyna pomaga strzelać bramki wiceliderowi i kandydatowi do ekstraklasy - na to wytłumaczenia nie mam. Ciśnie mi się tylko jedno słowo na określenie sposobu w jaki straciliśmy bramki, ale nie powiem tego słowa.
Byłem przygotowany do meczu i wiedziałem, w jaki sposób Zagłębie traciło bramki w meczach z Łomżą i Stalową Wolą i liczyłem, że może i tutaj Zagłębie coś dołoży.
Kiedyś w jeździe figurowej były dwie oceny. My byśmy dzisiaj podciągnęli trochę pozycję za wrażenia artystyczne, ale tego już nie ma. To się w piłce nie liczy. Tu się liczy to, co w prostokącie. Swoją drogą ten Peškovič, to jednak niezły bramkarz, wybronił kilka piłek.
Mam nadzieję, że trener Dworczyk się nie obrazi, ale my tutaj nie powinniśmy przegrać. Tylu rzutów rożnych, ile dzisiaj miałem, to ostatnio miałem w
Stalowej Woli jak prowadziłem Polonię. Trzeba wyeliminować błędy, nie mazać się i brać się do roboty.
Jacek Berensztajn - Nieważny był styl
Cieszymy się, bo tak jak już ostatnio u siebie gdy prowadziliśmy, tak i dzisiaj, wkradła się nerwowość w naszą grę. Nie wiem dlaczego. Myślę, że meczu na mecz gra lepiej będzie wyglądała i będziemy gromadzić punkty. Dzisiaj nieważny był styl, ważne było żeby zdobyć 3 punkty i utrzymać pozycję w tabeli i żeby ta przewaga nad drużynami za nami była taka sama jak wcześniej.
W naszej grze było sporo mankamentów. Nie potrafimy wykorzystać tego, że prowadzimy na wyjeździe. Nie potrafimy uspokoić gry, wkrada się nerwowość. Głupio tracone bramki powodują, że
chłopcy robią nerwowe ruchy, wykopują piłki. Teraz mamy tydzień czasu do meczu z Lechią, poprawimy naszą grę i będzie to wyglądało lepiej.
Nie mieliśmy dużo czasu, bo tylko trzy dni od ostatniego meczu, na zgrywanie się w nowym ustawieniu. Nasza gra nie mogła wyglądać najlepiej, bo z powodu różnych kontuzji co mecz gramy w innym ustawieniu, nie wszyscy się dobrze ze sobą rozumieją i to jest nasz główny mankament. Ale powoli będą wracać wszyscy kontuzjowani. Personalnie będziemy lepiej wyglądać i myślę, że
także piłkarsko na boisku.
Krystian Prymula jest bardzo szybki, dynamiczny i ten atut trzeba wykorzystać. Trener ustawia go na szpicy, każe mu grać na granicy spalonego a ja staram mu się posyłać mu piłkę za obrońców, żeby miał ułatwione zadanie i udaje nam się to.
Jerzy Dworczyk - Niezadowolony z poziomu gry
Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony, że udało nam się tutaj wygrać. Taki mieliśmy cel, wiadomo, że sytuacja kadrowa nie jest najlepsza. Nasza defensywa co spotkanie gra w innym ustawieniu. Brakuje pięciu ludzi i uważam, że tym cenniejsze jest zwycięstwo odniesione w Janikowie. Pamiętam, że Ruch przegrał tutaj 0:4, więc tym bardziej smakuje nam to zwycięstwo.
Na pewno nie zagraliśmy na takim poziomie, jaki jesteśmy w stanie zaprezentować. Nie gra trzech stoperów, rozgrywający Pach, prawy pomocnik Skrzypek. Zimą odszedł Chwalibogowski, to już sześciu ludzi ze składu jakim graliśmy jesienią. Teraz tylko łatamy dziury. Z poziomu gry na pewno nie jestem zadowolony, stać nas na o niebo lepszą grę. Do tego dochodzi nerwowość, stres, odpowiedzialność. To też jest w głowach chłopaków.
W każdym klubie jest presja. Gazety piszą o różnych rzeczach, ale my byliśmy na rozmowie z prezesami klubu i wszystko jest OK. My nie przegrywamy, my robimy punkty, a w końcu o to się gra. Można grać pięknie i przegrać. Trener Wiśniewski mówi, jakie błędy popełnił jego zespół, a my grając w Sosnowcu z Łomżą i Stalową Wolą sami sobie strzeliliśmy po dwie bramki.
Zaczęliśmy nieźle, prowadziliśmy 1:0. Chcieliśmy kontrolować grę. Wkradła się nerwowość, nie potrafiliśmy wymienić dwóch-trzech podań. Wszystko się na siebie nakłada. Mecz, który mamy pod kontrolą, nagle się nam wymyka.
Andrzej Wiśniewski (trener Unii) - Liczy się to, co w prostokącie
Ja na temat swoich kłopotów kadrowych w defensywie nie będę mówił, bo znacie je Państwo doskonale. O ile mogę jeszcze jako tako zrozumieć, że moja drużyna pozwala strzelać bramki średniakom w tej drużynie, Odrze Opole, czy Śląskowi Wrocław, ale czemu moja drużyna pomaga strzelać bramki wiceliderowi i kandydatowi do ekstraklasy - na to wytłumaczenia nie mam. Ciśnie mi się tylko jedno słowo na określenie sposobu w jaki straciliśmy bramki, ale nie powiem tego słowa.
Byłem przygotowany do meczu i wiedziałem, w jaki sposób Zagłębie traciło bramki w meczach z Łomżą i Stalową Wolą i liczyłem, że może i tutaj Zagłębie coś dołoży.
Kiedyś w jeździe figurowej były dwie oceny. My byśmy dzisiaj podciągnęli trochę pozycję za wrażenia artystyczne, ale tego już nie ma. To się w piłce nie liczy. Tu się liczy to, co w prostokącie. Swoją drogą ten Peškovič, to jednak niezły bramkarz, wybronił kilka piłek.
Mam nadzieję, że trener Dworczyk się nie obrazi, ale my tutaj nie powinniśmy przegrać. Tylu rzutów rożnych, ile dzisiaj miałem, to ostatnio miałem w
Stalowej Woli jak prowadziłem Polonię. Trzeba wyeliminować błędy, nie mazać się i brać się do roboty.
Jacek Berensztajn - Nieważny był styl
Cieszymy się, bo tak jak już ostatnio u siebie gdy prowadziliśmy, tak i dzisiaj, wkradła się nerwowość w naszą grę. Nie wiem dlaczego. Myślę, że meczu na mecz gra lepiej będzie wyglądała i będziemy gromadzić punkty. Dzisiaj nieważny był styl, ważne było żeby zdobyć 3 punkty i utrzymać pozycję w tabeli i żeby ta przewaga nad drużynami za nami była taka sama jak wcześniej.
W naszej grze było sporo mankamentów. Nie potrafimy wykorzystać tego, że prowadzimy na wyjeździe. Nie potrafimy uspokoić gry, wkrada się nerwowość. Głupio tracone bramki powodują, że
chłopcy robią nerwowe ruchy, wykopują piłki. Teraz mamy tydzień czasu do meczu z Lechią, poprawimy naszą grę i będzie to wyglądało lepiej.
Nie mieliśmy dużo czasu, bo tylko trzy dni od ostatniego meczu, na zgrywanie się w nowym ustawieniu. Nasza gra nie mogła wyglądać najlepiej, bo z powodu różnych kontuzji co mecz gramy w innym ustawieniu, nie wszyscy się dobrze ze sobą rozumieją i to jest nasz główny mankament. Ale powoli będą wracać wszyscy kontuzjowani. Personalnie będziemy lepiej wyglądać i myślę, że
także piłkarsko na boisku.
Krystian Prymula jest bardzo szybki, dynamiczny i ten atut trzeba wykorzystać. Trener ustawia go na szpicy, każe mu grać na granicy spalonego a ja staram mu się posyłać mu piłkę za obrońców, żeby miał ułatwione zadanie i udaje nam się to.
21 kwietnia 2007, 16:00 - Janikowo
Unia Janikowo 1-2 Zagłębie Sosnowiec
Marek Kubisz 27 - Krystian Prymula 20, Jacek Berensztajn 54 (k)
niech bedzie że nie ważny styl, ale punkty ;/
ale z Lechią ma być pieknie i 3pkt!!!
Unia Janikowo 1-2 Zagłębie Sosnowiec
Marek Kubisz 27 - Krystian Prymula 20, Jacek Berensztajn 54 (k)
niech bedzie że nie ważny styl, ale punkty ;/
ale z Lechią ma być pieknie i 3pkt!!!
dzisiaj gra Ruch i Jaga :)
oby poprzegrywaly...
oby poprzegrywaly...
o 11.00 gra
Podbeskidzie B-Biała-Polonia Bytom
liczy przynajmniej na x ;]
Podbeskidzie B-Biała-Polonia Bytom
liczy przynajmniej na x ;]
Podbeskidzie B-Biała-Polonia Bytom
do przerwy 0-0
;]
do przerwy 0-0
;]
Legia pozdrawia Załębie
WIARA KTÓRA PRZETRWAŁA
No mam nadzieje ze jednak uda się wreszcie awansowac do I ligi z barzo dużym utęsknieniem czekam na to od wielu lat
(gewijzigd)
WIARA KTÓRA PRZETRWAŁA
No mam nadzieje ze jednak uda się wreszcie awansowac do I ligi z barzo dużym utęsknieniem czekam na to od wielu lat
(gewijzigd)
jestesmy blisko!
mam nadzieje ze wkoncu doczekamy sie ligowego meczu przyjażni ;]
mam nadzieje ze wkoncu doczekamy sie ligowego meczu przyjażni ;]
ehh.. podbeskidzie-bytom 1-3 ;/
coś ten Bytom ostatnio za bardzo sie rozszalal ;/
coś ten Bytom ostatnio za bardzo sie rozszalal ;/
Wojciech Rudy zatrzymany!
no i co tu dużo mowić ;/
ehh.. a byliśmy już tak blisko ;[
no i co tu dużo mowić ;/
ehh.. a byliśmy już tak blisko ;[